Skąd się wziął islam – 2

Opublikowano: 17.07.2024 | Kategorie: Historia, Publicystyka, Publikacje WM, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 2542

Dżihad, czyli święta wojna przeciw kafirom

„Dżihad – »wojna święta« pojawia się wraz z narodzinami islamu. […] Mahomet i pierwsi muzułmanie przemocą zwalczali politeistyczne wierzenia staroarabskie i poszerzali swoje wpływy kosztem ziem chrześcijańskich” [17]. „Prorok obciął dłonie i stopy mężczyznom z plemienia Uraina i nie przyżegał ich krwawiących kończyn, aż nie umarli”. Przedstawione powyżej praktyki stosowane przez Mahometa, podczas głoszenia i rozpowszechniania nowej religii, nie należały do rzadkości. Prorok, spotykając się z wrogim nastawieniem ówczesnego społeczeństwa i prześladowaniami swoich zwolenników, musiał wykazać się cechami przywódczymi. Ostatecznie to siłą przekonał Mekkańczyków i mieszkańców Arabii do swoich poglądów. Pisarze arabscy przekazują informację o licznych wyprawach wojennych podejmowanych z jego rozkazu i uznają je za wojnę świętą, nawet wtedy, gdy były to zwykłe wypady łupieżcze. Niepodważalnym argumentem jest również historia Żydów z plemienia Banu Kurajza, którzy sprzeciwili się władzy Mahometa, w konsekwencji czego zostali bestialsko wymordowani. Biorąc pod uwagę fakty historyczne, islam tworzył się w atmosferze wojen i rozpowszechnił się dzięki wojnie [18]. „Mahomet siedział cały dzień w Medynie u boku swej dwunastoletniej żony i oglądał, jak ośmiuset żydom obcinano głowy mieczem . Zabito ich, ponieważ powiedzieli, że Mahomet nie jest prorokiem Allaha. W oczach muzułmanów ich śmierć jest postrzegana jako konieczność, ponieważ zaprzeczanie temu, że Mahomet jest prorokiem stanowi wykroczenie przeciwko islamowi, za które przyjętą i usankcjonowaną przez Allaha karą jest ścięcie głowy” [18a].

Przypomnienie: „Koran” przez dłuższy czas istniał jedynie w wersjach recytowanych, jak poezje, zanim został spisany. „Hadisy” („Hadith”) jest to zbiór krótkich przypowieści, opowiadających co w danej sytuacji Mahomet powiedział lub zrobił. Jest wielu autorów hadisów, z których najbardziej cenieni są: al-Buchari (żył ok. 200 lat po śmierci Mahometa) i Muslim. Obaj cytowani poniżej.

W Mekce Mahomet był kaznodzieją, w ciągu 13 lat przekonał do islamu 150 osób. W Medynie stał się wojownikiem i politykiem, 23 lata działalności zaowocowały nawróceniem na islam 100 000 osób. W procesie nawracania Arabów na islam, polityka i dżihad były zatem tysiąckroć bardziej skuteczne. Bez polityki, wypraw na karawany przynoszących obfite łupy w dobrach materialnych, niewolnikach i niewolnicach proces nawracania prawdopodobnie spaliłby na panewce i islam nie mógłby się rozwinąć. [19] Każda wojna niesie ze sobą możliwość łupów i wzbogacenia się napastników. Święta wojna zapewnia bogactwo albo wstęp do raju w wypadku śmierci w walce.

Oto cytaty tekstów traktujących o dżihadzie wzięte z „Szariatu” i „Koranu” oraz „Hadisów”…

„Dżihad to wojna przeciwko kafirom […], w celu wprowadzenia szariatu” („Szariat”, o9.0).

„Przepisana wam jest walka, chociaż jest wam nienawistna. Być może czujecie wstręt do jakiejś rzeczy, choć jest dla was dobra. Być może kochacie jakąś rzecz, choć jest dla was zła. Bóg wie, ale wy nie wiecie!” („Koran”, 2.216).

„Oni by chcieli, abyście byli niewiernymi, tak jak oni są niewiernymi, abyście więc byli równi. Przeto nie bierzcie sobie opiekunów spośród nich, dopóki oni nie wywędruję razem na drodze Boga. A jeśli się odwrócą, to chwytajcie i zabijajcie ich, gdziekolwiek ich znajdziecie! Cały świat musi przyjąć islam, a kafirowie są wrogami tylko dlatego, że nie są muzułmanami. Przemoc i terror są w »Koranie« uważane za uświęcone, a pokój następuje tylko i wyłącznie w wyniku przyjęcia islamu” („Koran”, 4.89).

„Nakazano mi toczyć wojnę przeciwko ludzkości, aż zaakceptuje, że nie ma boga prócz Allaha, a ja jestem jego prorokiem, a także uzna wszystkie moje objawienia. Gdy tak się stanie, będę chronił ich życie i własności, póki szariat nie ustanowi inaczej, a w tym przypadku ich los leży w rękach Allaha” (Muslim, 1.31, Mahomet).

„Walka z kafirami w dżihadzie, choć przez jeden dzień, jest więcej warta niż cała ziemia i wszystko, co się na niej znajduje. Miejsce w raju mniejsze od pejcza jest więcej warte niż cała ziemia i wszystko, co się na niej znajduje. Dzienna lub nocna podróż w dżihadzie jest warta więcej niż cały świat i wszystko, co się na nim znajduje” (Al-Buchari, 4.52.142, Mahomet).

Obowiązek prowadzenia dżihadu

„Dżihad to obowiązek całej wspólnoty muzułmańskiej. Gdy podejmuje go wystarczająco wielu z nich, traci charakter bezpośredniego, osobistego zobowiązania” („Szariat”, o9.1).

„Ci spośród wiernych, którzy siedzą spokojnie – oprócz tych, którzy doznali szkody – i ci, którzy z zapałem walczą na drodze Boga [dżihad] swoimi dobrami i swoim życiem – nie są wcale równi” („Koran”, 4.95).

„Każdy, kto dostarcza broń dżihadyście, zostanie nagrodzony tak, jak wojownik; każdy kto dba o podwładnych świętego wojownika zostanie nagrodzony tak, jak wojownik” (Al-Buchari, 4.52.96, Mahomet).

Kto musi walczyć w dżihadzie

„Wszyscy zdrowi na ciele i umyśle mężczyźni, którzy osiągnęli wiek dojrzały” („Szariat”, o9.4:).

Cele dżihadu

„Kalif toczy wojnę przeciwko żydom i chrześcijanom. Najpierw zaprasza ich do przyjęcia islamu, następnie nakazuje płacić dżizję [podatek nakładany na kafirów]. Jeśli odmówią przejścia na nową wiarę i zapłacenia dżizji, należy ich zaatakować” („Szariat”, o9.8).

