Liczba wyświetleń: 733
Obraza uczuć religijnych jest przestępstwem i powinna być nadal karalna – smutny werdykt sędziów Trybunału Konstytucyjnego pokazuje, że świeckie państwo nad Wisłą istnieje tylko teoretycznie.
Trybunał zadecydował o odrzuceniu skargi piosenkarki Doroty „Dody” Rabczewskiej, która domagała się uznania kontrowersyjnego przepisu o obrazie uczuć religijnych za niezgodny z konstytucją. Szansonistka została wcześniej skazana prawomocnym wyrokiem warszawskiego sądu na 5 tys. złotych grzywny za stwierdzenie, że „bardziej wierzy w dinozaury niż w Biblię”, gdyż „ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła”.
Doda zaskarżyła art. 196 „Kodeksu karnego”, mówiący, że: „Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Piosenkarka argumentowała, że zapis ogranicza swobodne wyrażanie poglądów co do przedmiotów czci religijnej, co stwarza w polskim prawie dysproporcję pomiędzy ochroną przekonań osób religijnych i bezwyznaniowych.
– Niezrozumiały jest fakt, iż władza publiczna ustanawia silniejszą ochronę wolności osób wierzących niż niewierzących – napisał w skardze mec. Łukasz Chojniak. – Istotne jest to, czy kwestia obrazy uczuć religijnych winna w ogóle być penalizowana w państwie, które z założenia powinno być państwem bezstronnym w kwestiach wolności religii i sumienia – zauważył adwokat.
– Wolność słowa w kwestii religii nie jest w Polsce ograniczana; nie wolno zaś obrażać – przekonywał w TK poseł Wojciech Szarama (PiS). Na potwierdzenie swojej tezy przywołał opinię dla TK, wygłoszoną w 2014 roku przez ówczesną marszałek Sejmu Ewę Kopacz, której zdaniem art. 196 jest „proporcjonalną ingerencją w wolność wyrażania poglądów, gdyż można go stosować tylko wobec słów obelżywych i nacechowanych pogardą”.
Próby zmiany prawa jak na razie nie przynoszą rezultatów. W 2012 roku posłowie odrzucili projekt zgłoszony przez Ruch Palikota, zakładający wykreślenie art. 196. Przepadła również propozycja klubu SLD, który domagał się złagodzenia maksymalnego wymiaru kary do pół roku.
Autorstwo: PN
Źródło: Strajk.eu
Chore, że nie można krytykować ideologii. Pewnie trybunał wierzący. Lubię Dodę.
@W – sam wiesz, że wolność słowa musi być ograniczona -obrażanie osoby, rasy, uczuć itd.
Doda nie obraziła wprost nikogo wiec moim zdaniem to ograniczanie poszło za daleko
Bardzo dobrze…..
Wiara jest indywidualna sprawa kazdego czlowieka I jesli Doda wierzy jak to powiedziala w dinozaury a nie w biblie to wszystko gra…
Obrazanie kogokolwiek jest juz jednak zupelnie zbedne…
Doda powinna czasem pomyslec zanim cos powie,szczegolnie bedac osoba publiczna… Ona jednak zamiast pomyslec , koniecznie chciala, na sile wbic szpilke w uczucia osob wierzacych poprzez gadanie z pogarda obrazliwych glupot…
Rownie dobrze mozna powiedziec,tez tak na sile ,ze to Doda spiewa te swoje (pozal sie Boze…:) hity ,ktore zostaly napisane przez jakiegos nacpanego goscia…
Wtedy rzecz jasna byloby oburzenie I dochodzenie swoich racji ….
Zeszla ponizej pewnego poziomu przyzwoitosci to niech nie placze …….
W, jezeli wypowiedź Dody była chamska, to ty chyba do gimnazjum nie chodziłeś, więc nie wiesz czym jest prawdziwe chamstwo. Wg mnie wypowiedź Dody była zabawna, satyryczna i po części prawdziwa. Trzeba mieć wielki kołek w du..ie, żeby się za takie coś obrażać, a co dopiero sądzić.
Doda nowym autorytetem w kwestii konstytucji?
„goroncy” temat się zapowiada 🙂
nemo 07.10.2015 16:07
Różnica jest taka, że w tych tysiącleciach temu, persona posługująca się takim językiem zostawała uznawana w swoich kręgach za matoła po prostu. W czasie przydzielania prac wyznaczano ją do przerzucania gnoju z miejsca na miejsce- oczywiście biorąc pod uwagę cały „dorobek artystyczny”.
Jeśli wolność słowa ma granice, to powinny one obejmować przede wszystkim tych którzy nie rozumieją jej definicji, lub rozumieją ale próbują naginać do własnych potrzeb. Mało jest takich Dod?
Dajcie jej palec, a odgryzie rękę.
a co z biednymi satanistami, opluwanymi codziennie przez kościół????
@wtem
poganie maja prawie wszystkie święta w tym samym czasie co świeta kk-boże narodzenie, wszystkich świetych, boże ciało, wielkanoc-a teraz rownonoce i przesilenia plus staropolskie dziady w ostatnia noc pażdziernika. co do satanistów to mają nawet jeszcze prosciej bo wystarczy że mówią że lubią określony rodzaj muzyki i już.
ej no, nie przesadzajmy, ja np. lubię black metal, ale do czczenia szatana czy innych wymyślonych stworków mnie nie ciągnie. Muzyka jak każda:
https://www.youtube.com/watch?v=ba0K-4D1Lj0
Karanie kogokolwiek z „obrazę uczuć religijnych”, przy braku precyzyjnej definicji czym owe uczucia są, jest kpiną z prawa.
Jako żywo przypomina to czasy inkwizycji, gdy każdy mógł każdego oskarżyć o „herezję” i już po chwili pracownicy kościoła katolickiego ochoczo palili go żywcem.
@W.W.
Zgadzam się, to kpina z prawa.
Swoją drogą, skoro można obrazić uczucia religijne to można również i inne… 😉
W takim razie zmieńmy ten zapis na „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”. Skoro nie potrafimy sami definiować, co jest złe, a co dobre, to kpijmy z prawa ile wlezie:P