Liczba wyświetleń: 640
Gazeta „Washington Post” twierdzi, że prezydent USA Donald Trump podzielił się z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem na spotkaniu w Białym Domu w zeszłym tygodniu supertajną informacją na temat grupy terrorystycznej Państwo Islamskie. Gazeta powołuje się na anonimowe źródła wśród obecnych i byłych amerykańskich urzędników, którzy oceniają charakter informacji jako ściśle tajny, ale nie chcieli omówić jej treści.
Według gazety Trump ujawnił Ławrowowi pewną informację, która „naraziła na ryzyko krytycznie ważne źródło informacji wywiadowczych w ISIL”. Ta informacja, jak pisze „Washington Post”, została dostarczona USA przez niejakiego zagranicznego partnera zgodnie z porozumieniem w sprawie wymiany informacji wywiadowczych. Rozpowszechnianie tej informacji było poważnie ograniczone nawet wśród wysokich rangą amerykańskich urzędników. Przy tym anonimowy partner nie dał USA zgody na dzielenie się informacją, pisze gazeta.
Po spotkaniu Trumpa z Ławrowem urzędnicy Białego Domu zadzwonili do CIA i Narodowej Agencji Bezpieczeństwa, aby zniwelować ewentualne szkody, pisze gazeta. Sekretarz stanu USA Rex Tillerson już zaprzeczył tej informacji. Podkreślił, że na spotkaniu amerykańskiego prezydenta z Ławrowem omawiano wyłącznie „wysiłki i zagrożenia związane z terroryzmem”. Biały Dom również nie pozostawiał bez uwagi tego tematu i nazwał publikację o przekazaniu Ławrowowi przez Trumpa tajnych informacji fałszywą.
Amerykańska opinia publiczna już zareagowała na tę wiadomość. Spiker Paul Ryan zażądał od administracji prezydenta wyjaśnień, a Demokraci krytykują Trumpa.
Źródło: pl.SputnikNews.com