Liczba wyświetleń: 697
Superszybki, nowoczesny, wygodny, tańszy od Pendolino i… produkowany w Polsce. Stworzony przez bydgoską Pesę model pociągu już wkrótce pojawi się na polskich szynach.
W związku z wchodzeniem pociągów Pesa Dart w fazę testów wracają pytania o to, po co nam były kosztowne zakupy u Włochów. Według informacji TVN BiŚ Pesa Dart docelowo rozwijać ma prędkość do 250 km/h – tyle co Pendolino i zarazem znacznie więcej niż pozwala na to dzisiejszy stan polskiej infrastruktury kolejowej (maksymalna dozwolona prędkość na nielicznych przystosowanych do szybkiej jazdy odcinkach polskich linii kolejowych to 200 km/h); pierwsze Darty rozpędzać się będą do 160 km/h.
Przypomnijmy jednak, za dwumiesięcznikiem „Z Biegiem Szyn”, że w dzisiejszych realiach potencjalne możliwości techniczne oferowane przez Pendolino niewiele mają wspólnego z doświadczeniem polskich pasażerów. Jeszcze na początku roku standardowe składy miały porównywalne z Pendolino rozkładowe czasy przejazdów, a przeciętna prędkość na obsługiwanych przez włoskie składy połączeniach typu Express InterCity Premium rzadko zbliża się choćby do 160 km/h.
Nowe pociągi Pesy wyposażone będą we wszelkie typowe dla maszyn swojej klasy udogodnienia takie jak klimatyzacja, ogrzewane fotele, gniazdka elektryczne czy system wzmacniania sygnału telefonii komórkowej i bezprzewodowego internetu. PKP Intercity już teraz zamówiło u bydgoskiego producenta 20 składów nowego pociągu. Zapłaci za nie ponad 1,3 mld zł. Dla porównania koszt zakupionych w ramach przetargu 20 Pendolino wyniósł ponad 2,5 mld.
Pesa Dart kursować będzie na trasach Jelenia Góra – Wrocław – Łódź – Warszawa – Białystok/Lublin oraz Lublin/Białystok – Warszawa – Koluszki – Częstochowa – Katowice – Bielsko Biała.
Źródło: NowyObywatel.pl
Poznaj plan rządu!
😀 lol
Jak widać Polak potrafi i to w jak najbardziej pozytywnym sensie.
Osoby odpowiedzialne za zakup Pendolino powinno się dokładnie prześwietlić i ew. postawić zarzuty.
Tylko kto ma to zrobić?
Nasze ABW czy policja?
Mogą się okazać „za krótcy” na długie macki tej ośmiornicy… 🙁
Jest mały drobiazg – w momencie zamówienia Pe(n)dolino było już relanie istniejącą konstrukcją, która przeszła już etap „chorób dziecięcych” i ktoś inny się z nimi zmagał.
Dart w tym czasie był tylko koncepcją i rysunkiem na desce kreślarskiej (no dobrze, – zestawem bitów w komputerach), które czekała długa droga do realnie istniejącego i przewożącego pasażerów pociągu.
Nie wnikając w sensowność zakupów pociągów o takich parametrach, z punktu widzenia firmy eksploatującej – bezpieczniejszy jest zakup już sprawdzonej konstrukcji, niż eksperymentowanie z czymś całkowicie nowym i zmaganie się z całym procesem dojrzewania konstrukcji (czasem bez gwarancji powodzenia!)
@ZIWK
Czyli Polska jest tak bogatym krajem, że stać nas na dopłacenie ekstra ~1mld, by o rok-dwa przyspieszyć wprowadznie pociągu pospiesznego, który na obecnych torowiskach nie jest lepszy od dotychczasowych składów z siemensowymi Husarzami? Sprawdź, co się stało z czeskimi pierd-olino Ta sprawa śmierdzi.
A jak bedzie z toaletami? Zwyczajowy standard z kaluzami i bez papieru, czy tez specjalny przedzial z babcia z miseczka na pieniazki?
„Internat wifi” w standardzie