Liczba wyświetleń: 1012
Edynburg stał się pierwszym szkockim miastem, które oficjalnie zostało objęte zasięgiem sieci 5G. Glasgow ma podążyć tą samą drogą już w przyszłym miesiącu. Szkoci obawiają się jednak, że nowa zaawansowana sieć może narazić ich na promieniowanie, prowadzące do zaburzeń mózgu i bezpłodności. Czy słusznie?
Sieć 5G ma zrewolucjonizować sposób interakcji urządzeń mobilnych z najnowszą technologią poprzez zwiększenie prędkości Internetu i zapewnienie bardziej niezawodnego połączenia danych. EE jest pierwszym brytyjskim dostawcą sieci 5G, ale przed końcem 2019 roku kolejne firmy, takie jak Vodafone i O2, dołączą do tego elitarnego grona. 5G nie zastąpi bezpośrednio połączenia 4G, lecz po prostu doda do niego kolejną warstwę, aby zapewnić lepsze wrażenia podczas korzystania z mobilnego Internetu.
Duża część Szkotów zastanawia się jednak, czy sieć 5G nie będzie stanowiła dla nich zagrożenia. W sferze publicznej pojawiły się twierdzenia, że sieć emituje promieniowanie radiowe, które może uszkodzić ludzki mózg i przyczynić się do bezpłodności. Potencjalny wzrost narażenia na fale radiowe może wynikać z konieczności postawienia większej liczby wież telekomunikacyjnych do sprawnego działania sieci 5G.
Brytyjska agencja rządowa, Public Health England, nie przychyla się jednak do niepokojów społecznych i dementuje informacje, jakoby sieć 5G miała negatywny wpływ na ludzkie zdrowie. Agencja opublikowała następujące oświadczenie w odpowiedzi na doniesienia medialne: „Możliwy jest niewielki wzrost ogólnej ekspozycji na promieniowanie radiowe, ponieważ sieć 5G jest dodawana do istniejącej sieci telekomunikacyjnej na nowym obszarze. Oczekujemy jednak, że całkowite narażenie ludzkiego zdrowia pozostanie na stałym, niskim poziomie w stosunku do przyjętych wytycznych. Promieniowanie nie powinno mieć żadnych konsekwencji dla zdrowia publicznego. „
Rzecznik Public Health England dodał, że organizacja jest zaangażowana w zapewnienie zgodności fal radiowych sieci 5G z wytycznymi, ustalonymi przez Międzynarodową Komisję ds. Ochrony przed Promieniowaniem Niejonizującym. Wszystko wskazuje więc na to, że Szkoci nie powinni mieć większych powodów do obaw. Zawsze na końcu nasuwa się jednak pytanie: czy na pewno warto wierzyć w każde wypowiedziane słowo?
Autorstwo: ZychMan
Na podstawie: DailyRecord.co.uk
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Jakoś nie przekonują mnie te obawy, przecież Szkoci uruchamiając 5G w Edynburgu, mogliby narazić swoich bliskich na promieniowanie, jeśli ono naprawdę byłoby szkodliwe.