Liczba wyświetleń: 765
Russia Today poinformowało o „dziwacznej fali chorób układu oddechowego w Alabamie”. Dwie osoby w wyniku infekcji zmarły. Lekarze nie mieli pojęcia co to za choroba i skąd pochodzi. Ofiary cierpiały na objawy grypopodobne, w tym duszność, gorączka i kaszel. Co wiąże wszystkie te osoby?
„Spośród siedmiu hospitalizowanych osób z nową chorobą, dwie zmarły” – podaje rzeczniczka Alabama Department of Public Health Mary McIntyre. Choć przyczyna infekcji nie jest nieznana, to warto zauważyć, że obecnie pola bawełny w południowo-wschodniej Alabamie są w pełnym rozkwicie. Co ważne, bawełna ta jest genetycznie modyfikowana i zawiera pestycydy typu Bacillus thuringiensis (Bt).
Nie ma dziś bezpośrednich dowodów na to, że tajemnicza choroba w Alabamie jest dziełem „polepszaczy” Monsanto. Warto jednak przypomnieć, że poważne choroby rolników występowały także w Indiach, kiedy to wielki koncern rozpoczął współpracę przy uprawie tamtejszej bawełny. Raporty z czterech indyjskich wiosek wykazały, że około 25% owiec zginęło w ciągu tygodnia od wprowadzenia środków Monsanto do upraw, a rolnicy aż z sześciu plantacji stale zgłaszali negatywne reakcje skóry, oczu i górnych dróg oddechowych…
Indyjski rolnik cierpiał z powodu praktyk Monsanto, dlatego rząd w Indiach jeszcze w zeszłym roku anulował licencje dla upraw bawełny przez koncern, powołując się na nieuczciwe praktyki handlowe. „Daliśmy szansę Monsanto, jednak wszelkie nieuczciwej praktyki handlowe zostały wykazane i udowodnione” – mówi Sudam Adsule, indyjski dyrektor kontroli jakości upraw. Czy podobny scenariusz mógłby mieć miejsce dziś w Stanach? To mało prawdopodobne.
Firma Monsanto na terenie 180 amerykańskich plantacji wprowadziła właśnie trzy nowe odmiany upraw bawełny typu „Deltapine”. Oznacza to, że społeczności wokół tych upraw (najpewniej) nieświadome są ryzyka, które wraz z sobą one niosą. To najnowszy „eksperyment” Monsanto, którego skutki mogą okazać się o wiele gorsze niż te z Alabamy czy Indii…
Autor: Victor Orwellsky
Na podstawie: activistpost, theorganicprepper, whatreallyhappened
Źródło: Kod Władzy
W stanach nic monsanto nie grozi, Burak Obama przecież podpisał dla nich ustawę, więc są bezpieczni.
A przecież to GMO jest bezpieczne, nawet badań nie potrzeba żeby to stwierdzić 😛