Liczba wyświetleń: 768
Szpitale nastawione na leczenie ludzi, nie na zysk – taka idea głoszona jest od lat m.in. przez niektórych polityków i działaczy Ośrodka Myśli Społecznej im. Ferdynanda Lassalle’a.
Podczas konferencji prasowej były minister zdrowia Marek Balicki przekonywał, że prywatyzacja i komercjalizacja opieki medycznej wydłużyła czas oczekiwania na wizytę u specjalistów. Jego zdaniem środki publiczne powinny płynąć tylko do tych placówek, które działają non profit. Były minister dodał, że już teraz większość szpitali wybiera te usługi medyczne, za które można dostać od NFZ więcej pieniędzy.
Balicki, który od marca 2013 ponownie działa w SLD, wskazał też, że szpitale non profit powinny brać pieniądze na pensje dla swoich pracowników ze środków publicznych. Podkreślił jednak nie podwyższać składki, którą płaci obywatel, ale tą, jaką budżet państwa płaci na przykład za osoby bezrobotne. „Przeciętne wynagrodzenie to 3 i pół tysiąca złotych, składkę za bezrobotnych płaci się od 700 (…) trzeba to wyrównać” – powiedział.
Balicki postulował też, że należałoby też objąć powszechnym prawem do opieki zdrowotnej wszystkich obywateli. Chodzi o to – wyjaśnił – żeby nieubezpieczeni w NFZ nie bali się pójść do przychodni, gdy zachorują.
Autor: jkl
Źródło: Lewica.pl
Ja bym usunął NFZ i ministerstwo zdrowia. Uważam prawo własności za świętość, większą niż taki dziwny twór jak „sprawiedliwość społeczna”, która nakazuje okradać jednych, żeby dać innym.
Nie można dla sporadycznych przypadków jakiś tragedii, gdy leczenie jest bardzo kosztowne, obarczać całą resztę przymusem płacenia. Jak będę potrzebował drogiej operacji to albo jej nie zrobię, albo poproszę innych o pomoc. I to są wyjątkowe sytuacje. Większość kasy pochłaniają koszta urzędnicze(jak jestem chory to chcę lekarza, a nie urzędnika), wykonywanie zabiegów i badań, których ludzie za swoje pieniądze by nie robili, ale skoro „za darmo” to robią co się da. Nie mówiąc już o lekach, które są kosmicznie drogie, bo mamy coś takiego jak departament leków, który koncesjonuje lekarstwa w Polsce. Gdyby każdy mógł produkować i sprzedawać leki, staniałyby kilku, bądź kilkunastokrotnie.
„Szpitale nastawione na leczenie ludzi, nie na zysk – taka idea głoszona jest od lat”
Włodek mówił tak sto lat temu. Tych komuchów trzeba leczyć ogniem i stryczkami, nie dla zysku, lecz dla zdrowia społeczeństwa.
@admin w tym kraju konstytucją możesz się podetrzeć. U nas najpierw działają ustawy z centrali, potem prawo międzynarodowe, a dopiero na trzecim miejscu jest „ustawa zasadnicza” i to też nie cała. Np artykuł 31 może łamać KAŻDY bez jakichkolwiek konsekwencji.