Liczba wyświetleń: 963
W Japonii ponad 4 miliony ludzi, z których większość posiada dyplomy, pracuje na niskich stanowiskach. Są to w większości osoby poszkodowane przez kryzys gospodarczy, niepotrafiące się dostosować do nowych warunków pracy nałożonych przez pracodawców. Niektórzy freetersi, ponieważ nie zarabiają wystarczająco, by opłacić rachunki, muszą spać w kafejkach internetowych otwartych 24/7. Nazywani są „internetowymi uchodźcami”. Film skupia się na nowej kategorii pracowników, którzy odmawiają zaakceptowania gospodarczego status quo.
Źródło: CDA.pl
Fajnie mają. Przynajmniej czasem pracują. Za to Polaków się tylko utylizuje bo ma być 15 milionów. I jeszcze jacy są zadowoleni że zap. za miseczkę ryżu.