„Zwalczajcie tych, którzy nie wierzą w Boga i w Dzień Ostatni, którzy nie zakazują tego, co zakazał Bóg i Jego Posłaniec, i nie poddają się religii prawdy – spośród tych, którym została dana Księga – dopóki oni nie zapłacą daniny własną ręką i nie zostaną upokorzeni” („Koran”, 9.29).

„Kalif walczy z kafirami, aż staną się muzułmanami” („Szariat”, o9.9) [20].

Dżizję, czyli daninę na rzecz muzułmanów w wysokości połowy tego, co posiadają, płacą t.zw. dhimmi, czyli kafirzy, którzy nie zostali zarżnięci podczas dżihadu i którym muzułmanie przyznali status półniewolników – obywateli drugiej kategorii. Status ten jest regulowany przez tak zwany „Pakt Omara”: „W naszych miastach i na okolicznych obszarach nie wolno nam budować nowych klasztorów, kościołów, zakonów czy mnisich cel, ani też za dnia czy też w nocy nie jest nam dozwolone odbudowywać tych, które popadają w ruinę lub które są położone w muzułmańskich dzielnicach. Nasze bramy będą szeroko otwarte dla wędrowców i podróżników. Zapewnimy trzydniowe mieszkanie i wyżywienie wszystkim muzułmanom, którzy do nas zawitają. W naszych świątyniach i naszych siedzibach nie będziemy dawać schronienia szpiegom, ani ukrywać ich przed muzułmanami. Nie będziemy publicznie manifestować naszej religii, ani też nikogo nawracać. Nie będziemy odwodzić naszych pobratymców od nawrócenia się na islam, jeśli będą tego pragnąć. Będziemy okazywać szacunek muzułmanom i będziemy im ustępować miejsca, jeśli będą chcieli usiąść. Nie będziemy starali upodobnić się do muzułmanów, naśladując ich sposób ubierania się. Nie będziemy jeździć w siodłach, nosić przypasanych mieczy czy też posiadać jakiejkolwiek innej broni lub nosić jej przy sobie. Nie będziemy umieszczać arabskich inskrypcji na naszych pieczęciach. Nie będziemy sprzedawać fermentowanych napojów – alkoholu. Będziemy ścinać włosy z przedniej części naszych głów, zachowując krótki kosmyk włosów na znak poniżenia. Będziemy zawsze ubierać się tak samo, gdziekolwiek jesteśmy, a wokół pasa nosić będziemy zunar – chrześcijanie i żydzi byli zmuszeni nosić specjalne ubrania. Nie będziemy nosić na widoku naszych krzyży ani obnosić się z księgami na muzułmańskich drogach i targach. W naszych kościołach nie będziemy głośno używać kołatki. Nie będziemy podnosić głosu, gdy podążamy za naszymi zmarłymi. Nie będziemy brać niewolników przydzielonych muzułmanom. Nie będziemy budować domów wyższych niż muzułmańskie. Jeśli ktoś umyślnie zaatakuje muzułmanina, ochrona niniejszego paktu przestaje go obejmować”.

Warto przypomnieć w tym miejscu, że „Pakt Omara” nakładał na dhimmi podatki, z których całkowicie zwolnieni byli muzułmanie – dżizję – podatek pogłówny, który wynosił 50% ich dochodów (!!!) oraz haracz – podatek gruntowy. Ponadto dhimmi nie mogli zeznawać w szariackich sądach i co za tym idzie, nie mieli prawa do odwoływania się w sporze z muzułmaninem. Dhimmi nie mogli krytykować Mahometa, ani opowiadać muzułmaninowi o chrześcijaństwie (tu warto przypomnieć, że w jakże „tolerancyjnej” muzułmańskiej Hiszpanii – al Andalus przez pewien okres chrześcijanie celowo mówili prawdę o Mahomecie publicznie na placach, aby tym samym stać się męczennikami za wiarę). Jeśli dhimmi przestrzegali wszystkich ww. zasad, byli chronieni przez państwo . Mogli praktykować swoje religie oraz utrzymywać własne sądy i prawa. Tak było m.in. w Imperium Osmańskim, tak jest dzisiaj w Państwie Islamskim. „Prawo szariatu i status dhimmi stanowi wytłumaczenie tego, jak chrześcijańskie narody współczesnej Turcji, Egiptu, Afryki Północnej, Libanu, Syrii, Iraku czy Etiopii (tu na szczęście nie całkiem!) przeszły na islam. Sami muzułmanie przyznają, że właśnie takie restrykcje prawne mają na celu wywierania presji do przejścia na islam. Dżihad zapewnił muzułmanom kontrolę polityczną i pozwolił wprowadzić szariat. W wyniku tego wszyscy chrześcijanie stawali się dhimmi. Setki lat podatku dżizja i podrzędny status społeczny sprawiały, że przechodzili na islam. Tak właśnie prawo szariatu i status dhimmi zniszczyły chrześcijaństwo na ziemiach islamu. Z tego powodu zachodnia cywilizacja nie ma szans przetrwać pod rządami prawa szariatu […]” [21].

Zdobycze wojenne

„Każdy, kto zabije lub okaleczy kafira, może zabrać wszystko, co chce” (o10.2).

„Allah pozwolił mi brać łupy wojenne” (Al-Buchari, 4.53.351, Mahomet).

„Wiedzcie, iż cokolwiek weźmiecie w postaci łupów, to piąta część należy do Boga i Jego Posłańca, do jego krewnych i sierot, do ubogich i do podróżnego” („Koran”, 8.411).

Ponieważ muzułmanie prowadzą dżihad przeciwko kafirom, kradzież własności tych ostatnich dokonana z odpowiednią motywacją również jest dżihadem.

Śmierć w dżihadzie – męczeństwo

Muzułmański męczennik to ktoś, kto zabija w imię Allaha i islamu. Ważne jest, by zabijał z niesplamioną motywacją, w imię Boga. Jeśli tak czyni, wówczas dżihadysta może liczyć na miejsce w raju, a tu na ziemi może zawłaszczyć dobytek kafira.

„Człowiek, który dołącza do dżihadu wiedziony szczerą wiarą w Allaha i jego Proroków, i wyjdzie z walki cało, zostanie wynagrodzony przez Allaha po śmierci lub w postaci łupów wojennych. Jeśli zginie w walce jako męczennik, ma zapewnione miejsce w raju” (Al-Buchari, 1.2.35, Mahomet).

„O wy, którzy wierzycie! Czyż mogę ukazać wam handel, który by was wybawił od kary bolesnej? Będziecie wierzyć w Boga i Jego Posłańca! Będziecie walczyć na drodze Boga [dżihad] waszym majątkiem i waszymi duszami! To będzie lepsze dla was – o, gdybyście tylko mogli to wiedzieć!” („Koran”, 61.10) [22].

