Liczba wyświetleń: 4189
Pod hasłem „Nowe Otwarcie” i „Oddamy Wam Polskę” w sobotę odbyła się konwencja Konfederacji. – To my wybieramy polityków, to my zatrudniamy urzędników. Ich wynagrodzenia płacone są z naszych podatków. To my im powinniśmy mówić, co mają robić, a nie oni nam. To my ich powinniśmy kontrolować, a nie oni nas — przekonywał Sławomir Mentzen.
W wydarzeniu przemawiali: Krzysztof Bosak (szef koła poselskiego Konfederacji) i Sławomir Mentzen (szef współtworzącej Konfederację partii Nowa Nadzieja).
Mentzen mówił między innymi o kwestiach gospodarczych, wolności obywatelskich, jak również konieczności przeciwstawienia się kolejnym nakazom, zakazom i regulacjom. Jak przekonywał, zmian w prawie jest zbyt dużo. „Doszło do sytuacji, w której zmian w prawie jak tak dużo, że radzą sobie z nimi tylko wielkie międzynarodowe korporacje, których stać na prawników i doradców, którzy znajdą w przepisach lukę, ale te firmy stać też na to, żeby kupić lukę w tych przepisach” – stwierdził.
Zwrócił też uwagę na liczne absurdy, m.in. zwalczanie gotówki, aut spalinowych, rolnictwa, decyzji UE dot. zeroemisyjnych budynków, a co za tym idzie przymusowych remontów, pojawiające się pomysły na limitowanie ludziom ilości mięsa, nabiału i podróży, czy dopuszczenia w UE pierwszych produktów spożywczych zawierających owady.
Autorstwo: Paweł Kubala
Na podstawie: DoRzeczy.pl
Źródło: MediaNarodowe.com
Już od jakiegoś czasu nie ufam konfabulacji, za stanowisko za budową elektrowni atomowych w Polsce, nie będę rozpisywał się dlaczego ta inwestycja dla naszego kraju to pchanie sie coraz glebiej w podległość innym narodom, ostatnio żaden z nich nie zagłosował przeciwko ustawie przymusowego poboru, czyli są za tym aby wsadzac ludzi do więzienia na 20 lat za odmówienie walki na ukrainie, oczywiście w ustawie zwolnili siebie z tego obowiązku, parszywe karierowicze i dorobkiewicze kosztem narodu!!
Można wreszcie usłyszeć jakiś głos rozsądku pośród tej politycznej zmowy elit.
Wybijają się na głośnych hasłach, ale jak się przyjrzeć jak głosują w kluczowych sprawach to głównie albo się wstrzymują albo uciekają do kibla, a publicznie kłamią o sprzeciwach.
Pamiętam przykłady pisanych przez nich ustaw, które PiS odrzucał, a potem kopiował i głosował jako własne.
Słońce świeci, woda moczy, polityk kłamie. Tu nie ma wyboru pomiędzy kłamcami i prawdomówcami.
Prosta recepta na wybory – ci którzy już byli – WON! Te partie które już były – WON! Nie ma tłumaczenia że „mieliśmy tylko 11 posłów” – WON!
Doskonała recepta na nie oddanie głosu.
No chyba że chcesz głosować na Hołownię. Przy czym on tez ma kilku posłów w Sejmie
@MasaKalambura No chyba żartujesz? Miałem Cię za rozsądną osobę! Hołownia jest w TV sponsorowanym przez tych samych co promują obecny represyjny aparat władzy. W tamtych wyborach np był komitet samorządowców (nie mylić z podróbką z PO), ciekawostka bo mimo kompletnego braku ich obecności w mediach – nie chcieli ich poprostu zapraszać zrobili 1.2% . Od tego czasu ludzie mądrzeją… Zadziwiająco szybko (choc w sumie to się nie dziwię) mimo rzucania kłód pod nogi zdobywa ruch Dobrobytu i Pokoju ze swoim nadrzędnym hasłem kompletnego unikania przemocy – nie tylko „nienaszej” wojny, ale wszystkich, dobre stosunki ze wszystkimi sąsiednimi krajami. Ja to się nie dziwię – obecne podżegacze wojenne zamiast wybudować ok 90 wypasażonych szpitali woąły zakupić 250 Abramsów…. nie dziwię się że ludzie mają poprostu dość tego wariactwa.
