Liczba wyświetleń: 1874
Rosyjski wywiad zdążył uprzedzić Iran o planowanym na 26 października o trójetapowym ataku izraelskim.
Podczas konferencji w Kazaniu prezydent Rosji podkreślił, że obecnym priorytetem w polityce Rosji są relacje z Iranem. W napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie Władimir Putin zadeklarował gotowość przyjęcia przez Rosję roli mediatora w stosunkach izraelsko-irańskich. Informację o tej formie wsparcia przekazała stacja Sky News Arabia. Izraelskie siły zakomunikowały w podsumowaniu o skutecznym zniszczeniu irańskiej fabryki dronów.
Niezależnie od wywiadowczej formy przeciwdziałania skutkom ataku, Iran rozmieścił na swoim terenie obiekty-pułapki. Symulując konstrukcje prawdziwych wyrzutni rakietowych, zwabiły one pociski izraelskie, oszczędzając swój autentyczny potencjał militarny. Tłumaczyłoby to komentarz władz Iranu o „ograniczonym wymiarze strat związanych z atakiem”.
Jordania, dotychczasowy sojusznik USA, zmieniła preferencje, zapowiadając, że nie udostępni już swojej przestrzeni powietrznej na potrzeby Izraela. Ostatnie ataki na Iran zostały przeprowadzone spoza terenu własnego Izraela dla uniknięcia zestrzelenia samolotów. W tej sytuacji Iran zagroził odpowiedzią wojskową, traktując służebność państw arabskich jako współuczestnictwo w wojnie po stronie amerykańsko-izraelskiej.
Reakcja Iranu nastąpiła po opublikowaniu wideo z izraelskim F-35 lecącym w przestrzeni powietrznej Jordanii dokładnie w czasie kiedy dokonywane było bombardowanie obiektów w Iranie. Wcześniejsze strącenia przez Jordanię pocisków irańskich adresowanych do Izraela, władze tłumaczyły jako chęć obrony własnego obszaru. Miało to zaprzeczać chęci wsparcia Izraela. Iran nie przyjął zasadności położenia geopolitycznego w wyraźnie jednostronnym aktywnym wsparciu konfliktu. Trudna pozycja króla Jordanii wynika, niestety, z poziomu zadłużenia państwa i chętnym przyjmowaniu amerykańskiej pomocy finansowej.
Z kręgów misji ONZ pochodzi informacja, że izraelskie F-35 wykorzystywały przestrzeń Iraku do zdalnego ataku na Iran.
Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.com [1] [2]
Źródło: WolneMedia.net
Trzeci już, bardzo dobry artykuł pokazujący konflikt zbrojny z perspektywy wrogów Amerykańskiej dominacji. Powoli sytuacja zaczyna się klarować i dziwna wojna przechodzi w fazę współczesnej wojny z najnowszymi cackami. Do głosu powoli dochodzi moc przeciwstawnych wrogich gospodarek i technologi. Wreszcie się przekonamy czy patroni Solidarnej Polski, dysponują cudowną bronią najnowszej 27 generacji, czy też przereklamowanym wojskowym złomem, który wygrywa tylko na filmach Made in USA a w realu obrywa same cięgi.
Do tej pory Wladi był kolegą panstwa położonego w Palestynie. Ale skoro Bibi gra w przeciwnej drużynie, no to cóż, trzeba pomagać swoim. I bardzo dobrze.