Liczba wyświetleń: 1807
Policja z północnych Indii przeszukuje listy zaginionych dzieci, by zidentyfikować ok. 8-10-letnią dziewczynkę, która najprawdopodobniej żyła w dżungli w stanie Uttar Pradesh z małpami.
Według BBC i „Hindustan Times”, dziewczynka została wypatrzona kilka tygodni temu w rezerwacie Katarniaghat przez okolicznych rolników. Kiedy policjanci po nią przyszli, bawiła się ze stadem małp i naśladowała ich zachowania. Małpy próbowały atakować stróżów prawa przeprowadzających interwencję. Zgodnie z doniesieniami „Times of India”, 2 miesiące temu otoczone małpami „zdziczałe” dziecko dostrzegł zaś w czasie patrolu podinspektor Suresh Yadav. Ponoć gdy policjant próbował się dowiedzieć, co dziecko robi samo w tak głębokim lesie, został zaatakowany zarówno przez małpy, jak i dziewczynkę. W końcu udało mu się odpędzić zwierzęta i zabrać dziecko do szpitala.
Jak opowiadają lekarze, dziecko było niedożywione, miało długie włosy i paznokcie oraz rany na ciele. Choć nauczono je chodzić w pozycji wyprostowanej, nadal od czasu do czasu przemieszcza się na czworakach. Z czasem dziewczynka trafi do agencji zajmujących się dziećmi. Nad stopniowym wprowadzeniem w realia ludzkiego świata mają zaś czuwać inni lekarze. Na razie dziecko nie umie mówić, tylko piszczy i pokrzykuje. Według specjalistów, nie czuje się dobrze w towarzystwie ludzi i często wpada wtedy w złość.
Dr D.K. Singh wyjaśnia, że gdy stan zdrowia na to pozwoli, 8-latka trafi do Lucknow Medical College, gdzie można jej będzie zapewnić lepszą opiekę.
Po wizycie w szpitalu Ajaydeep Singh z magistratu lokalnego dystryktu nazwał dziewczynkę „leśną Durgą”. Wielu mieszkańców Indii zwraca jednak uwagę na jej podobieństwo do Mowgli z „Księgi dżungli” Rudyarda Kiplinga.
Autorstwo: Anna Błońska
Na podstawie: BBC
Źródło: KopalniaWiedzy.pl
Nie można było oswoić stada a wraz ze stadem i dziewczynkę? Potem może udałoby się ją pokojowo wszystkiego nauczyć. Takie wyszarpanie jej od tych których traktowała jak rodzinę nie może się dobrze odbić na jej zdrowiu psychicznym.
Straszne powinni oczywiście jej pomóc ale robić to w komfortowych warunkach a teraz jest atrakcją cyrkową…