Liczba wyświetleń: 677
Urzędnicy reprezentujący konto „Twittera” Ambasady USA w Syrii oskarżyli syryjski rząd o pomaganie ISIL w przejęciu w tym tygodniu miasta Aleppo. Jest to zmiana narracji rządowej o 180 stopni po tym jak tydzień temu opublikowano odtajnione dokumenty Pentagonu wykazujące na wyraźne wsparcie Zachodu dla dżihadystów w Syrii.
Według przedstawicieli ambasady, prezydent Syrii Baszar al-Assad nie tylko unika ataków na cele ISIL, ale aktywnie „umacnia ich pozycję”.
„Koalicjanci zauważyli dalsze pogorszenie się sytuacji w Syrii i niemożność/niechęć reżimu Assada do walki z ISIL” – stwierdza koalicja.
Jak obecnie twierdzi ambasada, członkowie koalicji przypatrują się w jaki sposób syryjski rząd pomaga w rozbudowie dżihadystów w regionie, co jest totalnie absurdalnym twierdzeniem ponieważ opublikowano niezaprzeczalne dowody wskazujące na bezpośrednie zaangażowanie Zachodu w rozwijanie tej terrorystycznej grupy.
W zeszłym miesiącu tajne dokumenty Pentagonu uzyskane przez Judical Watch udowodniły, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy celowo wspomagali Al-Kaidę i innych dżihadystów w próbie obalenia syryjskiego rządu. Po raz pierwszy opisane przez Nafeeza Ahmeda z INSURGE Intelligence, dokumenty stwierdzają, że Pentagon wiedział, iż polityka wspierania dżihadystów prawdopodobnie doprowadziłaby do powstania ISIL i destabilizacji Iraku.
„Pomimo, że przewidywania, iż zachodnie, krajów Zatoki i tureckie wsparcie dla syryjskiej opozycji, włączając w to Al-Kaidę w Iraku, może doprowadzić do powstania Państwa Islamskiego w Iraku i Lewancie (ISIL), dokument nie wskazał jakiejkolwiek decyzji mającej odwrócić politykę wsparcia dla syryjskich rebeliantów” – napisał Ahmed.
Od początku tzw „wojny domowej” w Syrii, administracja Obamy finansowała i uzbrajała radykalnych islamistów pod pozorem wspierania „umiarkowanych rebeliantów”.
Wsparcie prezydenta Obamy dla dżihadystów było od początku tak przejrzyste, że w 2013 roku posunął się do tego, że uchylił przepis prawa federalnego zaprojektowany by nie można było dostarczać broni dla grup terrorystycznych.
W lutym prezydent Obama ruszył ponownie ze wsparciem poprzez przekazanie Wolnej Syryjskiej Armii (FSA), głównej grupie „umiarkowanych” rebeliantów, możliwości zamawiania amerykańskich nalotów na cele w kraju.
Pomimo twierdzeń prezydenta, FSA od dawna przyznawało się do wspierania Al-Kaidy i ISIL w obalaniu rządów Syrii.
„Współpracujemy z Islamskim Państwem i Frontem Nusra atakując grupy syryjskiej armii w… Qalamoun” – stwierdził we wrześniu 2014 roku gazecie Daily Star, Bassel Idris dowódca rebeliantów brygady FSA. „Spójrzmy prawdzie w oczy: Front Nusra to obecnie największa siła w Qalamoun a my jako FSA będziemy współpracować w każdej misji jaką oni rozpoczną, o ile pokrywa się z naszymi wartościami”.
Według jednego z dżihadystów, który rozmawiał z Al-Jazeerą w 2013 roku, bojownicy FSA również regularnie sprzedają broń ISIL po otrzymaniu jej od USA. „Kupujemy broń od FSA” – powiedział Abu Atheer. „Kupiliśmy 200 pocisków przeciwlotniczych i broń przeciwczołgową Koncourse. Mamy dobre relacje z naszymi braćmi w FSA”.
W 2013 roku Abu Mohammad al-Golani, przywódca jednej z największych grup rebelianckich także otwarcie ślubował wierność grupom powiązanym z Al-Kaidą.
Pogląd, że umiarkowani rebelianci byli główną siłą w kraju, został kompletnie zniesiony, gdy pod koniec 2014 roku ISIS podpisało pakt o nieagresji z wieloma grupami, w tym FSA.
W rzeczywistości, polityka Zachodu wobec Bliskiego Wschodu została opisana ponad 8 lat temu przez emerytowanego generała Wesleya Clarka, który ujawnił, że obalenie Syrii zostało zaplanowane zaraz po atakach 9/11.
Według Clarka, Pentagon zaplanował w 2001 roku obalenie 7 różnych krajów, w tym w Iraku, Libii i Syrii.
Wykorzystując „arabską wiosnę”, jako przykrywkę Stany Zjednoczone od tego czasu z powodzeniem zaatakowały wiele z wyżej wymienionych krajów armiami dżihadystów przemianowanych na „protestujących” i „bojowników o wolność.”
Fakt, iż obecnie Stany Zjednoczone obwiniają Assada za ekspansję radykalnych elementów w Syrii sygnalizuje ogólną desperację Zachodu finalizującego kampanię destabilizacji.
Autorstwo: Mikael Thalen
Źródło oryginalne: PrisonPlanet.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl
Hussein też miał bombę atomową i kierował Al Kaidą.
Zmiana na dwa plus bez dobry. Od dziś toczymy wojnę ze Wshód-Azją.