Liczba wyświetleń: 680
Były prezydent Czech, Vaclav Klaus wezwał swój kraj do wycofania się z projektu Unii Europejskiej. Swój apel zawarł w swojej nowej książce. Klaus oskarża UE o ingerencję w wewnętrzną politykę państw członkowskich.
Jego zdaniem projekt zaszedł za daleko a biurokracja unijna narusza zasady wolności i suwerenności. Gdy Klaus brał udział w negocjacjach akcesyjnych Czech, jeszcze jako premier nazywał to potrzebą chwili i „małżeństwem z rozsądku”. Teraz wzywa do rozwodu.
Jednak takie głosy są tłumione i nie przedostają się do debaty publicznej. Wszystko przykrywa gęsta propaganda sukcesu rzekomej integracji europejskiej ociekająca spotami emitowanymi w zaprzyjaźnionych telewizjach. Na urzędach wiszą przecież niebieskie flagi z gwiazdkami, a to manifestacja podległości. Zresztą sam wspomniany Vaclav Klaus doświadczył takiego incydentu, że przedstawiciele Parlamentu UE przyjechali do niego, jako prezydenta na praski Zamek Hradczany, rzucili przed nim flagę unijną i zażądali wprost, aby natychmiast została wywieszona przed jego urzędem.
Klaus widzi to, że w kwestii uzależnienia nowych państw członkowskich od Brukseli przypomina to niegdysiejsze uzależnienie od Moskwy. Co więcej przestrzegał wiele razy, że te same siły, które stworzyły potwora o nazwie Związek Radziecki dążyły też do stworzenia Związku Europejskiego. Między obydwoma obozami miało dochodzić do konwergencji i ostatecznie połączenia.
W międzyczasie jednak kolos na glinianych nogach, jakim było ZSRR upadł i zmieniły się warunki gry na wschodzie. My jednak dołączyliśmy do UE, która bez ZSRR stała się bytem samym w sobie, ale pod wieloma względami wręcz łudząco podobnym do swojego protoplasty. Na przykład stosują tę samą nomenklaturę, komisarze etc.
Głosy rozsądku, takie jak ten Vaclava Klausa, są niestety zakrzykiwane i chowane głęboko, tak, aby ogół społeczeństwa nie miał zakłócanego wizerunku naszej wspaniałej dającej nam dobra Unii Europejskiej. Często jednak piewcy wspaniałości UE zapominają dodać, że do budżetu tej instytucji wpłacamy wiele miliardów i, żeby je odzyskać w formie dotacji, musimy się jeszcze zadłużyć na kolejne miliardy. Klaus zwraca uwagę, że w pewnym momencie starty przewyższają zyski.
W przypadku naszego kraju następuje to właśnie w tej chwili, kiedy exodus młodych Polaków ciągnie na dno nasz system emerytalny, ale to dopiero początek i przyjdzie czas, że woal propagandy opadnie i Polacy zdadzą sobie sprawę, czym jest Unia Europejska. Wtedy jednak będzie już raczej za późno.
Źródło: Zmiany na Ziemi
Jeden z naprawdę niewielu mądrych ludzi, którzy widza czym się stała UE.
Jego słynne przemówienie w PE, w czasie którego znaczna cześć posłów wyszła, bo nie mogła znieść prostej prawdy o sobie zachowałem dla potomnych.
WW
Można sobie jeszcze poczytać o UE w książce „NAZISTOWSKIE KORZENIE „BRUKSELSKIEJ UE”” dostępnej on-line tutaj: http://www.relay-of-life.org/pl/chapter.html
W Polsce już jest za późno, a takich, godnych szacunku ludzi, mówiących prawdę, broniących podstawowych zasad demokracji i suwerenności, jak V. Klaus właściwie nie ma, może z wyjątkiem prof. Witolda Kieżuna.
JKM popiera GMO i monarchię…Wymyślcie nowy system zamiast ciągle proponować stare, z których nic dobrego nie wynikło. Najlepiej bezpieniężny, bezpatentowy i oparty o wolną energię, energię geotermalną, wulkaniczną i słoneczną.
Tylko nie JKM! Polityka to nie kabaret, gdzie wśród potoku absurdalnych i demagogicznych bredni, erystycznych chwytów i totalnej ignorancji ekonomicznej, zdarzy mu się palnąć coś prawdziwego, za co dostaje poklask i wąską wierną grupę oszołomionych fanów. Ręce opadają.
Dodam tylko, że jedynym rządem w Polsce, który chciał uratować polską suwerenność ekonomiczną i zadbać o interes narodu a nie samej władzy, był rząd Jana Olszewskiego. Został dawno temu błyskawicznie obalony przez „nocną zmianę”, która majątek narodowy wyprzedała na pniu i rządzi do dziś. Dlatego dla Polski jest już za późno. Żyjemy w kolonii, a nie we własnym kraju. Ponadto zadłużenie jest kolosalne. Żadna „zmiana ustroju, czy wymyślenie nowego systemu” nic tu nie da. Spróbujcie odzyskać majątek czy przemysł narodowy (w większości już zresztą zniszczony) z łap zachodniej finansjery, a zobaczycie jak szybko staniecie się „ekstremistycznym” i „terrorystycznym” zagrożeniem dla „europejskiego ładu”.
