Liczba wyświetleń: 2524
Władze Teksasu ogłosiły zwycięstwo w walce z koronawirusem. Liczba nowych dziennych zachorowań jest najniższa od początku pandemii. Władze stanowe już wcześniej zniosły wszelkie obostrzenia, a teraz zakazały przymusu noszenia maseczek.
https://www.youtube.com/watch?v=o_JlfMfcf6Q
Teksas jest stanem otwartym i nie obowiązują tam żadne obostrzenia. Jednocześnie liczba nowych dziennych zakażeń jest najniższa od niemal 12 miesięcy. Co więcej, 16 maja po raz pierwszy od wybuchu pandemii nie stwierdzono zgonów z powodu COVID-19.
Dla Teksasu jest to sygnał, że koronawirus został już pokonany. Dlatego władze stanowe podjęły decyzję o zniesieniu przymusu noszenia maseczek w szkołach publicznych – wbrew wytycznym Centrów ds. Kontroli i Prewencji Chorób (CDC). Nowe przepisy wejdą w życie od 4 czerwca. Natomiast już od 21 maja, władze lokalne, urzędnicy oraz organy zdrowia publicznego za zmuszanie ludzi do noszenia maseczek mogą zostać ukarani grzywną w wysokości tysiąca dolarów.
Wcześniej władze Teksasu zakazały implementacji paszportów szczepionkowych i innych tego typu programów. Amerykański rząd zapowiadał zresztą, że nie popiera wprowadzania takiego systemu, jednak stan Nowy Jork jako jedyny postanowił wdrożyć paszporty szczepionkowe dla swoich mieszkańców.
Decyzja Teksasu o powrocie do normalności nie spodobała się tamtejszym mediom. Washington Post napisał 2 marca, że gubernator Teksasu Greg Abbott naraża mieszkańców stanu i wszystkich Amerykanów na niebezpieczeństwo. Z kolei rząd uznał, że decyzja dotycząca maseczek jest nieodpowiedzialna i może przyczynić się do kolejnego wzrostu zakażeń. Zatem jak długo miałyby obowiązywać restrykcje, aby z pełnym sumieniem można było ogłosić powrót do normalności?
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: HoustonChronicle.com, FoxNews.com, Gov.texas.gov, TheHill.com, WashingtonPost.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Chcę takich zarządców w PL