Liczba wyświetleń: 6031
Takiej frekwencji chyba nikt się nie podziewał. Tysiące polskich patriotów zjechało się do Domostawy na Podkarpaciu, aby wziąć udział w odsłonięciu pomnika „Rzeź Wołyńska” autorstwa śp. Andrzeja Pityńskiego i oddać hołd pomordowanym i leżącym nadal w bezimiennych ukraińskich dołach przodkom.
Uroczystości oficjalnie rozpoczęły się o godzinie 11.00, ale już od wczesnych godzin porannych ludzie zjeżdżali się na plac przed pomnikiem. Na dwie godziny przed rozpoczęciem najbliższe miejsce parkingowe można było znaleźć dopiero niecały kilometr od pomnika.
Licznie zgromadzeni uczestnicy mieli ze sobą flagi narodowe. Uroczystości rozpoczęła polowa Msza Święta, po której wygłoszono okolicznościowe przemówienia. Następnie odsłonięto i poświęcono pomnik oraz złożono wieńce i kwiaty.
Odlana w brązie rzeźba przedstawia orła, którego korpus jest umieszczony w płomieniach, a na skrzydłach umieszczono nazwy miejscowości, których mieszkańcy zostali wymordowani przez Ukraińców. W środku monumentu znajduje się wycięty krzyż, a w nim trójzębne widły, na które nabite jest ciało dziecka. U podstawy pomnika z jednej strony znajduje się rodzina z dziećmi w płomieniach, a z drugiej – także w płomieniach głowy dzieci nabite na sztachety płotu. Pomnik wraz z cokołem mierzy 20 merów wysokości.
Pomnik przez dłuższy czas nie mógł znaleźć swojego miejsca, postępowi włodarze wielu miejscowości nie chcieli go postawić na swoim terenie: Rzeszów, Toruń, Jelenia Góra, Stalowa Wola. W efekcie monument stanął przy trasie Via Carpatia w okolicy Domostawy (pow. niżański, gm. Jarocin).
Pomnik stoi na uboczu, trzeba specjalnie się w to miejsce wybrać, ale mimo tego nie przeszkodziło to tysiącom patriotów wziąć udział w jego odsłonięciu. Na odsłonięciu nie było żadnych oficjalnych władz państwowych.
Licznie pojawili się jedynie politycy Konfederacji m.in. Grzegorz Braun, Włodzimierz Skalik, Roman Fritz, Krzysztof Tuduj, Tomasz Buczek, Bartłomiej Pejo, Karolina Pikuła, Andrzej Zapałowski i inni. Polityków koalicji rządzącej oczywiście nie było. Nie było także posłów PiS, co powinno dać ich prawicowym zwolennikom mocno do myślenia.
Pomimo niechęci władz państwowych, obecnych i poprzednich, pomnik znalazł swoje miejsce, a Polacy pokazali, że pamiętają ukraińskie zbrodnie i chcą godnie pochować swoich przodków, którzy nadal leża w bezimiennych dołach na Ukrainie. Obyśmy doczekali Ich godnych pochówków.
Autorstwo: AW
Źródło: NCzas.info
Ale przedstawiciela żydo-banderowskiej Ukrainy nie było? Zajęci wysyłaniem Ukraińców na front?
jak znam życie pomnik szybko zostanie zdewastowany przez ,,nieznanych sprawców,, pod ochroną CBA…
Chwała bestialsko pomordowanym Polakom!
Politycy Konfederacji – wracajcie do swojej ojczyzny. Przestańcie się lansować pastwiąc się nad tragicznym losem Naszego Narodu.
Wołyń. Pamiętamy. My, Polacy.
@replikant3d
Tak będzie.
Rzeszowska mutacja żydowskiej gazety dla Polaków już zaczęła działać w tym temacie. Niby opublikowała artykuł zionący neutralnością, ale pod nim dowaliła dziesiątki – dalej nie chciało mi się sprawdzać – własnych komentarzy (zawoalowanych jako komentarze subskrybentów) oczerniających Nasz Polski Naród.
Tam partyzantka jakaś potrzebna, dobrze uzbrojona i wyszkolona. Inaczej długo to nie postoi.
> Wołyń. Pamiętamy. My, Polacy.
Pamiętamy i pamiętać będziemy choćby władza i tzw „media” na uszach stanęły i tą pamięć paragrafami k.k. obłożyły. Mój dziadek też uciekał z Włodzimierza Wołyńskiego ..
Fakty są takie że polscy Piloci zrzucali dla si aj ej uzbrojenie dla upa.
Napis o opuszczeniu przez boga jest co najmniej niesmaczny.
@Dobroca
Co jest CHWALEBNEGO w byciu zamordowanym?
Nieodpowiednie słowo.
Pamięć, żal, współczucie, nauka.
@rozrabiaka
Proszę jaśniej
Ciekawe, że wybrane przez Polaków władze potrafią zajadle bronić chanukiji w sejmie, ale na tak doniosłą uroczystość nikt nie potrafi się wybrać. Trzeba im to pamiętać przy wszystkich wyborach. Wybrani przez nas słudzy Unii, Ukrainy, Lubawicza – tylko nie nasi.
@chaldejczyk, dla mnie niesmaczny jest dzieciak na trizubie i te głowy na sztachetach :/
„Co jest CHWALEBNEGO w byciu zamordowanym?” – jak to co, poczekaj do pierwszego, albo dziesiątego, i nie piszę tu o dacie wypłaty, albo „najbliższy piątek po pierwszej pełni księżyca po nadejściu wiosny.” 😉
„Proszę jaśniej”, ja też poproszę
Chaldejczyk. Tu nawet nie chodzi o to, czego ich zabójcy nie pochwalali w nich… Bycia Polakami itp. Bo sprawa dotyczy zabójstwa. Wygląda więc, że nie pochwalali życia w ogóle… A chyba zgodzisz się z tym, że to rzecz chwalebna?