Konsekwencje

Zaszczepiona przez Mahometa wiara zjednoczyła Arabów, tworząc podstawy państwowości muzułmańskiej. „Chrystjanizm wnikał do Arabji z dwóch stron, z południa, od Abissynji i z północy, od Syrji i Mezopotamji. Niektóre szczepy północne przyjęły już wczas chrześcijaństwo, co prawda zupełnie zewnętrznie i powierzchownie. Nie ulega wątpliwości, że gdyby islam nie był położył tamy obcym wpływom, Arabja byłaby uległa pierwej czy później schrystjanizowaniu, jak reszta Azji przedniej” [23].

Powodzenie nauczania i jego osobisty autorytet były wprost proporcjonalne do korzyści, jakie pod sztandarem islamu osiągali Arabowie. „W ten realny sposób „przekonani” do nowej wiary, stawali się oni w miarę upływu czasu zwolennikami i zagorzałymi obrońcami; z chwilą gdy armia walcząca pod sztandarem nowej wiary zaczęła odnosić kolejne zwycięstwa, Arabowie uwierzyli w treść „objawienia boskiego”, tym bardziej, że w »Koranie« wskazywano na nich jako na naród wybrany przez Boga” [24]. Pierwszy panujący po Mahomecie kalif Abu Bakr, sprawujący władze w latach 632-634, rozpoczął dżihad: wielki podbój nowych terytoriów od Syrii i Iraku. „Abu Bakr wzywając mieszkańców Arabii do świętej wojny rozbudzał w nich pragnienie wojny i łupu […]” [25]. W ciągu następnych kilkudziesięciu lat wyznawcy islamu opanowali Półwysep Arabski. „Dżihad całkowicie zmienił historię i przyczynił się do powstania nowego, politycznego krajobrazu. Bliski Wschód, Turcja, Egipt i Afryka Północna zostały przekształcone z obszarów cywilizacji chrześcijańskiej w cywilizację islamską. Przez siedem wieków pod rządami islamskiego prawa znajdowały się również Hiszpania i Portugalia. Polityczny islam panował także w Europie Wschodniej, zwłaszcza na Bałkanach. W ciągu ostatnich 1400 lat w ramach dżihadu zginęło co najmniej 270 milionów kafirów” [26].

Na większości terenów podbitych powstało w XIII w. Imperium Osmańskie. Rządzone przez dynastię Osmanów, istniało od końca XIII wieku do roku 1922, u szczytu potęgi w XVI–XVIII wieku obejmujące większość Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i południowo-wschodniej Europy. „Zostało założone pod koniec XIII wieku w północno-zachodniej Anatolii w miejscowości Söğüt (dzisiejsza prowincja Bilecik) przez Turkmena Osmana I. Po 1354 roku Turcy wkroczyli do Europy, a wraz z podbojem Bałkanów bejlik osmański został przekształcony w imperium transkontynentalne. Osmanie zakończyli okres Cesarstwa Bizantyńskiego wraz z podbojem Konstantynopola w 1453 roku przez Mehmeda Zdobywcę. Pod panowaniem Sulejmana Wspaniałego Imperium Osmańskie osiągnęło szczyt swojej potęgi i dobrobytu z Konstantynopolem (dzisiejszy Stambuł) jako stolicą i kontrolą ziem wokół wschodniej części basenu Morza Śródziemnego przez sześć wieków” [27].

Islam, od kiedy istnieje, zawsze atakował chrześcijaństwo i nie zmieniło się to do dzisiaj. Południe Francji było pod okupacją muzułmańską od pierwszej połowy ósmego wieku, dopiero pod koniec dziesiątego wieku, po wieloletnich ciężkich walkach udało się Francuzom pokonać okupanta [28]. Ale Europa dalej była zagrożona przez muzułmanów. Patrząc tylko od Średniowiecza: w 1565 roku wojska tureckie pod wodzą Selima II i pod flagą Proroka napadły na Maltę, która po bohaterskiej wielomiesięcznej obronie pod dowództwem Jean’a La Valette i hiszpańskiej odsieczy z Sycylii zadała klęskę muzułmanom. W 1571 roku Turcy zdobyli Cypr, a następnie próbowali zdobyć Rzym, usiłując założyć przyczółek u ujścia Zatoki Korynckiej w warownym porcie Lepanto w Grecji (obecnie Nafpaktos). Przeciwko muzułmanom ruszyła flota Świętego Przymierza (Hiszpania, Wenecja, Państwo Kościelne). Razem z otomańską flotą muzułmanów, bezpiecznie kotwiczącą w Lepanto, zebrało się sto czterdzieści tysięcy ludzi i sześćset okrętów, czyli siedemdziesiąt procent wszystkich galer wiosłowych na Morzu Śródziemnym. Bitwie morskiej towarzyszyły niewytłumaczalne zjawiska meteorologiczne, które wsparły flotę chrześcijańską. „W ostatecznym rozrachunku Turcy stracili dwieście dwadzieścia pięć zniszczonych lub zdobytych galer oraz dwadzieścia pięć tysięcy poległych żołnierzy. Święte Przymierze straciło tylko dwanaście statków, zginęło piętnaście tysięcy marynarzy i żołnierzy. Oswobodzono dwanaście tysięcy chrześcijańskich niewolników z tureckich galer” [29].

Bizancjum: Wielu historyków uważa za pierwszego „cesarza bizantyńskiego” Konstantyna I (panował w latach 306–337), który w 330 przeniósł stolicę cesarstwa z Nikomedii do Konstantynopola (do 342 roku Bizancjum). Gdy Konstantyn ustanawiał nową stolicę, procesy hellenizacji i postępującej chrystianizacji trwały już od dłuższego czasu. Koniec cesarstwa utożsamiany jest generalnie z upadkiem Konstantynopola. 29 maja 1453 roku wojska Imperium Osmańskiego zajęły Konstantynopol. Zdobycie miasta oraz śmierć ostatniego cesarza bizantyjskiego Konstantyna XI pociągnęły za sobą ostateczny upadek Cesarstwa wschodnio-rzymskiego. Zdobyte miasto stało się stolicą Imperium Osmańskiego i pozostało nią do powstania republiki w 1923. Turcy zaczęli też stosować w odniesieniu do miasta nazwę İstanbul (pl. Stambuł), która od 18 marca 1930 stała się jedyną oficjalną jego nazwą. Zwycięstwo to dało Turkom panowanie nad wschodnim basenem Morza Śródziemnego i otworzyło drogę do podboju Europy powstrzymanego dopiero przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem w roku 1683.

W 2016 roku największa populacja muzułmanów w Europie żyła we Francji. Stanowili oni wtedy 8,8 proc. ludności tego kraju (5,7 mln osób). Według badań francuskiego Narodowego Instytutu Statystyki (INSEE) z kwietnia 2023 roku muzułmanie w wieku 18-59 lat stanowią obecnie 10 proc.

