Liczba wyświetleń: 2578
O planach amerykańskiej administracji poinformował dziennik „Washington Post”.
Według informatorów dziennika nowa strategia ma się skupiać nie na planach odzyskania terenów zajętych przez Rosję, ale na odparciu rosyjskich uderzeń na ukraińskie linie obrony, jak również na długotrwałym wsparciu ukraińskiej armii i procesów odbudowy.
Plany USA są częścią wielostronnych wysiłków krajów, które wspierają Ukrainę i zapowiadają długookresową pomoc wojskową i wsparcie ekonomiczne w okresie do 10 lat naprzód. Znaczna część tych wysiłków zależy od USA, które pozostają największym donorem zarówno jeśli chodzi o pomoc wojskową jak i finansową. Strategia ta ma zapewniać wsparcie realizowanych obecnie działań obronnych jak i rozbudowę ukraińskich Sił Zbrojnych w dalszej perspektywie. Ma się opierać na czterech filarach: walka, budowa, odbudowa i reformy.
Nie jest jak na razie jasne czy i kiedy plany administracji Bidena spotkają się z poparciem amerykańskiego Kongresu, gdzie większość ma Partia Republikańska.
O wsparciu dla Ukrainy mowa była także podczas 18. spotkania Grupy Ramstein, skupiającej przedstawicieli ponad 50 państw.
Na podstawie: Ukrinform.ua
Źródło: PolUkr.net
No i proszę jak Ukraina szybko zapomniała o Polskiej pomocy w czołgach i bojowych wozach piechoty około 1300 szt. samolotach i jeszcze mnóstwie innych środków dla Ukraińskiego wojska. Sytuacja się powtarza jak w Iraku. Jak szykowaliśmy się do napaści na Irak to mówiło się iż co najmniej 2 szyby naftowe będą Polskie więc odniesiemy korzyści z wojny. Po wygranej gdy zaczęto mówić o formowaniu nowej armii Irackiej brutalnie nas wykolegowano i nie sprzedaliśmy choćby za przysłowiową złotówkę. Pojmano Polskiego generała legalnie wysłanego przez rząd jako negocjatora i przesiedział ponad rok jak przestępca w więzieniu. Tak postępują nasi najwięksi przyjaciele. Więc i teraz będzie analogicznie. Jak Ukraina wygra to zyskamy trzeciego potencjalnego wroga bo do tej pory nie wyrzekli się roszczeń do 2 województw.
Sami Ukraińcy którzy mieszkają w Polsce mówią że relacje się zepsuły i już nie da się tego naprawić. Ale za to może być jeszcze gorzej gdy nasz przemysł (i rolnictwo) padnie w nierównej konkurencji z tańszym towarem ukraińskim. Bo na obecny rząd to chyba nie ma co liczyć w tej kwestii.
Wszystkie złe skutki są pochodną pseudo przemian jakie zafundowała Solidarność. Tak naprawdę to ta organizacja miała tylko trzy cele: unicestwić jak najwięcej Polaków, pozostałych uczynić prawie niewolnikami pracującymi za marne jedzenie i taką sponiewieraną Polskę okroić do roli Bantustanu. Tak wynika ze statystyki. Baranku Boży co nowa zmiana to gorzej.