Rozmowa z dr. Arturem Bartoszewiczem o jego kandydaturze w wyborach prezydenckich. Kandydat niezależny przedstawia swój program „777” i odpowiada na pytania dotyczące kontrowersyjnych wypowiedzi. Co sądzi o demokracji bezpośredniej? Dlaczego krytykuje obecny system polityczny? Jakie ma plany na wzmocnienie pozycji Polski? Bartoszewicz otwarcie mówi o swoich poglądach na temat debaty prezydenckiej, sondaży oraz relacji z mediami takimi jak Polsat i TV Republika. Rozmowa dotyka również tematów demograficznych i obronności państwa. Czy kandydat niezależny może przełamać dominację głównych partii reprezentowanych przez takich polityków jak Trzaskowski, Hołownia czy Mentzen?
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Chłopie powiedziałbyś raz, że kupiłeś głosy bo nie masz czasu chodzić i zbierać. Ludzie to by zrozumieli ale nie, lepiej unikać i zganiać na teorie spiskowe. I to cię panie doktorku zgubi.
Chłopie powiedziałbyś raz, że kupiłeś głosy bo nie masz czasu chodzić i zbierać. Ludzie to by zrozumieli ale nie, lepiej unikać i zganiać na teorie spiskowe. I to cię panie doktorku zgubi.