Liczba wyświetleń: 763
W Kanadzie, na polach zmodyfikowanej genetycznie soi rozprzestrzenia się superchwast. Niechciana roślina uodporniła się na powszechnie stosowany środek chwastobójczy – informuje PAP.

Uprawiana w Kanadzie zmodyfikowana soja jest wyposażona w odporność na używany do zwalczania chwastów środek Roundup. Zdaniem ekspertów, stosowanie nasion sprzedawanych przez koncern Monsanto ma wiele zalet, m.in. nie trzeba stosować za dużo chemicznych środków ochrony roślin.
Jednak na polach uprawnych w USA i Kanadzie pojawił się chwast odporny na Roundup. Zmutowana odmiana krostawca dorasta do 3 metrów i prawie całkowicie zagłusza uprawiane rośliny.
Przedstawiciele Monsanto zalecają przeorywanie pól, zmianę upraw i używanie innych środków chwastobójczych i używanie innych środków chwastobójczych. Jednak zdaniem kanadyjskich ekspertów chwasty z czasem poradzą sobie z ludzkimi pomysłami na chemiczne środki ochrony roślin.
Zdjęcie: Wikipedia (CC)
Źródło: Ekologia.pl
TAGI: GMO, Kanada, Monsanto
Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Przecież to logiczne, że z naturą wygrać się nie da, zawsze znajdzie się jakaś kontra na nowe środki 🙂
Dobre z tym to, że natura zawsze dąży do normalności, niezależnie czego oczekuje Monsato… Złe to, że może to spowodować głód, jeśli skala GMO w danym kraju jest duża…
moze juz wygralismy,moze da sie go jesc, moze ma duzo witamin natura i tak wygra.
natura ma sposoby też i na szkodniki, tylko człowiek za bardzo chce iść na łatwiznę i tylko szkody przez to więcej robi niż pożytku.
Oooo!!! Jak widzę do powszechnej opinii WRESZCIE dociera powoli fakt, że w GMO nie chodzi (w każdym bądź razie nie tylko) o wyhodowanie lepszych, odporniejszych, zdrowszych i bardziej wydajnych odmian, co nam chcą wmówić naiwni lub najęci „szpecialiści” tylko o odmiany, które mogą rosnąć przy zastosowaniu określonych środków np. „firmowych” pestycydów! Czyli nie chodzi o jakieś „wyższe” idee tylko o zyski określonych koncernów!!! Czas najwyższy też aby nagłośnić sprawę genów terminalnych w materiale siewnym GMO! To da nam kompletny obraz tego, w co nas chcą wmanewrować co poniektóre kliki i koncerny!!!