Ulewy nie rozwiązują problemu suszy – potrzeba retencji

Opublikowano: 10.08.2024 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1483

Intensywne, krótkotrwałe opady przynoszą więcej strat niż zysków dla środowiska — twierdzi prof. Ewa Burszta-Adamiak z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Jej zdaniem szansą na odwrócenie tego trendu jest retencja. Naukowczyni wraz z zespołem opracowała katalog dobrych praktyk na ten temat.

Prof. Ewa Burszta-Adamiak z Instytutu Inżynierii Środowiska Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu jest liderką zespołu naukowego zajmującego się wodą, klimatem i środowiskiem. Odniosła się m.in. do ulewnych deszczów, które między 2 a 3 sierpnia nawiedziły Wrocław. Oceniła, że tego typu krótkotrwałe i intensywne opady nie są korzystne dla środowiska. „Odbudowa zasobów wodnych to bowiem proces długotrwały. Lipiec w uwarunkowaniach klimatycznych Polski to zazwyczaj miesiąc z największą ilością opadów, ale są to opady intensywne i krótkotrwałe” – wskazała prof. Ewa Burszta-Adamiak, cytowana w komunikacie uczelni.

Jak zauważyła, w trakcie tego typu deszczów przeciążone są systemy kanalizacyjne, ale nie wpływają one na wzrost retencji. „W miastach dochodzi do tzw. powodzi błyskawicznych, o których w ostatnim czasie wyjątkowo głośno. Zatem, aby zażegnać problem suszy, potrzebne są dłuższe okresy z opadami umiarkowanymi, rozłożonymi w miarę równomiernie w czasie, ale też miejsca, gdzie mogą one być retencjonowane czy lokalnie zagospodarowane poprzez infiltrację do gruntu, zamiast bezproduktywnego, szybkiego odprowadzenia do systemu kanalizacyjnego” – zauważyła badaczka.

Jak podkreśliła naukowczyni, do zwiększenia retencji może przyczynić się każdy, szczególnie właściciele domów w zabudowie jednorodzinnej lub szeregowej. Wymagają tego też przepisy. Według Burszty-Adamiak ważne jest, aby nie odprowadzać deszczówki do systemu kanalizacyjnego. „Każdy Kowalski powinien w pierwszej kolejności rozważyć możliwość ujęcia i/lub wykorzystania deszczówki na swoim terenie. Rozwiązań technicznych jest bardzo dużo. To m.in. studnia chłonna, skrzynki retencyjno-rozsączające, komory drenażowe, ogrody deszczowe itp. Wszystkie te rozwiązania prowadzą do czasowego retencjonowania wody opadowej, a następnie odprowadzenia do gruntu” – przekazała prof. Ewa Burszta-Adamiak.

Jak podkreśliła badaczka, woda powinna być także oszczędzania na co dzień, podczas zajęć wykonywanych w domach.

Autorstwo: Michał Torz (PAP)
Zdjęcie: _Alicja_ (CC0)
Źródło: NaukawPolsce.pl

image_pdfimage_print

TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. niecowiedzacy 10.08.2024 14:50

    Bardzo dobry artykuł na temat pomijany w WM. A to powinien być drugi temat po dzietności Polaków.

  2. Szurnięty Mędrzec 18.08.2024 04:55

    Wokizmem zalatuje, gdyby nie to to bym przeczytał bo artykuł wydaje się rzetelny

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.