Liczba wyświetleń: 952
Rzecznik MSZ Paweł Wroński poinformował, że Polska nie odmówiła słowackiej delegacji, która w niedzielę rozpoczęła wizytę w Moskwie, możliwości przelotu nad swoim terytorium. Według Wrońskiego strona słowacka wysłała niekompletne dokumenty, a poproszona o ich uzupełnienie zdecydowała o zmianie trasy.
Sześcioosobowa delegacja parlamentu Słowacji w niedzielę rozpoczęła wizytę w Moskwie. Wiceprzewodniczący parlamentu, lider Słowackiej Partii Narodowej (SNS) Andrej Danko poinformował, że zgody na przelot samolotu nie wyraziła Polska. „Nie rozumiem stanowiska Polski, ale przyjmuję je jako rzeczywistość” – powiedział Danko przed odlotem do Rosji.
Według Wrońskiego z informacji, jakie otrzymał w MSZ, wynika, że sprawa wyglądała inaczej. „Nie odmówiliśmy stronie słowackiej przelotu, tylko oni wysłali nam niekompletne dokumenty, bez noty, a potem, w trakcie procedowania sprawy – gdy zostali poproszeni o ich uzupełnienie – poinformowali o zmianie trasy” – powiedział PAP rzecznik MSZ. Pytanie, czy można i jemu, i temu rządowi wierzyć. Akurat prawdomówność nie należy bowiem do cech, które najlepiej charakteryzują Donalda Tuska i jego ministrów.
O stosunki Polski i Słowacji w związku z tą sytuacją był pytany w niedzielę w Szczecinie wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Według niego relacje polsko-słowackie wyglądają dobrze. „A jeżeli chodzi o kierunek lotu, to zalecam jednak loty do Warszawy, a nie do Moskwy” – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Sytuację skomentował w niedzielę na portalu „X” także poseł do PE Michał Szczerba. „Ruska agentura słowacka i węgierska niech szuka innej przestrzeni powietrznej dla biznesowo-politycznych kontaktów ze zbrodniarzami z Moskwy” – napisał polityk KO.
W składzie słowackiej delegacji, która udała się do Rosji, jest także wiceprzewodniczący parlamentu ze strony partii Kierunek (Smer), której liderem jest premier Robert Fico, Tibor Gaszpar; trzech kolejnych posłów tej partii oraz poseł SNS. Andrej Danko przed odlotem oświadczył, że celem podróży do Moskwy jest przekazanie Słowakom informacji o życiu w Rosji.
Sprawę niedoszłego przelotu nad Polską słowackiej delegacji skomentował też Tomasz Sommer, redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!”: „Polacy zabronili przelotu słowackiemu premierowi Fico, bo »leciał do zbrodniarza«. Za to zbrodniarz, na mocy uchwały Tuska, może sobie nad Polską szybować do woli. Głębokie”.
Autorstwo: JA
Źródło: NCzas.info
„Ruska agentura słowacka i węgierska niech szuka innej przestrzeni powietrznej dla biznesowo-politycznych kontaktów ze zbrodniarzami z Moskwy” – napisał polityk KO.
Mowa nienawiści w czystej postaci.
Oczywiście nad Wisłą to co kwalifikuje się jako mowę nienawiści jest zależne od tego w którą stronę jest skierowana.
Bo Polski warszawski burdel to hiena narodow i frajerow.
Z Węgrami też nieladnie sobie poczynają. Coraz mniej mi się to Państwo podoba. Mimo wszystko te rządy to odzwierciedlenie społeczeństwa.
Nie piszcie o rządzie polskim z dużej litery, bo to obraza dla Polaków. TO „COŚ” co się dorwało do koryta, nawet nie zasługuje na miano „rządu”. Na NIKOGO nie zagłosuje z tamtej strony, choćby reżim miał 100% we wstępnych sondażach.
Ambitny plan mają ciecie z berlińskiego nadania .. poobrażać wszystkich sąsiadów.
@ las
Cyt: /te rządy to odzwierciedlenie społeczeństwa./
VETO !