Liczba wyświetleń: 610
Najważniejsza organizacja Kurdów syryjskich zaapelowała o zwalczanie bojowników, wspieranych przez zagranicę, po zabiciu ważnego polityka kurdyjskiego w ataku bombowym.
„Wzywamy Kurdów, aby ruszyli do walki… każdy kto jest zdolny do noszenia broni powinien dołączyć do grona Komitetów Obrony Ludności Kurdyjskiej (YPG), by dać odpór uzbrojonym grupom” – głosi niedawno wydane oświadczenie tej organizacji.
Wg anonimowego źródła kurdyjski działacz polityczny Isa Huso został we wtorek (30 lipca) zamordowany przed swoim domem w syryjskim mieście Al-Qamishli.
Oświadczenie to było wymierzone w grupy opozycyjne, wspierane zza granicy, a zwłaszcza w tzw. „Syryjską Koalicją Narodową” i jej zbrojne ramię – „Wolną Armię Syryjską”. „Mimo naszych wielokrotnych apeli do wyznaczonej daty grupy te nie określiły jasnego stanowiska” – głosi deklaracja YPG.
Oświadczenie wydano w czasie, gdy bojownicy kurdyjscy, przeciwni obcej ingerencji, prowadzą działania zbrojne przeciwko rebeliantom na północy Syrii. Należy przypomnieć, że 21 lipca bojownicy kurdyjscy przejęli kontrolę nad kluczowym punktem, dotychczas kontrolowanym przez bojowników Al-Kaidy. Kurdowie przejęli lekką broń, amunicję, pojazd z ciężkim karabinem maszynowym i wyrzutnią moździerzy.
17 lipca bojownicy kurdyjscy przejęli również kontrolę nad miastem Ras al-Ain w północno-wschodniej przygranicznej prowincji Hasakah.
Na podstawie: www.hurriyetdailynews.com
Źródło: Geopolityka.org
Jankesi muszą się pospieszyć z atakiem, bo za chwilę sami będą musieli przebrać się za bractwo muzłumańskie i obalać Assada 🙂
Z dnia na dzień szanse maleją, a ociąganie się „sił walczących w imię demokracji” tylko wzmacnia pozycję Al Assada. Już ma Hezbollah pod orężem, teraz Kurdowie.
„Wolna Armia Syryjska” ucieka do domu(czyt. europejczycy, azjaci), zostaną tylko usraelscy podjudzacze i izraelskie samoloty. A wtedy upośledzeni hamerykańscy wojskowi, będą musieli wymyślić jakiś inny powód żeby napaść Syrię.