W Niemczech islam jest po chrześcijaństwie największą religią. Obecnie 5% niemieckie go społeczeństwa przyznaje się do wyznawania tej religii, około 1,8 miliona muzułmanów posiada niemieckie obywatelstwo.

Na kontynencie w 28 ośmiu krajach UE oraz w Szwajcarii i Norwegii mieszka prawie 26 mln muzułmanów, czyli 4,9 proc. populacji. Najwięcej we Francji – 5,7 mln, w Niemczech – 4,9 mln i Wielkiej Brytanii – 4,1 mln. (30.11.2017, dane z internetu). W niektórych krajach Europy liczba muzułmanów potroi się w ciągu najbliższych 33 lat – wynika z prognoz opublikowanych przez instytut Paw Research Center w Waszyngtonie. Najbardziej będzie to dotyczyć krajów skandynawskich czy Niemiec. U naszych zachodnich sąsiadów odsetek osób wyznających islam może wzrosnąć z 6,1 proc. do 19,7 proc. Dlatego Niemcy z bałamutnym „naszym” premierem Oskarem chcą nam jak najprędzej „przeflancować” swoich „herzliche willkommen”. Na drugim biegunie znajduje się Polska, gdzie muzułmanie będą stanowić 0,2 proc. mieszkańców, w porównaniu do obecnych 0,1 proc. [21] Oczywiście z zastrzeżeniem, że nie poddamy się przymusowej relokacji afrykańskich i azjatyckich „inżynierów i lekarzy”, których chcą się pozbyć nasi przyjaciele Niemcy i Francuzi. Dla Polski opór w tej sprawie decyduje o naszym być – albo nie być.

Francuski Narodowy Instytut Statystyki (INSEE) podał liczby, które mówią o bezprecedensowej zmianie cywilizacyjnej w historii kraju będącego kolebką kultury europejskiej: we Francji jest dziś więcej praktykujących muzułmanów niż praktykujących katolików. 1,5 mln katolików modli się, a 800 tys. chodzi do kościoła, natomiast muzułmanów modli się 2 mln, a 726 tys. chodzi do meczetu. […] Zdaniem badaczy aktualne badania nie oddają rzeczywistego stanu rzeczy, ponieważ nie uwzględniają młodzieży poniżej 18 roku życia (badania dotyczyły osób w wieku 18-59 lat), gdzie odsetek praktykujących muzułmanów znacząco przewyższa liczbę praktykujących chrześcijan. […] Trzy lata temu (2020) muzułmanie we Francji stanowili 7 proc., dziś stanowią 10 proc. mieszkańców. Pierre Brochand, były dyrektor francuskich służb specjalnych powiedział, że „punktem krytycznym będzie moment, w którym muzułmańscy imigranci przekroczą próg 50 proc.”. Oczywiście wtedy będą mogli demokratycznie przejąć we Francji władzę, ustanowić republikę islamską i narzucić szariat. Rdzenni Francuzi w większości są ciągle bogatsi od przybyszów: „Mahomet rzekł: „Człowiek, który dołącza do dżihadu […] zostanie wynagrodzony przez Allaha […] w postaci łupów wojennych”.

Jak zauważa prawicowy działacz oraz kandydat na prezydenta Francji w 2022 r. Eric Zemmour, „Imigranci we Francji to dziś 19 milionów ludzi” [32]. Liczba wyznawców islamu będzie się zwiększać szybciej niż innych religii ponieważ dzietność muzułmanek jest największa – kobieta wyznająca islam rodzi średnio 2,9 dziecka. Wyznawcy islamu są też statystycznie młodsi niż wyznawcy przedstawicieli innych religii (mediana wieku muzułmanów wynosi 24 lata, podczas gdy chrześcijan – 30 lat) [33].

Unia Europejska przyjęła liczne zobowiązania pod pozorem walki z „nietolerancją” i „islamofobią”, walcząc równocześnie na rozliczne sposoby z rdzennym mieszkańcami Europy, narodami i ich religią, stanowiącą do tej pory mocny , jednoczący ich fundament, na którym mogli stać pewnie oboma nogami: chrześcijaństwem. Najnowszy przykład to wybory parlamentarne we Francji (07.07.2024) kiedy prawica, lewica, ekolodzy i kto tam żyw jeszcze zablokowali narodową francuską partię Mariny Le Pen, która miała szanse wygrać wybory. Tak wygląda europejska „demokracja”. Islam i nachodźcy mają politycznego sprzymierzeńca we władających nami politykach, którzy dorwawszy się do władzy dzięki nigdy nie spełnianym obietnicom, z niepojętą głupotą i żądzą doraźnego wzbogacenia się i władzy, przechodzą gromadnie na stronę wroga, zdradzając wyborców i przygotowując zwolna rdzennym Europejczykom nieuchronną rzeź. Zapomnieli chyba, że Rewolucja Francuska obcinała głowy również swoim najwierniejszym zwolennikom. Nie wiedzą chyba również, że „kafir”, wyznawca innej religii może być w stosunku do islamu neutralny lub przychylny – ale będzie tolerowany tylko do czasu, kiedy wyznawcom islamu będzie pożyteczny, potem będzie po prostu kafirem do unicestwienia albo do obrócenia w „dhimmi”: niewolnika płacącego haracz i ustępującemu „muslimom” z drogi. Przymierze kafirów z islamem oznacza po prostu poddanie się tych pierwszych.

„Kara dla tych, którzy idą na wojnę z Allahem i jego prorokiem i szerzą chaos na świecie to zarżnięcie, ukrzyżowanie albo obcięcie rąk i stóp po przeciwnych stronach, albo wypędzenie z kraju („Koran” 5.34) […]. Wiosną 2016 r. prawie 1000 nielegalnych migrantów dziennie lądowało na Sycylii, głównej wyspie na południu Półwyspu Apenińskiego. Wywodzili się przede wszystkim z Północnej Afryki, Bliskiego Wschodu, Afganistanu i Pakistanu. Od dawna dochodzi tam do zderzeń z miejscowymi. Szczególnie niebezpieczne jest Palermo. Nowo przybyli zakładają gangi, terroryzują tubylców. Ci się bronią, legalnie i nielegalnie. Nawet sławna CosaNostra wypowiedziała wojnę napływowym. Ludzie się boją, a mają czego. Ponad tysiąc lat temu region ten znalazł się bowiem pod panowaniem islamu” [33a, str. 310].

Saqaliba to po arabsku Słowianin, ale również niewolnik. Skąd taki synonim? We wczesnym średniowieczu większość niewolników pochodziła ze Słowian, tak powstał synonim.

„Założymy łańcuchy na karki niewiernych. Czyż nie wynagrodzi się im według ich czynów?” („Koran” 34.34).

