Liczba wyświetleń: 2276
Dalibóg, nie rozumiem, dlaczego znaleziska jakiejś grupy badaczy mają charakter polityczny. Ośrodki naukowe, badawcze mają swoje zaplecza uczelniane, laboratoria, gdzie prowadzą prace wszelakiej natury. Wyniki publikują po ich zweryfikowaniu na łamach periodyków fachowych i w postaci prac naukowych.
Jeśli są odkrywcze, prasa czasem je publikuje. Jeśli poza odkrywczością stanowią przełom na przykład w leczeniu jakiejś jednostki chorobowej, albo doskonalą technologię produkcji czegoś tam, wówczas efekty wdrażane do produkcji sprzyjają rozkwitowi gospodarki.
Co pożytecznego dla ludzkości, gospodarki ma nagłośnienie „kosmicznego” pochodzenia stworków zaprezentowanych w kongresie Meksyku? Kolebką demokracji nazwana siedziba, w której ludzie władzy załatwiają prawo dla siebie, jest w istocie kuźnią inżynierii społecznej. Parlament w Polsce znakomitym tego dowodem. Oczywiście, prawem uderzenia w głuchy dzwon, wszystkie media jak niedawno zgodnie nakręcały panikę chorobową, teraz jednomyślnie i jednogłośnie dowartościowują temat Obcych.
Skoro to pozaziemskie stwory, skąd więc w nich 30% ludzkiego DNA? Jaka jest pozostała struktura? Naukowiec musiałby przewidzieć te wątpliwości i je określić. Sensacja ma posmak głośnego szlagieru jarmarcznego, a ludzie nie mają żadnych innych problemów jak rozszyfrowywanie pochodzenia i składu genetycznego mumii.
Na koniec odrobina realiów z doświadczenia. Zdarzyło mi się uczestniczyć na jednej z naszych polskich uczelni w międzynarodowej konferencji genetyków. Był to okres początków doskonalenia produkcji „materiału biologicznego”. Poza światem roślin prezentowano także slajdy ukazujące wyniki eksperymentów wczesnego stadium rozwojowego krzyżówek genetycznych zwierząt. Kiedy w serii zaczęto omawiać oglądaną właśnie krzyżówkę szczurzo-ludzką, część uczestników wyszła z sali.
Konferencję odnotowano jako sukces uczelni w możliwościach nawiązania współpracy międzynarodowej na niwie prac badawczych i rozwoju nauki. Entuzjastom GMO gratuluję zachwytów nad postępem. Współczuję ludziom ślepej wiary w celowość jazdy pod prąd, czyli wbrew naturze. Rozgniewana kiedyś natura weźmie wet, bo równowaga zwana homeostazą musi być zachowana.
Autorstwo: Jola
Źródło: WolneMedia.net
Wierzę w kosmiczne powstanie człowieka, ale :
W sprawie wydłużonych czaszek , fenomen ten da się wyjaśnić w następujący sposób.
https://m.youtube.com/shorts/cEgQUVI4u2E
Do tej pory nie widziałem żadnych przekonywujących zdjęć rzekomych ciał obcych, większość filmów które niby mają przedstawiać ” nieludzką inteligencję ” została nagrana Nokią 3310. Nieraz w odpowiednio zaaranżowanym studio filmowym.
Zresztą w dobie sztucznej inteligencji potrafiącej generować różnego typu treści, które nieraz są nie do odróżnienia od rzeczywistości wartość pewnych materiałów jest praktycznie bliska zeru.
@ JedynaDroga – mówiło się jeszcze o 2-3 krotnie WIĘKSZEJ pojemności czaszek z Nazca. Jak to wyjaśnisz?
Nie mam pojęcia. Z twoich słów wynika, że mowa o szarakach, które według opisów mają ” łeb jak sklep”
Zastanawia mnie skąd się wziął wśród tych ludzi obyczaj uciskania głowy w celu przeprowadzenia deformacji swoich czaszek. Chyba nie byli aż tak bystrzy, że sami na to wpadli ? Może ktoś podsunął im ten pomysł, albo chcieli się upodobnić do ” ludzi ” którzy zrobili na nich piorunujące wrażenie .
Myślę że ten obyczaj to nieudolna próba upodobnienia się do „kolegów”. Myśli, że jak wydłuży głowę, to posiądzie nowe umiejętności. To tak jak Polak, który próbuje upodobnić się do Europejczyka użytkując nowe mieszkanie czy dom lub nowy/drogi samochód, na które go nie stać i wszystko spłaca w rosnących ratach. Wszystkie te pożyczone rzeczy zamieszcza jednak na zdjęciach publikowanych w internecie, oczekując tak zwanych „polubień” jego pełnego „przepychu” życia 🙂
@jedyna droga – „wierzę w…” bardzo ładnie, otóż każdy w coś wierzy