Służby szukały w mieszkaniu dziennikarki tupolewa

Opublikowano: 07.03.2025 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 728

Żandarmeria wojskowa weszła do mieszkania Ewy Stankiewicz-Jorgensen i jej męża Glenna Jorgensena. Dziennikarka poinformowała o tym w mediach społecznościowych.

„Żandarmeria wojskowa przeszukuje nasze mieszkanie, szukając części tupolewa, te, które Putin zostawił Tuskowi lub te, które niszczały przez lata w bliźniaczym tupolewie kiedy uwiarygadniano kłamstwa Anodiny” – napisała Stankiewicz-Jorgensen na portalu „X”.

Jak podaje TV Republika, służby weszły najpierw do mieszkania, a potem także do piwnicy dziennikarki zajmującej się katastrofą smoleńską.

Przeszukania rozpoczęły się po godz. 6 rano. Wówczas troje funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej weszło do mieszkania dziennikarki. Poinformowali ją, że mają nakaz przeszukania oraz że będą szukać części Tupolewa, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem.

Jak mówiła Stankiewicz, „łącznie dziewięciu żandarmów zrobiło nalot na mnie i mojego męża”. Dodała, że żandarmi niczego nie znaleźli w żadnej z dotychczas przeszukanych lokalizacji. „Przeszukali wszystkie pomieszczenia, łącznie z komórką lokatorską. Nakaz wydał prokurator Prokuratury Okręgowej, delegowany do Prokuratury Krajowej pułkownik Tomasz Mackiewicz. […] Żandarmeria nic nie odnalazła” – mówiła Stankiewicz. Jak dodała, materiały dotyczące katastrofy smoleńskiej ma dobrze zabezpieczone.

Stankiewicz została także wezwana do prokuratury. Ma się tam stawić we wtorek 11 marca.

Autorstwo: MMP
Na podstawie: TV Republika
Źródło: NCzas.info

image_pdfimage_print

TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.