Liczba wyświetleń: 714
Trudno jest znaleźć w przestrzeni publicznej dobry czas na rozmowy o śmierci. Wolno o niej mówić w okolicy Zaduszek i może jeszcze trochę w okresie Wielkiego Postu. Generalnie jednak śmierć na pasuje do kolorowych reklam i do kultu zdrowej i radosnej wiecznej młodości. Pasuje jednak do życia, ale o tym wolimy zapomnieć. Jak dzieci zakrywamy twarz dłońmi i krzyczymy nie znajdziesz mnie, a potem jesteśmy zaskoczeni. Choć nie wszyscy.
Źródło: Radio Lublin