Liczba wyświetleń: 2093
Kolejna nowelizacja ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta ma wprowadzić zakaz sprzedaży niedzielnej dla placówek, których funkcja pocztowa nie jest dominującą.[NO]
Jak pisze portal Forsal.pl, chodzi oczywiście o popularny sklep osiedlowy sieci Żabka. By obejść obowiązujący od kwietnia zakaz handlu w niektóre niedziele miesiąca, Żabki podpisały umowy z różnymi operatorami pocztowymi, tym samym stając się w świetle prawa „placówkami pocztowymi”. Solidarność obawia się, że taki przykład zachęci inne sieci do podobnego postępowania, dlatego ustawa o zakazie handlu powinna przejść kolejną nowelizację.[NO]
„Wyroki traktujemy jak podważanie zasadności potraktowania przez ustawodawcę placówki pocztowej jako podmiotu prowadzącego przede wszystkim działalność usługową, a nie sprzedażową. Dlatego naszym zdaniem konieczne jest doprecyzowanie przepisów” – tłumaczy Alfred Bujara, szef handlowej Solidarności.[NO]
Janusz Śniadek z Prawa i Sprawiedliwości, przedstawiciel wnioskodawców nowelizacji, dodaje, że postępowanie Żabki, czyli udawanie przez nią placówek pocztowych, to przejaw nieuczciwej konkurencji. „Trzeba było to zahamować. Szczególnie że pokusa podobnego postępowania mogła pojawić się w innych sieciach” – podkreśla poseł. Ma nadzieję, że nowelizacja skomplikuje obchodzenie przepisów. „Lista wyjątków zostanie ograniczona, dzięki czemu ustawa będzie spełniała swój pierwotny cel” – mówi.[NO]
W nowelizacji nie uwzględniono innego postulatu handlowej Solidarności. Proponowała ona, by praca w handlu była zabroniona między godz. 22 w sobotę a 5 rano w poniedziałek. Związek tłumaczył, że byłaby to odpowiedź na stosowane przez niektóre sieci praktyki uporczywego i nieuzasadnionego powierzania pracownikom pracy do godz. 24 w dniu poprzedzającym niedzielę lub święto oraz tuż po godz. 24 w dniu przypadającym bezpośrednio po niedzieli lub święcie. „Nie istnieje żaden interes prawny lub związany z użytecznością społeczną, aby placówki handlowe były otwarte w takich godzinach – komentowała handlowa Solidarność w piśmie do Elżbiety Rafalskiej, minister rodziny, pracy i polityki społecznej”.[NO]
Handlowa Solidarność nie kryje, że jest zawiedziona z powodu nieuwzględnienia jej argumentacji. Według związku oznacza to, że trzecia zmiana w sklepach pozostanie.[NO]
Tymczasem platforma TakeTask specjalizująca się w analizach handlu przeprowadziła badanie na temat oceny zakazu handlu wśród kasjerek i kasjerów. Sondaż przeprowadzono 27-28 października w różnych sieciach handlowych w 36 polskich miastach na zlecenie „Gazety Wyborczej”.[L]
Łącznie wśród pracowników handlu 71% osób zadeklarowało, że zakaz handlu w niedzielę jest dobrym rozwiązaniem, a 25% wyraziło przeciwną opinię. Jednocześnie 76% badanych kasjerów i kasjerek zadeklarowało, że ma więcej czasu dla siebie, rodziny i znajomych.[L]
Znacznie bardziej zróżnicowane padły odpowiedzi na pytanie, „czy praca w niedzielę ci pasuje”. „Nie” i „zdecydowanie nie” odpowiedziało 50% badanych, ale aż 46% respondentów odpowiedziało pozytywnie. Na pytanie, czy praca w niedzielę wiąże się z mniejszymi zarobkami negatywnie odpowiedziało 62% badanych, a pozytywnie 28%.[L]
Okazuje się natomiast, że aż 54% respondentów wolałoby otrzymać dwa i pół razy wyższą stawkę godzinową, niż mieć wolne w niedzielę. Przeciwne zdanie wyraziło 39% respondentów.[L]
Autorstwo: Nowy Obywatel [NO], Piotr Szumlewicz [L] Źródła: NowyObywatel.pl [NO], Lewica.pl [L] Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net