Liczba wyświetleń: 2539
Z roku na rok w Polsce rodzi się mniej dzieci. Krzysztof Szczawiński, matematyk i były pracownik londyńskich banków oraz funduszy inwestycyjnych, pisze w swoich mediach społecznościowych i ostrzega, że „końca spadków nie widać”.
Szczawiński w swoich mediach społecznościowych udostępnił wpis, z którego dowiadujemy się, że od 2010 roku, kiedy Viktor Orbán objął władzę, współczynnik dzietności na Węgrzech wzrósł o około 25 procent.
Celem węgierskiego premiera jest osiągnięcie 2,1 urodzeń na kobietę do roku 2030. Niektóre z rozwiązań, które proponuje rząd Węgier, mogą się spodobać wolnościowcom. Chodzi o zwolnienie Węgierek posiadających czwórkę lub więcej dzieci z płacenia podatku dochodowego do końca życia.
„Co by o nim nie mówić, to to są konkretne i znaczące wyniki, a u nas z każdym miesiącem nowy historyczny rekord – i końca spadków nie widać” – pisze Szczawiński.
„Liczba urodzeń z ostatnich 12 miesięcy spadła do 265 tys., z czego jakieś 15 tys. to dzieci cudzoziemek, więc spadliśmy do 250 tys. urodzeń małych Polaków. 40 lat temu było to prawie TRZY RAZY TYLE! (724 tys. dzieci w 1983 roku)” – dodaje dalej.
Autorstwo: SG
Ilustracja: Krzysztof Szczawinski
Źródło: NCzas.info
Znowu lament że za mało ludzi się rodzi ))
Planeta jest przeludniona (w tym Polska także). Brakuje zasobów, surowców, wody, a także coraz częściej wolnej przestrzeni.
Nic się nie stanie, jeżeli w sposób naturalny liczba ludności świata ustabilizuje się na nieco mniejszym poziomie.
Inaczej faktycznie będą nas mordować poprzez wirusy, szczepionki, wojny i tak dalej.
@nedosew – czytelnik Harariego?..
nie ma to jak powtarzać lewicową propagandę. Nie brakuje zasobów tylko rozumu. Ideologia szerzy się jak wszy po psie. Po rozum do głowy poszły nawet Chiny po swojej polityce „jednego dziecka płci męskiej”. Młody narybek jest potrzebny po to by kraj się rozwijał, kraj z nadmiarową ilością seniorów w stosunku do całej populacji jest niewydolny, stąd groźna ideologia eutanazji. Tak lewica zastępuje cywilizację życia cywilizacją śmierci.
@nedosew wyobraz sobie, ze zyjesz ze swoim stadem w srodku groznego lasu, pelnego wilkow. Wilki nie atakują, bo twoje stado jest duze, a zatem ma potencjal obronny. Ma tez inne potencjaly plynace z ilosci, dzieki czemu inne stada chcą z tobą handlowac i utrzymywac relacje. w pewnym momencie, z jakichs powodow, powiedzmy ideowych, stado przestaje sie rozmnazac, jego potencjal na kazdym poziomie slabnie, az w koncu staje sie niewydolne. W tym momencie ty i twoje stado stajecie sie pozywieniem dla wilkow, a inne stada wam nie pomoga, bo nie reprezentujecie juz zadnej wartosci na tyle duzej, by dla niej ryzykowac.
niestety mysle ze to juz pora cofnac sie do ery mitologizowania kazdej informacji ktora chcemy przekazac spoleczenstwu, bo te juz nie rozumie schematow wykraczajacych poza poziom zlozonosci prostej bajki.
@nedosew
Przejedź się do płd Argentyny, Australii, Saskatchewan albo za Ural gdzie do najbliższego sąsiada masz 100km a do miasta 200km to zrozumiesz jaką durnotę napisałeś.
Ziemia, biorac pod uwage obecne tereny uprawne moze wyzywic okolo 30 miliardow ludzi, i to nie stosujac zadnych nawozow sztucznych. Tak wyliczyli kilkanascie lat temu naukowcy.
A to co ostatnio widzimy to bardzo prosta propaganda strachu.
Im bedzie nas mniej, tym stanowimy mniejsze zagrozenie dla „elit”.
@nedosew
„Planeta jest przeludniona (w tym Polska także).”
Polska jest przeludniona, ponieważ aktualnie trwa podmiana ludności polskiej na ukraińską. Więc jest chwilowa nadwyżka. Docelowo, gdy uda się wyeliminować założoną liczbę Polaków, populacja ustabilizuje się na oczekiwanym poziomie.
Faktem jest, że eliminowanie Polaków z kraju znanego jako Polska idzie jak po grudzie i wypadałoby ten proces zintensyfikować. Chyba najlepszym sposobem jest uśmiercanie ekonomiczne, bo nie rości sobie litości i współczucia rodaków. Rodaków jeszcze nieobjętych tym zamysłem – spieszę wyjaśnić.
A tak ogólnie, to Polacy zamiast robienia dzieci wolą skrollowanie swych smartfonów, którą to wolę należy oczywiście uszanować.
Może gdyby te smartfony podpowiadały im, jak zbudować trwały związek kobiety i mężczyzny w celu wydania na świat i wychowania potomstwa, to byłoby inaczej. Lecz gdy tak zerkam przez ramię na ekrany smartfonów w rękach młodzieży, to najczęściej widuję różnorodne wyczyny Afroamerykanów, widać w pełni zastępujące kwestie macierzyństwa, rodzicielstwa itd. I tę wolę Polaków trzeba uszanować.
