Liczba wyświetleń: 2930
Kryzys gospodarczy zmusił wielu ludzi do cięcia kosztów. Ucierpiało na tym wiele domowych budżetów przeznaczonych na jedzenie. W odpowiedzi na ich potrzeby, supermarkety zapełniły się tanimi produktami, w których konsumenci mogli znaleźć alternatywę dla swoich ulubionych potraw. Produkty te stanowią obecnie jedną trzecią rynku. Ale co tak naprawdę w nich się znajduje? Skąd bierze się ich konkurencyjna cena? Czy oby na pewno są smaczne i zdrowe?
Źródło: CDA.pl


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
„Kryzys gospodarczy zmusił wielu ludzi do cięcia kosztów.”
To ten sam kryzys, spowodowany utrzymywaniem przez Polaków obcej armii i obcych służb specjalnych na swoim terytorium, utrzymywaniem milionów nachodźców – zadeklarowanych wrogów Polski i Polaków, a także utrzymywaniem milionowej armii sprzedawczyków własnego narodu – od bezkarnych i w żywe oczy sobie kpiących z własnego narodu polityków i urzędników, poprzez milicjantów i dziennikarzy, aż po nauczycieli – jednakowo głoszących odwieczną miłość Polaków do Żydów, Afroamerykanów, Ukraińców i do koronawirusa, wreszcie to ten sam kryzys, spowodowany spłatą urojonych roszczeń i finansowaniem przez Polaków równie medialnej, co fałszywa pandemia, wojny na Ukrainie?
To… nie lepiej byłoby zlikwidować ten kryzys?
Na przykład odesłać go gdzieś? W moich latach modne były kierunki (dziś: destynacje) do Syjonu i na Madagaskar.