Konfederacja pomimo swoich slabostek jest jednyna ktora moge popierac, z gory mowi ze nic nam nie da ale zapomnieli powiedziec ze nic nam tez nie zabiora jak mowil Leper. Ten facet jest bardziej inteligenty niz 10ciu nalepszych pisorow.
gdyby wybory coś zmieniały, już dawno byłyby nielegalne.
ale na płaszczyźnie ziemskiej trzeba mieć jakieś marzenia, ideały, mity.
a z całej tej szopki konfederaci zapewniają najwięcej nadzieji.
Konferencja to nie jest moja partia marzeń, ale jest chociaż zaczątkiem czegoś z po za okrągłego stołu. Od czegoś musimy zacząć. Dając szansę tej nie spójnej lekko zagubionej konfederacji, możemy pokazać że chcemy jako Polacy czegoś więcej. Kto wie, a może przy następnych wyborach będziemy mieli taki urodzaj na prawicy że konfederacja się schowa. Niestety wybór jest taki, a nie inny. Społeczeństwo jak stado baranów i tak wybierze te same brudne gacie.
„Nowe Otwarcie” i „Oddamy Wam Polskę” – o w mordę! Już lecę głosować! Wiadomo bowiem od od dawna, że jak polityk (w sensie polityczek albo politykier, czyli w zasadzie każdy z tzw. „partii (kolektywów kolesi raczej) telewizyjnych”) coś mówi to – mówi… Przypominam starą jak świat zagadkę: po czym poznać, że polityk kłamie? Po tym, że porusza ustami.
Już te hasełka to brednie – przednie!!! Jakie „nowe otwarcie”? Które? Co te gnojki chcą oddawać? Czyje toto jest? Ich? Komu? Kolesiom? Na drzewo!!!
A swoją drogą – już dobre 35 lat mija jak ja sobie gardło, pióro i klawiaturę „zdzieram” tłumacząc, że NADAL żyjemy w prl-bis czyli państwie policyjno- urzędniczym i żadne „drobne poprawki” prawa NIC tu nie zmienią!!! Potrzebujemy, świadomego swoich praw i OBOWIĄZKÓW (!!!), społeczeństwa obywatelskiego, i DEMOKRATYCZNIE (!!!) wybranych władz, kontrolowanych przez wyborców i dbających o dobro wspólne WSZYSTKICH obywateli. Drogą do tego jest np. ta propozycja: https://wolnemedia.net/wybory-wybieramy-my-czy-oni/ a następnie nowe wybory wg. nowej demokratycznej ordynacji.
Ktoś tę ordynację musi przegłosować. Co dziś mamy na politycznym talerzu?
Lewica, PO-KO, PSL, Hołownia, PiS, Konfa i Samorządowcy. Kogoś pominąłem?
Nieoddany głos pójdzie na zwycięzcę.
Zapominacie o niezależnych? Pojawiło się tam coś genialnego, można zsumować w czterech słowach. Globalizmowi nie, lokalizmowi tak. Lokalizm, no prawie cudo i idealnie pasuje przeciw faszystom globalistom. Lokalizm czyli moje prawo w moim mieście, moje prawo w moim województwie, moje prawo w mojej ojczyźnie. Precz komuchy i faszyści z UE, precz korporacje, precz judasze i ludobójcy z rządu i sejmu RP, precz istniejące partie.
Konfederacja już pokazała jaka jest systemowa, a niby mówią, że są antysystemem. Nie wierzę im.
Teraz stawiam na Ruch Dobrobytu i Pokoju.