Liczba wyświetleń: 785
Drastycznie maleje poparcie dla rządów i politycznych liderów – tak wynika z międzynarodowego sondażu przeprowadzanego regularnie przez agencję Edelman. Tak źle jeszcze nigdy nie było.
Chociaż politycy szumnie zapowiadają koniec kryzysu to w wielu krajach emocje wcale nie opadają a nawet ulegają radykalizacji. Odbić się to może przede wszystkim na politykach rządzących ugrupowań kojarzonych bezpośrednio z trudnymi decyzjami i ich skutkami w ostatnich latach. Z tego też powodu, jak podaje portal Stratrisks, drastycznie spadło zaufanie do wielu politycznych liderów i rządzonych przez nich gabinetów.
Firma PR-owska, Edelman przy okazji szczytu ekonomicznego w Davos przeprowadziła badanie, z którego wynika, że znaczna liczba respondentów w ogóle nie ufa swoim rządom. Dotyczy to 44% osób z wyższym wykształceniem, co oznacza spadek o 4% w stosunku do roku poprzedniego. Co więcej w bieżącym roku firma zaobserwowała największą w historii badania dysproporcję między zaufaniem do ludzi polityki i ludzi biznesu (14 punktów procentowych), wcześniej różnice pomiędzy obydwoma sferami aktywności była niewielka. Trzeba przy tym podkreślić, że kryzys zaufania dotyczy polityków po obu stronach Atlantyku, zarówno w USA jak i Europie. W Ameryce poza sytuacją gospodarczą na spadek poparcia walnie przyczyniły się choćby afera podsłuchowa z NSA i nieudana reforma służby zdrowia, tzw. Obamacare. Z kolei na Starym Kontynencie źródłem malejącego zaufania jest między innymi niemożność opanowania kryzysu i poprawy sytuacji gospodarczej, rośnie również poparcie dla partii radykalnych.
Badanie przeprowadzane jest na 27 tysiącach respondentów z 27 państw, ostatnie przeprowadzono między 16 października a 29 listopada.
Autor: Victor Orwellsky
Źródło: Kod Władzy
Nie słyszałem jeszcze o buncie w fermie. Kiedyś tylko jakiś film grozy oglądałem gdzie kury śpiewały: wujek McDonald farmę miał… Dawniej były kolonie ale wadzunia mamoniasta udoskonaliła metodę i teraz powstały fermy. Ko ko ko koszyk kwiiii kwiiii kwiiiity muuuuuu.