Liczba wyświetleń: 1748
Ernst Wolff ostrzega. Wojny są zawsze przygotowywane przez długi czas. Tak było w przypadku pierwszej i drugiej wojny światowej. Czy to, co dzieje się na naszych oczach, jest przygotowaniem do kolejnej wielkiej wojny? Czy ludzie po raz kolejny pozwolą się „przygotować do wojny”, czy tym razem w porę powiedzą „nie”?
Źródło: KLA.tv
Ludzkość nigdy nie chciała być tolerancyjna. Zawsze znajdował się ktoś komu wydawało się iż reprezentuje całą ludzkość i wie co dla niej najlepsze. Narzucanie swojej woli innym zawsze stanowiło powód do wojny. Kłopot w tym iż poprzednie wojny stanowiły tylko zagrożenie lokalne lub dla kilkunastu nacji. Od wybuchu bomb jądrowych nad Hiroshimą i Nagasaki w roku 1945, mamy zagrożenie dla całej ludzkości. Co jakiś czas wojskowi sterowani przez polityków, dochodzą do wniosku iż możliwe jest wygranie wojny jądrowej przez dokonanie zmasowanego ataku zaskakującego rzekomego przeciwnika. Od czasu powstania w Polsce Nierządnego Sprzedajnego Związku Zdrajców Solidarnych z Ameryką, wojskowi działając pod wpływem Solidarnych polityków, ulegli czarowi posiadania własnej broni jądrowej. Każde przygotowania do wojny obiecują iż: Nowa wojna będzie czymś w rodzaju radosnej wycieczki krajoznawczej, będzie krótka, lekka, łatwa i przyjemna. No i najważniejsze: Odniesiemy wspaniały sukces militarny i olbrzymie korzyści materialne. Przecież to wprost wspaniała perspektywa. Więc chłopcy i dziewczyny spełnijcie swój obywatelski obowiązek i oddajcie swe młode ciała na mięso armatnie, ku chwale ojczyzny. Bo Polacy wprost uwielbiają oddawać życie za wolność innych narodów. Moim zdaniem należy z tekstu przysięgi wojskowej usunąć tekst: Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie,krwi własnej ani życia nie szczędzić. Wyjaśnienie: Ojczyzna żadnemu żołnierzowi nie dała życia, więc nie powinna się domagać oddania życia. Zamiast tych powyższych słów proponuję: W potrzebie z narażaniem życia będę bronić Polaków i bić się za Polskę. W konstytucji należy zapisać: Kto dopuszcza Wojsko Polskie do wyposażania w nowy, ale przestarzały technologicznie sprzęt, nie zapewniający przewagi z racji swoich cech konstrukcyjnych i do utraty obronności przez nieudolne zarządzanie wojskiem, podlega najwyższemu wymiarowi kary. W konstytucji należy też zapisać iż: Jeśli osoba funkcyjna wykorzystuje swoje stanowisko do bogacenia się lub różnych poczynań niezgodnych z prawem, podlega podwójnemu wymiarowi kary, jaką by otrzymał zwykły obywatel. Stanowiłoby to zabezpieczenie przed wszelkimi nadużyciami władzy.
Do wiadomości osób czytających: Nie jestem zwolennikiem rozbrojenia, ale jestem przeciwnikiem bloków militarnych. Jestem zwolennikiem by oprócz państwowych fabryk uzbrojenia, powstały też fabryki prywatne ale wyłącznie z Polskim kapitałem. Tak by około 75 % uzbrojenia pochodziło z Polskich fabryk. Już od roku 2005 istniała i nadal istnieje możliwość takiej produkcji. Gdyby Nas było co najmniej 50 milionów nie musieli byśmy bać się sąsiadów. A należy liczyć się również z możliwościa ataku przez UFO. Bo kto nie mający złego zamiaru, przychodzi niezapowiedziany z wizytą w Czapce niewidce.