Syryjski koniec Ukrainy?

Opublikowano: 13.01.2025 | Kategorie: Polityka, Publikacje WM, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1283

Równorzędne relacje stoją na straży interesów stron. Dyktat oznacza jedynie waśnie, długotrwałe i wyniszczające spory, albo wojnę o nieprzewidywalnym zakończeniu.

Żebranie i szantażowanie – to stałe cechy, jakie przypisał Wołodymyrowi Zełenskiemu premier Słowacji Robert Fico. Podczas posiedzenia parlamentarnej komisji spraw zagranicznych premier stwierdził jednocześnie: „Pora skończyć takie praktyki. Nie jest moją rolą krępować Zełenskiego, ale przyznaję, że czasem mam już go dość. Podróżuje po Europie żebrząc o pieniądze i szantażując. Trzeba z tym skończyć”. Premier Słowacji przez długi czas był przeciwnikiem pomocy wojskowej dla Ukrainy, szukając rozwiązań dyplomatycznych. Po objęciu urzędu w roku 2023 wstrzymał słowacką pomoc dla Ukrainy w tym zakresie. Zawetował także próby wprowadzenia Ukrainy do NATO. Relacje Słowacji z Ukrainą wyraźnie pogorszyły się po wizycie Roberta Fico w Moskwie i rozmowach z Władimirem Putinem przy współudziale premiera Węgier – Wiktora Orbana. W imieniu Słowacji, będącej członkiem państw NATO, Fico zaproponował rozmowy pokojowe, co spotkało się z przychylnością prezydenta Rosji. Słowacja miałaby być miejscem proponowanych rozmów.

Nieprzyjazne relacje słowacko-ukraińskie uległy zaostrzeniu po odcięciu dostaw gazu płynącego tranzytem przez Ukrainę. Decyzja Zełenskiego w tym zakresie odcięła od dostaw podstawowego w gospodarce surowca Słowację, Austrię i Włochy. R. Fico śmiało zażądał następnie rekompensaty za wyrządzone straty, zapowiadając rewanż ze swej strony. Ostrzegł, że kroki odwetowe oznaczać będą przerwę w dostawach prądu dla Ukrainy. Dotychczas, jak wynika z danych roku 2024, Słowacja eksportowała na Ukrainę 2.4 miliona megawatogodzin.

Poza Węgrami i Słowacją, do grona nieprzyjaznych Zełenskiemu głosów dołącza Bułgaria. W tym przypadku chodzi o „sporne terytoria” w południowej części Ukrainy. Ekspansjonistyczne echa polityki izraelskiej, czy może bardziej inklinacja naśladownictwa Donalda Trumpa wróżą Ukrainie syryjskie zakończenie zrywu opartego na banderowszczyźnie.

Przywódca prawicowej partii bułgarskiej — Kostadin Kostadinow, przypomniał historyczne związki Bułgarii z Besarabią (wschodnią częścią Mołdawii). Dziś stanowi ona fragment obszaru Ukrainy. Kostadinow użył argumentu: „Ukraina rozpada się, więc jej część – Besarabia, powinna wrócić do Bułgarii, zwłaszcza że znacznym procentem ludności są Bułgarzy”. Odwołując się do amerykańskiej narracji głoszącej możliwość aneksji Kanady, Panamy i Grenlandii, Bułgar nie widzi przeszkód, by mechanizm zadziałał w Europie. Zapowiedział, że roszczenie bułgarskie powinno być zaprezentowane na kongresie poświęconym pokojowej przyszłości Ukrainy.

Ambasada ukraińska odrzuciła bułgarskie roszczenia, traktując je jako całkowicie nieuzasadnione, wymagające potępienia. Zaapelowano też do władz bułgarskich o pilne odcięcie się od roszczeń „fałszujących prawdę historyczną”, mających swe źródło w polityce rosyjskiej.

Bułgarska partia prawicowa jako trzecia siła polityczna w parlamencie tego państwa, przypomina o dziedzictwie Bułgarii po Imperium Osmańskim nad Besarabią, które następnie przeszło pod wpływy Rosji. Mieszkańcy tego obszaru są potomkami osadników w XVIII i XIX wieku.

Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.com [1] [2]
Źródło: WolneMedia.net

image_pdfimage_print

TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. LichoNiespi 13.01.2025 14:03

    A Polska….no wlasnie co z Polskom…..wychodzi na to ze Polska to hiena narodow i frajerow.

  2. replikant3d 13.01.2025 21:10

    Ukry w końcu wszystkich wkurzą i zostaną sami…Co za paskudy…

  3. emigrant001 14.01.2025 21:55

    LichoNiespi rozumiem twoją frustrację, ale nie wiń za to polskojęzycznego żondu, który polski nie jest a który wybrali Polacy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.