Liczba wyświetleń: 1270
Astronomowie odkryli, że w gromadzie kulistej Palomar 5, która znajduje się w konstelacji Węża w odległości 76 tysięcy lat świetlnych od Ziemi, znajduje się około stu czarnych dziur. Stanowią one blisko 20% masy całej gromady. To fascynujące odkrycie, zostało opisane w artykule naukowym, który pojawił się na łamach „Nature Astronomy”.
Astrofizycy od dawna zakładali, że większość połączeń czarnych dziur zachodzi w gromadach kulistych gwiazd, ale do niedawna naukowcy nie wiedzieli, ile ich może być. Dzięki nowej technice obserwacji takie informacje można uzyskać dla innych obiektów.
Takie rozbieżności związane są z tym, że czarne dziury nieustannie wyrzucają gwiazdy z gromady kulistej, ale same opuszczają ją niezwykle rzadko. W niedalekiej przyszłości, zespół odpowiedzialny za to badanie, planuje przeprowadzić podobne analizy w innych starożytnych gromadach kulistych. Naukowcy mają nadzieję, że dzięki temu, zdołają określić jak często czarne dziury łączą się ze sobą. Pomoże to również wyjaśnić ich rolę w powstawaniu fal grawitacyjnych.
Autorstwo: M@tis
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl