Liczba wyświetleń: 677
„New York Times” donosi o działaniach amerykańskich służb imigracyjnych, które tropią uchodźców z Bośni, podejrzanych o udział w masakrze w Srebrenicy.
„New York Times” opublikował tekst, w którym powołuje się na przedstawiciela służb imigracyjnych. Informator zdradza, iż ustalono tożsamość około 300 imigrantów z Bośni i Hercegowiny, w tym wielu byłych żołnierzy, którzy mogli zataić swój udział w masakrze w Srebrenicy podczas wojny w byłej Jugosławii w 1995 roku.
Ponoć zdecydowano się na deportację ponad 150 osób. Gdy pod koniec ubiegłego wieku ubiegali się oni o wizy i pobyt w USA, zmuszeni byli ujawnić ewentualny udział w działaniach wojennych i przynależność do wojskowych organizacji. Istnieje podejrzenie, iż niektórzy z nich mogli zataić zbrodnie wojenne, ponieważ w większości nie weryfikowano ich oświadczeń.
Wiele zatajonych zbrodni z okresu rozpadu Jugosławii wyszło na jaw w 2004 roku. Wedy ujęto, deportowano do Serbii i skazano jednego z decyzyjnych egzekutorów w Srebrenicy, Marko Boskicia. Zamordowano wtedy około 8 tys. bośniackich muzułmanów. Trybunał ONZ uznał rzeź w Srebrenicy za ludobójstwo. Teraz amerykańskie służby imigracyjne tropią kolejnych podejrzanych o zbrodnie przeciwko ludzkości. Według informatora „NYT” dokumenty, które spływają do urzędu skrywają około 600 nazwisk.
Autorstwo: WK
Źródło: Strajk.eu
Dziwny jest ten świat.
Cytuję:
„Zamordowano wtedy około 8 tys. bośniackich muzułmanów. Trybunał ONZ uznał rzeź w Srebrenicy za ludobójstwo.”
A co w takim razie z rzezią na Wołyniu i Podolu w 1943 roku? Przecież tam Ukraińcy zamordowali z zimną krwią prawie 10 razy więcej bezbronnych istnień ludzkich różnych narodowości, głównie Polaków. Przecież zbrodnie ludobójstwa nie przedawniają się. Czyżby dla ONZ-tu jest to aż tak bardzo „niewygodny” temat, że nie widzi w tej ukraińskiej zbrodni znamion ludobójstwa?
Cytat z Wikipedii:
„29 października 2007 – projekt uchwały w sprawie uznania za ludobójstwo rzezi dokonanych na Polakach przez Ukraińców na Wołyniu w latach 1942–1944 został zredagowany przez czterech polskich eurodeputowanych wybranych z listy Ligi Polskich Rodzin i przedstawiony wszystkim delegacjom do Parlamentu Europejskiego. Projektu uchwały nie poddano jednak pod głosowanie.”
Dziwny jest ten świat…