„Jeśli chodzi o zniewalanie… urodzonego niewiernym, jego dzieci i jego żony należy zniewolić, a jego własność należy rozdzielić. Nie ma co do tego żadnych sporów między [islamskimi] autorytetami” (Muhammad al-Maghili, 1425-1505)

„Powodem zniewalania ich jest niewiara, a niewierni w Ziemi Czarnych, są tak jak inni niewierni w tym zakresie – Żydzi, chrześcijanie, Persowie, Berberowie i inni” (Ahmed Baba , 1556-1627) [33a, s. 318].

„Trzecia wojna światowa ma również zostać sprowokowana przez agenturę iluminatów; ma do niej dojść na tle zatargów między syjonizmem politycznym a przywódcami islamu. Konflikt ma być ukierunkowany tak, by islam (świat arabski i świat muzułmański) oraz syjonizm polityczny (w tym państwo Izrael) zniszczyły się nawzajem. W tych okolicznościach pozostałe narody — znów podzielone i zwaśnione — będą zmuszone z sobą walczyć, aż do zupełnego wyczerpania fizycznego, psychicznego, duchowego” [34].

Dzwony żałobne dla cywilizacji europejskiej zaczynają się kołysać. Może jeszcze czas je zatrzymać w Polsce, zanim ich dzwonieniu zaczną na dobre towarzyszyć jęki mordowanych i okrzyki dżihadu? Kto nie wierzy w istnienie dżihadu niech zajrzy do listy zamachów islamskich we Francji – to dopiero występy harcowników przed prawdziwą szarżą [35]. W Polsce elity polityczne zamiast zbroić i szkolić do obrony w trybie awaryjnym społeczeństwo i nalegać na to, żeby w Polsce rodziło się jak najwięcej dzieci – przygotowują prawne podstawy do zaprowadzenia cywilizacji śmierci: aborcji, „małżeństw jednopłciowych”, „zmiany płci na żądanie” a niebawem zaczną rozprawiać o eutanazji. Zamiast jednoczyć naród i sposobić do obrony, rozdają polską broń i amunicję, zostawiając Polskę bezbronną na łasce czyhających na jej omdlenie „przyjaciół”.

Autorstwo: Barnaba d’Aix
Zdjęcie: rehberkolejleri (CC0)
Źródło: WolneMedia.net

Przypisy

[17] K. Kościelniak, „Dżihad – święta wojna w islamie”, Kraków 2001, s. 18–19. Za https://wspia.eu/media/0ywh0jjs/83-rodze%C5%84-el%C5%BCbieta.pdf, s. 915.

[18] S. Buchari, „Hadisy”, tłum. E. Al-Saleh, http://www.planetaislam.com/praktyka/hadisy/buchari/index.html, 21.03.2013, za https://wspia.eu/media/0ywh0jjs/83-rodze%C5%84-el%C5%BCbieta.pdf, s. 916.

[18a] „Sira. Życie Mahometa”, Bill Warner, Kraków 2017 ISBN 978-80-88089-66-7, s. 9

[19] https://www.cspii.org/pl/edukacja/artykuly/mahomet/

[20] „Szariat dla nie muzułmanów”, Bill Warner, Brno 2016 ISBN 978-80-88089-32-2

[21] Za: http://krytyka-islamu.blogspot.com/2015/07/pakt-omara-status-chrzescijan-i-zydow-w.html

[22] „Szariat dla nie muzułmanów”, Bill Warner, Brno 2016 ISBN 978-80-88089-32-2 str. 39-43)

[23] https://kpbc.umk.pl/Content/242684/PDF/Magazyn_317_05.pdf str.11

[24] https://www.wojsko-polskie.pl/awl/u/10/8d/108d5c71-3b82-467a-8f09-d5994b3baa33/bartlomiej_sepko.pdf, s. 89

[25] https://pl.wikipedia.org/wiki/Umar_ibn_al-Chattab

[26] Liczba ofiar dżihadu prowadzonego przez 1400 lat: chrześcijanie – 60 mln, Hindusi – 80 mln, buddyści – 10 mln, Afrykanie – 120 mln, razem 270 milionów. W tym 1 mln do 1,5 mln białych niewolników i niewolnic europejskich, których życie w niewoli było gorsze od śmierci, https://www.cspii.org/pl/edukacja/artykuly/szariat/

[27] https://pl.wikipedia.org/wiki/Imperium_Osma%C5%84skie

[28] http://www.cosmovisions.com/ChronoSarrasins.htm

[29] Steve Weidenkopf, „Chwała Krucjat”,wydawnictwo eSPe, Kraków 2015.

[30] https://www.cspii.org/pl/edukacja/artykuly/dzihad/

[31] https://www.bankier.pl/wiadomosc/Nawet-trzy-razy-wiecej-muzulmanow-w-Europie-do-2050-r-7559123.html

[32] https://fpg24.pl/praktykujacych-muzulmanow-jest-juz-we-francji-wiecej-niz-katolikow/

[33] https://www.rp.pl/spoleczenstwo/art10422521-pew-research-center-islam-do-2070-roku-bedzie-najwieksza-religia-swiata

[33a] „Światy islamu” prof. Marek Jan Chodakiewicz, ISBN 978-83-67135-09-02; Warszawa 2023.

[34] Epiphanius, „Ukryta strona dziejów; Masoneria i tajne sekty”, ISBN 978-83-89920-40-09, Wydawnictwo Antyk Marcin Dybowski, s. 116-117.

[35] Lista zamachów: https://fr.wikipedia.org/wiki/Liste_d%27attentats_islamistes_en_France

image_pdfimage_print

TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

23 komentarze

  1. Katana 17.07.2024 15:05

    Sekta jak wiele innych… „Ja”, „moje”, „ty”… „moje”.
    Innych chcą nawracać zapominając o samych sobie.

  2. MasaKalambura 17.07.2024 21:33

    W Islamie nie ma czegoś takiego jak święta wojna. To pojęcie wyjęte z chrześcijaństwa. Zdaje się jeszcze z wojen krzyżowców.

    Dżihad to zmaganie się na drodze Boga. Ma ono trzy poziomy.
    1. Dżihad wewnętrzny, czyli codzienna żmudna praca nad sobą, modlitwa, nauka i przestrzeganie zasad islamu w swoim życiu.
    2. Dżihad zewnętrzny, czyli codzienna praca w społeczności, dbanie o dobro współbraci, jałmużna i wszystkie czyny pozwalające poprawiać jakość życia innych muzułmanów oraz niemuzułmanów dla zadowolenia Stwórcy i dla ich nawrócenia.
    3. Wojna obronna w celu odparcia ataku niemuzułmanów, a czasami innych muzułmanów, jest to obowiązek ochrony zdrowia życia i majątków współbraci, niewiele różniący się od obowiązku obrony przez dorosłych mężczyzn w Polsce i większości krajów świata dzisiaj. Wojna w Islamie jest ściśle regulowana. Zabroniona jest wojna napastnicza – za wyjątkiem wojny prewencyjnej, kiedy jest wystarczająco wiele dowodów na przygotowania najeźdźcy do ataku. Nie wolno atakować cywili, niszczyć i szkodzić bez wyraźnego militarnego powodu i wiele wiele innych zasad na zachodzie wprowadzonych wiele wieków później.