Każdy system gdzie władza (względnie mafia za nią stojąca) robi co chce lepiej lub gorzej, a reszta tylko słucha i ma pozorne wpływy, to bezsensowny system tako sam jak każdy inny, z potencjałem do totalitaryzmu. Monarchów co dręczyli społeczeństwa i niszczyli własne kraje nie brakuje – wystarczy poczytać trochę historii. Libertarianizm z tych wszystkich daje najwięcej wolności i niezależnosci. GMO to śmiertelne i niekontrolowane zagrożenie dla całego ekosystemu i zdrowia, a nie głupotka. Nie ma co sobie głowy zawracać JKM, bo i tak wygra tylko PIS albo PO. Jakakolwek władza by nie była, każda powinna być w 100% przejrzysta, poddawana wykrywaczom kłamstw i dozorowi, z możliwością odwołania w każdej chwili i najlepiej dobroczynna i bez specjalnych przywilejów dla rządzącego, co z miejsca by wyeliminowało większość ewentualnych socjopatów.
Jako że nawiązała się dyskusja o eurosceptycyźmie JKM muszę wtrącić swoje trzy grosze.
Jest on pajacem, który w zaparte propaguje chore poglądy XVII wiecznego konserwatysty, ale jeśli chodzi o gospodarkę i dostrzeganie problemów związanych z Unią Europejską jest najlepiej słyszalnym politykiem. Niestety jego myślenie w moim przekonaniu nie wykracza w przód na więcej niż 10 lat, co i tak jest okresem ponad dwa razy większym niż myślenie polityków w polskim sejmie.
To własnie z powodu liberalizmu jaki propaguje od wielu lat na którego barkach z powodzeniem możnaby stworzyć od zera polski przemysł, w każdych wyborach głosuję na kogokolwiek kto jest z nim związany. W pierwszym momencie gdy libertarianie w Polsce wypromują nową twarz przerzucę się na tego nowego kandydata. Teraz jednak jako „fan” libertarianizmu wybieram jedynego kandydata jakiego mamy do wyboru.
Po prostu wybieram mniejsze zło.
Wolę aby przyszła koalicja była stworzona z PO i partii JKM aby PO wprowadziła choć część liberalnych praw, niż aby PO jako partia skrajnego centrystycznego populizmu po raz kolejny bratała się z rolniczą lewicą.
Proszę tylko o nieco ponad 5% – nie o więcej bo oddawania JKM więcej jak 10% głosów jest pomysłem chorym, bo ten człowiek poza pomysłami gospodarczymi ma pomysły radykalnie oderwane od rzeczywistości.
Mam wrażenie, że zarówno za systemem komunistycznym jak i kapitalistycznym stoją te same siły:-) Czarne albo białe wybór należy do ciebie:-) Libertarianizm rzeczywiście daje najwięcej wolności…teoretycznie:-) Prof. Witold Kieżun w wywiadzie, do którego link wkleił Paracelsus w wątku o ucieczce Polaków za granicę mówi prawdę o stanie państwa polskiego. Mówi o wartości chrześcijańskiego „Kochaj bliźniego jak siebie samego” i o tym, że nie ma wolności bez własności. Należy szukać drogi środka dążąc do takiego kształtu państwa i społeczeństwa, który by na takie poszukiwania pozwalał. Można żyć z jałmużny tak jak to się dzieje w UE:-) Moim zdaniem powinniśmy raczej dążyć do niepodległości a więc i do niezależności dzięki swobodnemu wydobywaniu zasobów naturalnych, które posiadamy, ale jest to tajemnica „państwowa”.
@retor
„Eurosceptycyzm Vaclava Klausa jest dla mnie wątpliwy. Był on i nadal jest w gruncie rzeczy zwolennikiem UE, choć uważa, że obecny kształt UE jest zły. Najpierw wprowadził Czechy do UE, teraz chce, żeby wystąpiły… trochę podejrzane.”
Poczytaj dokładnie jego wystąpienie w tej sprawie.
Powiedział jasno, co myśli o przystąpieniu Czech do UE, ale powiedział też, że jako prezydent jest zobowiązany do szanowania woli obywateli a ci wypowiedzieli się za UE. Dlatego podpisał jako prezydent, choć jako Vaclav Kalus jest temu przeciwny.
Widać wielkość człowieka i jak potem popatrzymy na naszych prezydentów, to odruch wymiotny wzmaga się niezmiernie.
WW
UE musi upaść, to tylko kwestia czasu. Wszystkie utopie są nietrwałe. Socjalizm w gospodarce plus wielonarodowy federacjonizm to wymarzony przepis na klęskę na wzór ZSRR i Jugosławii.
Być może UE powstało po to żeby upaść:-)
UE im szybciej się rozleci tym lepiej oligarcha tylko na tym straci.