Liczba wyświetleń: 591
15 lutego 2025 r. prezes niemieckiej fabryki zbrojeniowej Rheinmetall, Armin Papperger, podziękował Wołodymyrowi Zełenskiemu za dotychczasową współpracę i wyraził nadzieję na jej dalszy rozwój. W ramach joint venture Rheinmetall zainicjował niemiecko-ukraińską współpracę przy produkcji amunicji do czołgów Leopard. W wyniku spotkania zapadła decyzja o przeniesieniu części produkcji obronnej na Ukrainę. Konkretnie, produkcja pocisków kalibru 150 mm została przekazana ukraińskim zakładom zbrojeniowym.
Z wypowiedzi niemieckich oficjeli wynika, że bardziej złożona produkcja pocisków manewrujących Taurus KEPD 350 pozostanie w gestii niemieckich zakładów.
Na podstawie zapowiedzi kanclerza Friedricha Merza można wywnioskować, że Niemcy staną się dostawcą pocisków Taurus dla Ukrainy. Decyzja „sojuszników europejskich” o zniesieniu zakazu dostaw pocisków dalekiego zasięgu miała wynikać z poniedziałkowego ataku sił rosyjskich na Ukrainę.
W całym ciągu wydarzeń pominięto przyczynę zmasowanego uderzenia Rosjan na Kijów i okolice. Było nią ukraińskie uderzenie chmary dronów w rejon przelotu helikoptera z prezydentem Rosji na pokładzie.
W ocenie amerykańskich wojskowych, sami Ukraińcy nie byliby w stanie samodzielnie zlokalizować celu ataku. Od początku wojny pomocne były zachodnie wywiady i technologie, które bez wątpienia miały swój udział w tym zdarzeniu.
Uwzględniając czas, miejsce i skalę incydentu, był to wystarczająco czytelny sygnał próby zamachu. W odpowiedzi Rosja przeprowadziła atak odwetowy na obiekty wojskowe w Kijowie i jego okolicach. Następnie prezydent Rosji, W. Putin, ostrzegł, że dostarczenie Ukrainie pocisków dalekiego zasięgu Taurus będzie oznaczać przystąpienie państw Zachodu do wojny.
Dla Wołodymyra Zełenskiego pociski Taurus zmieniłyby jedynie dotychczasowy obraz wojny. Wydaje się, że najbardziej zależy mu na kontynuacji konfliktu.
Pocisk Taurus jest efektem współpracy szwedzkiego koncernu Saab i niemieckiego MBDA Deutschland. Wyposażony w potężną głowicę bojową, umożliwia penetrację i niszczenie silnie umocnionych celów, takich jak podziemne bunkry, obiekty komunikacyjne, magazyny amunicji czy okręty. Może również pokonywać znaczne odległości bez wsparcia GPS. Choć Ukraina już korzysta z zachodnich rakiet dostarczonych przez USA i Wielką Brytanię, niektórzy eksperci i ukraińscy urzędnicy uważają, że Taurus byłby najpotężniejszym zachodnim pociskiem, jakim Ukraina mogłaby dysponować – jeśli Niemcy wyrażą zgodę. Inne dostępne rakiety mają bowiem jedynie połowę jego zasięgu i nie przenoszą tak dużej ilości materiału wybuchowego.
Na słowa prezydenta Trumpa, który zarzucił Władimirowi Putinowi „igranie z ogniem” i zapowiedział, że „Putin będzie musiał doświadczyć takich samych złych rzeczy, jakie sam stosuje wobec Ukrainy”, Dmitrij Miedwiediew odpowiedział: „Słowa Trumpa o tym, jakoby prezydent Putin igrał z ogniem i miał doświadczyć takich samych złych rzeczy, które spadną na Rosję, można skomentować krótko. Znam tylko jedną bardzo złą rzecz – III wojnę światową. Mam nadzieję, że Trump to rozumie!”
Czy prezydent Donald Trump jest dobrze poinformowany o wszystkich aspektach wojny na Ukrainie, czy też jego doradcy nie przedstawiają mu pełnego obrazu?
Opracowanie: Jola
Na podstawie: President.gov.ua, AlJazeera.com, YouTube.com
Źródło: WolneMedia.net