    Powyżej przedstawiono jedynie cytaty zezwalające na atak. Są inne surowo tego zakazujące. Islam wskazuje kiedy nadchodzi czas wojny i co zrobić, aby przywrócić pokój, oraz jakie są jedyne sensowne cele wojny. Tzn nawrócenie i przywrócenie pokoju. Gdyż Islam o wiele szybciej rozprzestrzeniał się nie przy pomocy miecza, a poprzez dżihad poziomu 1 i 2.

  3. rici 17.07.2024 22:15

    Czyli z tego wynika ze wyznawcy islamu nie przestrzegaja zasad islamu.
    Patrzac jak muzulmanie zdobywajac Afryke mordowali , grabili, jak najgorsze hieny.
    A wojny muzulmanskich Turkow to byly prowadzone w celu niesienia pomocy najubozszym, ktorzy wielkodusznie byli sprzedawani w niewole.
    Masa te wszystkie religie to pic na wode i fotomontarz razem z tym twoim Baal-allachem, i tym kozoj…… Machometem.

  4. Barnaba d’Aix 17.07.2024 23:17

    @MasaKalambura 17.07.2024 21:33
    „S.anie w banie na dywanie”
    Oczywiście te wszystkie zamachy (n.p.: Nicea – Bouleward des Anglais, Paryż – Bataclan, Berlin – Jarmark Bożenarodzeniowy, Madryt – metro; zarżnięcie: księdza przy ołtarzu w Bretanii, kilku osób przed Bazyliką w Nicei, urzędniczki policji przed komisariatem, nauczyciela wychodzącego z liceum, dziennikarzy w redakcji Charli Hebdo w Paryżu i t.d. i t.p. – a wszystko z towarzyszeniem okrzyków Allahu akbar) to tylko wymysły i propaganda kafirów. Wśród muzułmanów też bywają niedouki, a oszukanie kafira to wręcz zasługa. Szczególnie surowo była „zakazana” święta wojna przy podbijaniu Afryki Północnej, gdzie Kabylowie i plemiona Berberów walczyły rozpaczliwie z podbijających ich islamem przez dziesięciolecia. Oczywiście i tu, jak wszędzie, należy oszukiwać kafirów, będzie łatwiej ich podbić i zniewolić lub zarżnąć.

  5. Katana 17.07.2024 23:37

    //Masa te wszystkie religie to pic na wode i fotomontarz//
    Może odniosę się tylko do tej części zdania…
    Wyznawcy mogą przestrzegać swych zasad.
    Jedna z nich jest taka, że ważniejsze by kubek był od środka czysty, niż na zewnątrz.
    „(9) Napisałem wam w liście, żebyście nie obcowali z rozpustnikami. (10) Nie chodzi o rozpustników tego świata w ogóle ani o chciwców i zdzierców lub bałwochwalców; musielibyście bowiem całkowicie opuścić ten świat. (11) Dlatego pisałem wam wówczas, byście nie przestawali z takim, który nazywając się bratem, w rzeczywistości jest rozpustnikiem, chciwcem, bałwochwalcą, oszczercą, pijakiem lub zdziercą. Z takim nawet nie siadajcie wspólnie do posiłku. (12) Jakże bowiem mogę sądzić tych, którzy są na zewnątrz? Czyż i wy nie sądzicie tych, którzy są wewnątrz? (13) Tych, którzy są na zewnątrz, osądzi Bóg. Usuńcie złego spośród was samych.”
    (1 list do Koryntian 5:9-13)

  6. Katana 17.07.2024 23:41

    //Gdyż Islam o wiele szybciej rozprzestrzeniał się nie przy pomocy miecza, a poprzez dżihad poziomu 1 i 2.//
    Kolega sam uznaje miecz (żelazny) za metodę rozprzestrzeniania się islamu więc…
    Czy to tłumaczy dalszą część zdania Rici’ego?

  7. MasaKalambura 18.07.2024 01:27

    Gdybym nie uznawał, żyć bym musiał w świecie zespolonym.
    Jak liczby zespolone, urojonym.

    Tak, ludzie po 7 wieku dalej rozprzestrzeniali swe idee mieczem.
    Tak, w 7 wieku doszła do świata wiadomość – Przybył Prorok z Księgą jak Mojżesza.
    Tak, w siódmym wieku potwierdzono i poprawiono zasady Wojny. Istnieją i masz o nie dbać.

    O ty! Wierny Najwyższemu!

    A że Mojżesz wojował i Mojżesz jest potomkiem Izraela.
    Co znaczy Izrael?
    Potykający się z El lah.
    Też Dżihad.

    Znaczy to, od wieków jest rozsyłana i zasiewana regularnie Idea Jednego Stwórcy.
    I nakazuje On człowiekowi, gdy potyka się i walczy w życiu,
    czynić to w Imię Boga.

    Lepsze to, niż czynić cokolwiek innego w jakimkolwiek innym imieniu.

    Co ważne, nie wolno bez konsekwencji odrzucać Przesłania potwierdzonego spełnionymi proroctwami. A Islam ma ich większość. W gruncie rzeczy spełniły się niemal wszystkie małe znaki i zostało już tylko 10 Wielkich.

    Rozumiem, zespolenie z Matriksem jest wygodnym snem, ale czas powoli się budzić.

    Sąd tuż tuż.

    Na zarzut o większej części narzuconej mieczem, to można szybko sprawdzić. Estymując w AI.

    https://g.co/gemini/share/685d60de2e04
    https://chatgpt.com/share/49217bf2-2749-4730-b1de-f5817d2c616d

    Najważniejszy jednak jest cytat z Koranu, Sura Bakara, wers tuż po Ajat Kursi

    „nie ma przymusu w Religii”

    W rzeczywistości to kwestia wolnej woli wyboru Prawa, w jakim ludzkość pragnie żyć i o nie rozgrywa się Dżihad.

    Wewnętrzny, Działania i Obrony

    Świat Wolny pozwala wierzyć. Gdyby nie pozwalał, wolnym być przestaje. I tak powstały Królestwa. Bo ludzie opuszczają imperia zniewalające i budują imperia dające im wolność wiary.

    W Miłosierdzie i w Sprawiedliwość.
    Generalnie i w Jednym Miejscu.

  8. rici 18.07.2024 08:41

    Dobra masa, przekonales mnie . Ani grama alkoholu wiecej.

  9. MasaKalambura 18.07.2024 08:55

    Alkoholizm i przyzwyczajenie alkoholowe było już w przeszłości i pewnie nadal pozostaje powodem odrzucenia Islamu. Trzeźwość wynika właśnie z dżihadu wewnętrznego i jest wyzwaniem dla wiernych.

