Liczba wyświetleń: 1070
Ponad 30 proc. prawa gospodarczego tworzonego w Polsce to przepisy, dzięki którym nieuczciwi przedsiębiorcy dorobili się kosztem zwykłych obywateli. Doniesienie złożone do CBA o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez urzędników Ministerstwa Finansów to czubek góry lodowej. Chory jest cały system tworzenia prawa w Polsce.
Z przygotowanego przez Uczelnię Vistula raportu „Rola grup interesów w procesie stanowienia prawa w Polsce” wynika, że 32 proc. ustaw dotyczących finansów publicznych i wolności gospodarczej uchwalonych w latach 1989–2011 realizuje interesy różnych grup roszczeniowych, a nie interes publiczny. Aż 67 proc. uchwalonych w tym czasie dokumentów zwiększało wydatki publiczne zamiast generować oszczędności, a 42 proc. regulacji zamiast rozszerzać zakres rynkowej konkurencji, prowadziło do zawężenia swobód gospodarczych.
– Z analizy 1366 ustaw wynika, że jedna trzecia przepisów gospodarczych wydawanych w Polsce sprzyja rozmaitym grupom interesu, a nie obywatelom – mówi „Gazecie Polskiej Codziennie” Krzysztof Rybiński, rektor Uczelni Vistula, były wiceprezes Narodowego Banku Polskiego. – W raporcie mowa jest m.in. o lobby spirytusowym, które jest tak silne, że od lat blokuje jakiekolwiek inicjatywy legislacyjne. Te projekty nie mają szansy stanąć nawet na rządzie, a o tym, by trafiły do parlamentu, można tylko pomarzyć – dodaje Rybiński.
Na problem tworzenia złego prawa zwrócił w ostatnich dniach uwagę Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, który złożył do Centralnego Biura Antykorupcyjnego doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez urzędników Ministerstwa Finansów.
Autor: Marek Michałowski
Źródła: Gazeta Polska Codziennie i Niezależna.pl
I co z tego, że były prezes NBP K.Rybiński, o tych patologiach mówi ?
No co z tego ? Ano, nic z tego ! Mówić i pisać, to możemy sobie wszyscy jeszcze przez kolejne 2000 lat. Miarą prawdy jest skuteczność działania, czyli efekty końcowe. Zatem pozwolę sobie zapytać co robi niejaki pan Rybiński i
miliony innych konsumentów tego jaszczurzego systemu, aby było lepiej ?
No co robi ?
Organizuje przynajmniej jakieś społeczne akcje, poszukuje rozwiązań problemów i wdraża je w życie.
Ta cywilizacja, a w istocie bałwan postawiony na gumowych nogach ruchem przyspieszonym zmierza do końca.
Bo Wszechświat nie respektuje osłów, bo do niczego oni mu nie są potrzebni zatem koniec – jest oczywisty….
ze prawo jest chore,wszyscy o tym wiemy…ja jednak obawiam sie ze tu nie ma miejsca na niekompetencje czy zwykla glupote w jego tworzeniu…
Wklejam link-poczytajcie…
http://trybeus.nowyekran.pl/post/88869,sun-tzu-prastare-metody-stosowane-w-polsce
Ja już dawno zrozumiałem, że to co w tym kraju tłumaczy się nieudolnością i głupotą jest tak naprawdę sprytnie wyrachowanym działaniem. Nasi politycy i urzędnicy nie są wcale głupsi od swoich zagranicznych kolegów. Są za to o niebo (chciałoby się powiedzieć „piekło”) bardziej skorumpowani.
Dlatego jak usłyszycie, że coś tam gdzieś nie wyszło i dlatego trzeba dopłacać grube miliony, to „wiedzcie, że coś się dzieje”.
Niestety w ubiegłym wieku utworzono mechanizm USTAWOWEGO okradania pracowników poprzez wymyślone OFE a dano mi poznać, gdy za odpowiednią prowizją próbowano mnie zwerbować do nabijania ludzi butelkę i reprezentowania swoją osobą jednego z funduszy.. Dla laika było już wówczas wiadome,że w takim interesie można tylko stracić !!!!!! System strzyżenia owieczek trwa jednak nadal !!!!ps. przez te wszystkie lata ktoś naprawdę suto się obłowił ! Oto przykład jak można bez żadnego wkładu własnego i oczywiście zgodnie z literą prawa świadomie zbijać kapitał dla swoich następców.
wszyscy jesteśmy tu niewolnikami, ale wielu wstydzi się nawet do tego przyznać, ludzie zarabiają tysiaka (jak tu przetrwać), a rekiny finansjery żyją za nasze ciężko wypracowane pieniądze, bo czymś muszą obracać, więc „nasi” wysyłają kasę za granicę. Na dodatek po 10 latach, OFE okazało się zarabiać mniej niż nawet nasz ZUS. Gdzie logika? Już oni mają swoją logikę. Oni robiąc to, zabijają nas co dzień. Jedni głodują, inni marzną na ulicy, kolejni pety zbierają. A my co robimy? Odezwać się wstydzimy i boimy…
Zwolnić urzędników, pociągnąć ich do odpowiedzialności karnej i stanowiskowej. Wiem, że można tego dokonać bo takie coś już częściowo zaistniało.