Liczba wyświetleń: 2391
Rosyjskie media poinformowały, że funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa przeszukali ponad 30 domów na Krymie, należących do Świadków Jehowy.
Media donoszą, że przeszukań dokonano 16 listopada w mieście Dzhankoy. Ponadto przywódca społeczności Świadków Jehowy na Krymie, Siergiej Filatow, oraz kilka innych osób, zostało wezwanych na przesłuchanie w siedzibie FSB w Symferopolu. Filatowowi postawiono zarzuty „organizowania społeczności ekstremistów”.
Doniesienia medialne sugerują, że społeczność Filatowa podlegała zwierzchnikom w Charkowie i mogła być związana z ukraińską służbą bezpieczeństwa.
Wcześniej w tym tygodniu informowano już, że Świadkowie Jehowy zostali zatrzymani na terenie Rosji, m.in. na Syberii czy Uralu. W ubiegłym roku Sąd Najwyższy Rosji uznał Świadków Jehowy za organizację ekstremistyczną i zakazał ich wiary na terenie kraju.
Moskiewskie Centrum Praw Człowieka uważa, że 62 członków tej wspólnoty religijnej uznano za więźniów politycznych. Co najmniej 23 nadal pozostaje w więzieniu, a na pozostałych nałożono areszt domowy.
Warto przypomnieć, że już w czerwcu około 60 rosyjskich pisarzy, historyków i aktywistów podpisało apel, wzywający władze do zaprzestania prześladowań Świadków Jehowy. Nie zanosi się jednak na to, by w najbliższym czasie miało dojść do jakiegoś przełomu.
Autorstwo: ZychMan
Na podstawie: Rferl.org
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Wszędzie gdzie się pojawia władza rosyjska Świadkowie Jehowy nagle stają się niebezpiecznymi ekstremistami.
Widać są ekstremalnie pokojowo usposobieni, jak na normy rosyjskie.