Liczba wyświetleń: 883
Ukraina zamknęła przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów, lecących do Syrii – oświadczył szef ukraińskiego rządu Arsenij Jaceniuk na spotkaniu z premierem Słowacji Robertem Fico. „Poleciłem rano państwowemu przedsiębiorstwu obsługującemu ruch powietrzny nad Ukrainą Ukraeroruh, by zwiększyło kontrolę ruchu z Eurocontrolem wszystkich rosyjskich samolotów do Syrii. Teraz przestrzeń powietrzna nad Ukrainą jest w ogóle zamknięta, a przestrzeń powietrzna nad wodami neutralnymi szczególnie kontrolowana” – powiedział Jaceniuk. Tymczasem, według danych RIA Novosti, Rosja od 2014 roku nie wykonuje lotów tranzytowych nad terytorium Ukrainy.
W samolotach, które Rosja wysyła do Syrii, znajduje się sprzęt wojskowy, na dostawę którego podpisano wcześniej umowy, oraz pomoc humanitarna – powiedział szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow na konferencji prasowej w Moskwie. „W samolotach znajduje się sprzęt wojskowy w zgodzie z podpisanymi kontraktami i pomoc humanitarna” – oświadczył minister. „W dalszym ciągu pomagamy syryjskiemu rządowi w wyposażeniu syryjskiej armii we wszystko, co niezbędne, by nie dopuściła ona do powtórzenia się w Syrii „libijskiego scenariusza” i innych tragicznych wydarzeń, do których dochodzi w tym regionie z powodu opętania niektórych naszych zachodnich partnerów ideami zmiany niewygodnych reżimów” – zaznaczył Ławrow. „Dostarczamy broń również do Iraku i do innych państw w regionie, które znajdują się na pierwszej linii walki z zagrożeniem terrorystycznym” – dodał minister. Wcześniej rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa oświadczyła, że Rosja dostarcza do Syrii sprzęt wojskowy i broń w zgodzie z prawem międzynarodowym i podpisanymi umowami. Zacharowa potwierdziła, że w Syrii są rosyjscy specjaliści wojskowi, którzy „pomagają w opanowaniu dostarczanego sprzętu”.
„To, jak ostro zareagowały USA na pogłoski o możliwym zwiększeniu pomocy Rosji dla Syrii, jest bardzo obłudne, ponieważ Waszyngton dopiero wtedy będzie przerażony, kiedy syryjska armia poniesie klęskę i główną siłą w kraju będzie Państwo Islamskie i Al-Kaida” – pisze wydanie brytyjskie wydanie „The Independent”. Mimo wysiłków dyplomatycznych podejmowanych w sierpniu, nie ma postępu w rozwiązywaniu problemu syryjskiego, zauważa gazeta. Opozycja zbrojna na czele z PI i grupami ekstremistycznymi Dżabhat an-Nusra i Ahrar asz-Szam planuje zabijać swoich przeciwników, a nie z nimi negocjować. Z kolei Baszar al-Asad nie spieszy się do dzielenia się z kimkolwiek władzą, chociaż przekazanie części władzy według kryterium geograficznego lub instytucjonalnego jest jedynym rozwiązaniem konfliktu zbrojnego, pisze The Independent.
Żądanie Waszyngtonu od Grecji, aby ta zamknęła niebo dla rosyjskich samolotów lecących do Syrii, ponieważ rzekomo one przewożą broń, „The Independent” nazywa przygnębiającym znakiem tego, że Obama nie jest gotowy do racjonalnej polityki w Syrii. Zachodni przywódcy raz uważają Rosję za dyplomatyczną „myszkę”, którą można spokojnie zignorować, a innym razem widzą w niej odradzający się ZSRR, imperialne ambicje, które należy ograniczyć. Tymczasem, jak pisze brytyjski dziennik, Rosja koniecznie będzie wiodącym graczem w walce z ISIL oraz w negocjacjach pokojowych, bo al-Asad powinien jej słuchać, jeśli chce przetrwać. Moskwa nie pretenduje do roli hegemona w Syrii czy na Bliskim Wschodzie, więc nie w porę Zachód okazuje odruchową reakcję „zimnej wojny”. Tylko razem Rosja i Stany Zjednoczone będą w stanie wpłynąć na strony konfliktu w Syrii w celu jego uregulowania, ponieważ w przeciwnym wypadku zwycięzcą w tej wojnie będzie ISIL i klony Al-Kaidy, konkluduje gazeta.
Sofia zamknęła niebo dla rosyjskich samolotów z pomocą humanitarną dla Syrii. Ale jeśli Bułgaria mogła ulec presji USA, to z Iranem sprawa będzie trudniejsza, uważa rosyjski politolog Siergiej Markow. Według niego USA starają się wykorzystać swoje wpływy na kraje Europy, aby przeszkodzić Rosji przyczyniając się tym samym do wzmocnienia Państwa Islamskiego: „Zachód obecnie powiela pogląd, że Rosja zapewniając nie tylko pomoc humanitarną, ale także wojskową rządowi Syrii w walce z ISIL robi to jakoby poza granicami obowiązujących umów. Dlatego też stara się wykorzystać swoją kontrolę nad niektórymi krajami, takimi jak Bułgaria, aby zatrzymać pomoc Rosja. Niestety w tym przypadku USA i kraje UE leją wodę na młyn ISIL” — powiedział Markow.
Według Departamentu Stanu USA w sobotniej rozmowie telefonicznej z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem sekretarz stanu USA John Kerry „dał do zrozumienia, że jeśli wiadomości (o wzmocnieniu pomocy Rosji dla władz Syrii) są prawdziwe, to takie działania mogą doprowadzić do dalszej eskalacji konfliktu i poważniejszych ofiar wśród cywilów”. W jego opinii może to również doprowadzić do „zwiększenia napływu uchodźców i groźby konfrontacji z koalicją, która walczy w Syrii z Państwem Islamskim”. Rzecznik MSZ FR Maria Zacharowa komentując rozmowę telefonicznej ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa i sekretarza stanu USA Johna Kerry’ego powiedziała, że Rosja nigdy nie ukrywała, że dostarcza sprzęt wojskowy oficjalnym syryjskim władzom w celu walki z terroryzmem.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Kompilacja 3 wiadomości: WolneMedia.net
Nie rozumiem, przecież najkrótsza droga z Rosji do Syrii prowadzi chyba przez Morze Czarne i Turcję?