Liczba wyświetleń: 1160
Słowacki parlament zdecydował o odejściu od podatku liniowego. Od przyszłego roku najlepiej zarabiający Słowacy (powyżej 33 tys. euro rocznie) będą płacić 25 proc. podatku zamiast dotychczasowych 19 proc., a podatki dla firm wzrosną z 19 do 23 proc.
Przeciwko nowym rozwiązaniom protestowały trzy partie opozycyjne – Słowacka Unia Demokratyczna i Chrześcijańska – Partia Demokratyczna (SDKU-DS), Ruch Chrześcijańsko-Demokratyczny (KDH) i Most-Hid .
Odejście od podatku liniowego uchwalili posłowie rządzącej partii Kierunek – Socjaldemokracja (SMER-SD), mającej większość w parlamencie.
Opracowanie: Piotr Szumlewicz
Źródło: Lewica
TAGI: Piotr Szumlewicz, Podatki, Słowacja
Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Jeśli chcą się cofać w rozwoju to mogą ich prawo… Większość – biedni – wybrali parlamentarzystów którzy mają rabować lokomotywy napędowe gospodarki i dawać biednym. Ruch skuteczny ale krótkowzroczny.
Socjaldemokracja to chyba mówi wszystko za siebie .
Samo XD
Oj madrale, madrale, którzy wiedzy nie maja wcale… W czasie kryzysu, kiedy konsumpcja zewnetrzna jest znikoma, alternatywa jest konsumpcja wewnetrzna. Zatem,jej wspomaganie, kosztem podatków od najbogatszych, w sumie jest w ich interesie…Wraca im sie to w postaci zysków, więc wychodza na „zero”, a społeczeństwu pomaga przetrwac ten czas. Libelaryzm całkowity, powoduje ze mała cześc społeczności bogaci sie ponad miare, ale kosztem wiekszości. Państwo ma obowiazek dbac o ta słabszą częsc społeczności, bogaci uciekna w raje podatkowe, zatem kryzys im nie grozi… Wasze pisanie pachnie „sponsoringiem’ odpowiedniej prowieniencji…
Wyższe podatki dla firm(nie napisali czy wszystkich) jest dbałością o słabszą część społeczeństwa? Bo głównie o to mi chodzi.