Ukraińców jest na tylu, że spokojnie nawet całą polską ludność nad Wisłą i Odrą zastąpią. O czym zresztą wspominał niedawno Krzysztof Baliński:
https://youtu.be/5mDP79EhAx4
No i wbiłem kij w mrowisko 😁
Powtarzacie argumenty z mainstreamu.
To właśnie ponadnarodowe korporacje i elity chcą mieć jak największą trzudkę, aby mogli ją golić i maksymalizować zyski. Nie zważają przy tym na stan środowiska i zasoby Ziemi.
Powtarzam: im mniej nas tym lepiej -zarówno dla Natury jak i dla nas samych.
Oczywiście dalekii jestem od jakiejkolwiek NIENATURALNYCH sposobów zmniejszania populacji ludzkiej.
I tyle w temacie.
Ps. Katarzyna TG – Straszne niedorzeczności. Chciałabyś żeby wszędzie Ziemia była zamieszkała i zabetonowana przez człowieka?
Planeta musi ODDYCHAĆ.
Zajęcie całej powierzchni ziemi przez człowieka i jej przekształcenie spowodowałoby gigantyczne problemy wodno-klimatyczne oraz środowiskowe.
> Ps. Katarzyna TG – Straszne niedorzeczności. Chciałabyś żeby wszędzie Ziemia była zamieszkała i zabetonowana przez człowieka?
Piszesz o przeludnieniu Ziemi a gdy ci zwracam uwagę że Ziemia bynajmniej NIE jest przeludniona to żonglujesz wątkiem żeby było wygodniej :)) Tanie, oj tanie sztuczki retoryczne.
Nic nie wbiłeś a jeśli już ktoś powtarza argumenty z mejnstrimu to ty sam.
U Jamesa Corbetta jest sporo na ten temat. Polecam. Oczywiście przeludnienie to bzdura. Tylko młodzi ludzie mogą spowodować jakiś rozwój a nie emeryci. Ponadto starzy za bardzo się te nie buntują. https://corbettreport.com/flashback-overpopulation/
A po co mają się ludzie rozmrażać w kraju, w którym panuje wyzysk i wywlaszczanie, a wszystkich traktuje się jako mięso armatnie
Ludziska część z Was straciła już zdrowy rozsądek karmiona ogłupiającą wiedzą ze smartfonów. Podam przykład: te wiadomości atakują ludzi i nie pozwalają by człowiek mógł chociaż przez chwilę w podróży np. tramwajem czy autobusem, uruchomić własny mózg by zaczął myśleć, bo samodzielne zdrowo rozsądkowe myślenie to najgroźniejsza broń człowieka przeciw złu. Niestety dzisiaj współczesny człowiek już nie jest Homo Sapiens lecz pszekształcił się w Homo Pluginus – Człowiek podłączony, tylko do czego? Ano do Sztucznej Inteligencji która będzie nim kierowła według życzenia polityków. Co do zaludnienia Polski to prawie tylko Polakami, bo inaczej to już przestanie być Polską. Weźmy dla przykładu Belgię, gdzie zagęszczenie jest największe a jakość życia najlepsza. A gdyby było Nas 60 milionów to nie musieli byśmy bać się sąsiadów.
A tak odchodząc od problemów demografii związanych z obronnością, ekonomią i cala otoczką, którą wymieniliście, rozumiem , ze macie po 4vdzieci minimum. Co jesli ludzie nie mnożą sie, bo sensu w tym nie widzą. Pojaiwiasz uczysz do 25 roku, albo dluzej. I masz co? Obowiazki I haracze, harówkę na całe zycie, które jest krótkie. Śmierć następuje w najmniej oczekiwanym momencie i wszystko na nic. Ludzie widzą bezsens tego wszystkiego. Następuje to jakimś sposobem w rozwiniętych społeczeństwach. To chyba coś znaczy? Bo afryka , czy inne prymitywne społeczeństwa produkują się bez umiaru. Zapedzajac w głód
Wolfman, od razu mi się eksperyment Calhouna kojarzy..
https://youtu.be/XagTeTRAuX0
A z jakimi eksperymentami się kojarzy afryka czy chiny swego czasu? Albo co cudownego jest w Japonii, że żyją ściśnięci jak sardynki w puszce. Możliwe, że świadomi ludzie dochodzą do wniosku, że po co to wszystko. To nie problem tylko w Polsce. Nasi sąsiedzi tez go mają. Tyle, że muzułmanie nadrabiają
A czemu upadł Starożytny Rzym? Albo Grecja? Oni też mieli problem ze współczynnikiem urodzeń. Jest taka teoria naukowa, całkiem znana, że każda rozwinięta cywilizacja dąży do samozagłady. Może coś w tym jest..
Każdy chory, zbyt szybki i nie równomierny rozwój przynosi negatywne efekty. Moim zdaniem rozwój jest wymagany ale całego społeczeństwa a nie tylko pseudo elit. Stały systematyczny postęp motywuje do dalszej pracy. Ludzie wiedzą iż mają przed sobą przyszłość i się nie degenerują. Niestety w 3 RP postawiono na ludzi delikatnie mówiąc nieuczciwych. Świadomość beznadziejnej sytuacji degeneruje ludzi. Największa przestępczość występuje w krajach najbiedniejszych. Tam gdzie łatwo ale uczciwie można zapracować na dobrą wypłatę przestępczość jest nieopłacalna.