  10. rici 18.07.2024 09:20

    Masa; popatrz sie na swoje komentarze, przeciez to jest typowy objaw niewyleczonego prawidlowo alkoholizmu, albo to sa juz objawy degeneracji alkholowej.

  11. Barnaba d’Aix 18.07.2024 13:57

    A może palimy jakieś ziółka? Bywa, że wprowadzają w trans, jak niektóra wschodnia muzyka.

  12. Katana 18.07.2024 15:00

    //Gdybym nie uznawał, żyć bym musiał w świecie zespolonym.
    Jak liczby zespolone, urojonym.//
    Ciekawe, że o uznaniu zasady podanej tu przez przytoczenie słów Pana Jezusa Chrystusa o czystości kubka (Mt23: „(25) Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo dbacie o czystość zewnętrznej strony kubka i misy, a wewnątrz pełne są zdzierstwa i niepowściągliwości. (26) Faryzeuszu ślepy! Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i zewnętrzna jego strona stała się czysta. (27) Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa. (28) Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości.”)
    kolega nie wspomniał.
    I o tym, że „wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną” też zapomniał…
    //Tak, ludzie po 7 wieku dalej rozprzestrzeniali swe idee mieczem.//
    ROZPRZESTRZENIALI… i
    //Tak, w siódmym wieku potwierdzono i poprawiono zasady Wojny.//

    //A że Mojżesz wojował i Mojżesz jest potomkiem Izraela.
    Co znaczy Izrael?
    Potykający się z El lah.
    Też Dżihad.//
    „(17) Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha, to jest słowo Boże” Ef6

    //Znaczy to, od wieków jest rozsyłana i zasiewana regularnie Idea Jednego Stwórcy.//
    Jak widać nie znaczy to tego.
    //I nakazuje On człowiekowi, gdy potyka się i walczy w życiu,
    czynić to w Imię Boga.//
    W imieniu Boga jak walczy się o życie Pan Jezus Chrystus dobrze wyjaśnił… Jeśli mówimy (w końcu) o tym samym…

    //Co ważne, nie wolno bez konsekwencji odrzucać Przesłania potwierdzonego spełnionymi proroctwami. A Islam ma ich większość. W gruncie rzeczy spełniły się niemal wszystkie małe znaki i zostało już tylko 10 Wielkich.//
    Już mówiłeś…
    //Tak, w 7 wieku doszła do świata wiadomość – Przybył Prorok z Księgą jak Mojżesza.//
    Do mnie nie przyszedł… Wymachiwał mieczem jakiś typ to go nie uznałem.

    //Rozumiem, zespolenie z Matriksem jest wygodnym snem, ale czas powoli się budzić.//
    No to dawaj, dawaj…

    //Sąd tuż tuż.//
    W następnej/ poprzedniej linijce…

    //Na zarzut o większej części narzuconej mieczem, to można szybko sprawdzić.//
    Sam sobie zarzucasz. Bo gdzie?
    (to rebus z cyklu drzazga czy belka w oku)

    //Estymując w AI.//
    Ehe…

    Zabijali… ale tylko trochę…
    A potem: //W rzeczywistości to kwestia wolnej woli wyboru Prawa,//
    Wjazd z buta na chatę i wybieraj: zostajesz czy wychodzisz?

  13. Katana 18.07.2024 15:49

    //Na zarzut o większej części narzuconej mieczem//
    Przez „narzucanie” rozumiesz nawracanie?
    Nie ma nawracania mieczem żelaznym. Ta część się nie liczy, a jako, że występuje coś takiego unieważnia tę drugą, rzekomą część.
    Pozostaje wyznawcom Islamu nawracać samych siebie.
    I to nie Islam zbawia a tylko Bóg.

  14. MasaKalambura 18.07.2024 18:04

    Technicznie Islam tłumaczymy jako poddanie Bogu. Czy poddanie się Bogu powoduje, że Bóg zbawia? O tak, bo sama wiara to mało. Zatem wezwanie do Islamu, do poddania się Bogu to wezwanie do zbawienia, jakie może przyjść od Boga, jeśli się do Niego nawrócimy i Jemu się poddamy.

    Narzucenie rozumiem jako przejęcie danych terenów siłą i włączenie ich pod prawo Islamu. Jak napisałem wyżej, cytując Koran, „nie ma przymusu w religii” co oznacza, że nie da się zmusić człowieka do szczerej wiary w Boga i poddanie się mu. A tylko szczera wiara będzie przyjęta, nie ta na pokaz pełna hipokryzji o czy można przeczytać chyba w co drugiej surze Koranu.

    Zatem wniosek o tym, jakoby Islam był religią z założenia rozprzestrzeniającą się przy pomocy miecza to gruba przesada. Poszerzało się tak jego polityczne odbicie w postaci Państwa Islamskiego – Kalifatu, i tylko przez krótkie okresy wojen, przerywanych długimi okresami pokoju wewnętrznego i zewnętrznego.

    Pozostaje muzułmanom nawracanie siebie samych – tak od zawsze, to właśnie dżihad poziomu 1 i 2.

  15. Katana 18.07.2024 18:53

    //Narzucenie rozumiem jako przejęcie danych terenów siłą i włączenie ich pod prawo Islamu. //
    Nie mam pytań. Jest tak jak mówiłem…
    Sekta szkodząca ludzkości.
    //Zatem wniosek o tym, jakoby Islam był religią z założenia rozprzestrzeniającą się przy pomocy miecza to gruba przesada.//
    Co to za religia co nie ma dobrych założeń…
    I co to za założenie, które dopuszcza zło (fałsz)…?

  16. rici 18.07.2024 19:45

    A co do tego zbawienia, to czy ten allach skaze siebie na wieczne potepienie?
    Przeciez czlowiek jest taki sam jak bog,
    Czyli czlowiek jaki sam jak i bog i viceversa.
    Czyli skazujac czlowieka na potepienie skazuje siebie.

  17. MasaKalambura 18.07.2024 22:13

    Żadna sekta. Ogólnoświatowy organizm religijny i państwowy oparty na kompletnym sprawiedliwym i skutecznym prawie, ze wszystkimi państwa cechami, takimi jak armia zdolna się bronić i podbijać ludy i organizacje państwowe zagrażające pokojowej koegzystencji.

    Jeśli nie miałaby dobrych założeń, nie była by tak pełna sukcesu. A dowodem niech będzie dobrowolne przyłączenie do Islamu sporych obszarów Oceanii Afryki i Azji. Przykładem mogę być też ja sam, który przyjąłem Islam wyłącznie na podstawie analizy Koranu i odniesienia go do wcześniejszych Ksiąg monoteistycznych. Jak i wielu podobnych mi Europejczyków.

    Dopuszczenie zła? Czy może uznanie istnienia zła i możliwości podjęcia decyzji o zła porzuceniu i nawróceniu bez przymusu.

    Nie, człowiek nie jest jak Bóg. Nikt nie jest jak Bóg.
    Na potępienie skazuje się człowiek sam, odejściem od poddania się Bogu i Jego Prawu.

  18. rici 19.07.2024 09:21

    Najbardziej sie mi podoba jak ci muzulmanie sie modla.
    Z jednej strony bija glowami o ziemie , a z drugiej strony wystawiaja cztery litery na tego swojego boga, przeciez podobno bog jest wszedzie, wiec wystawianie na niego czterech liter przynosi mu chwale.
    Chociaz z drugiej strony wystawianie tych czterech liter moze byc zacheta by ich troche ruszyl od tylu, jako osobnik plci meskiej o zboczonym charakterze moze miec takie zapedy. Z tym ze mogliby jeszcze podwijac te swoje sukienki by mial lepszy dostep.

  19. Katana 19.07.2024 10:36

    No to se pogadali… Fajne monologi.
    //Czy może uznanie istnienia zła i możliwości podjęcia decyzji o zła porzuceniu i nawróceniu bez przymusu.//
    Po tym: //ze wszystkimi państwa cechami, takimi jak armia zdolna się bronić i podbijać ludy i organizacje państwowe zagrażające pokojowej koegzystencji.// ???
    Jaka to dobrowolność – powtarzam – po tym jak mi do domu nieproszony siłą włazisz? Wtedy już za późno na dobrowolność.

    //zagrażające pokojowej koegzystencji.//
    Powinieneś wiedzieć, że to kwestia interpretacji po tym jaki prezentujesz stosunek do operacji wojskowej Rosji… Oni pod tę Twoją zasadę nie podlegają bo nie są muzułmanami tylko?

    //Jeśli nie miałaby dobrych założeń, nie była by tak pełna sukcesu.//
    Jakiego sukcesu? Takiego jaki np. Rockefellerowie odnieśli?
    No tak… Na dobrych założeniach i niezgodnym z nimi ich wykonywaniem… Czyli na kłamstwie.

    //A dowodem niech będzie dobrowolne przyłączenie do Islamu sporych obszarów Oceanii Afryki i Azji.//
    Taka wola by nie zostać zabitym jak inni przedtem.
    //Przykładem mogę być też ja sam, który przyjąłem Islam wyłącznie na podstawie analizy Koranu i odniesienia go do wcześniejszych Ksiąg monoteistycznych. Jak i wielu podobnych mi Europejczyków.//
    Do tego dochodzi pragnienie bycia w kolektywie, który nie przyjąłby nikogo kto po swojemu interpretuje dane prawdy.
    Wielu (samo to słowo już wiele mówi) podobnych Ci także porzuca swoje religie bo im w życiu światowym to przeszkadza, wielu zostaje satanistami (nie wiedząc za bardzo co to w ogóle oznacza)…

    //Nie, człowiek nie jest jak Bóg. Nikt nie jest jak Bóg.
    Na potępienie skazuje się człowiek sam, odejściem od poddania się Bogu i Jego Prawu.//
    To też nie jest cała prawda… Jak już robi coś człowiek sam to jest jak Bóg.
    „(34) Odpowiedział im Jezus: Czyż nie napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście? (35) Jeżeli /Pismo/ nazywa bogami tych, do których skierowano słowo Boże – a Pisma nie można odrzucić (36) to jakżeż wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: Bluźnisz, dlatego że powiedziałem: Jestem Synem Bożym? (37) Jeżeli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, to Mi nie wierzcie.” Jn10
    „Gdy Bóg stworzył człowieka, na podobieństwo Boga stworzył go” Rdz5:1

  20. rici 19.07.2024 11:18

    Katana; do masy logiczne rozumowanie nie przemawia, samodzielne myslenie jest dla niego nie do pomyslenia, on zawsze byl niewolnikiem, i z tym mu jest dobrze, nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci za nic . Wszystkiemu sa winni inni, a jak wyjdzie na to ze winny jest bog, to zaraz znajdzie cytat, ktory przeczy poprzedniemu cytatowi. Tak maja niewolnicy.

  21. Katana 19.07.2024 11:42

    No widzę Rici, że pisze jakimś ciągiem muskając tylko wybrane przez siebie kwestie opisywane przez adwersarza. Wiruje i ślizga się po powierzchni nie dając się wciągnąć głębiej, do istoty, bojąc się destrukcji czy choćby destabilizacji swoich poglądów, co przeczuwa, że może nastąpić.

  22. MasaKalambura 20.07.2024 02:08

    Modlitwę osobie usposobionej jak was dwóch, najpierw przedstawiłbym jako akt Świetlistej i Strzelistej Jogi Dopaminowej, Inspiracji i Intuicji, oraz ulgi dla kręgosłupa. Leczniczego aktu spoczynku i wybaczenia oraz wdzięczności. Na możliwie podobnym Bogu poziomie, na podobieństwo Boga jak czyni podążający ludzki bóg w ciele. Syn człowieczy, który słucha Słowa Allah i wypełnia Je.

    Poziom czy intensywność podobieństwa Najwyższemu kreuje Jego stopień Najwyższy. 99 cech i atrybutów w stopniu ostatecznym.

    Mt 26,36-39,42,44
    „Wtedy przyszedł Jezus z nimi do ogrodu, zwanego Getsemani, i rzekł do uczniów: «Usiądźcie tu, Ja tymczasem odejdę tam i będę się modlił». Wziąwszy z sobą Piotra i dwóch synów Zebedeusza, począł się smucić i odczuwać trwogę. Wtedy rzekł do nich: «Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną!» I odszedłszy nieco dalej, upadł na twarz i modlił się tymi słowami: «Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich! Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty»”

    „Powtórnie odszedł i tak się modlił: «Ojcze mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich, i muszę go wypić, niech się stanie wola Twoja!» ”

    „Zostawiwszy ich, odszedł znowu i modlił się po raz trzeci, powtarzając te same słowa.”

    Można by rzec, że odprawił modlitwy Iszaa, modlitwę nocną dobrowolną, a potem modlitwę Fadżr. Technika Proroka Muhammada w wersji Isa. 6 wieków wcześniej.

    To tylko biorąc pod uwagę porę.

    Biorąc pod uwagę Sunnę- modlitwy Iszaa i Fadżr to też modlitwy zbiorowe, nie tylko indywidualne. Zatem mogła to być jedynie dobrowolna modlitwa intencjonalna. Nocna. W trzech powtórzeniach. Również w Islamie znajdziesz informację, że najbliżej Ucha stwórcy jest modlący się w ostatniej fazie nocy. Tamże dowiesz się o ucieczce w modlitwę.

    Osobiście w takiej wymianie staram się Zwracać nie tylko do Allah, do Którego kieruję całą uwagę, ale też do wszystkich wymiarów jakie zapełniam ( w tym wymiar czasu) ku ich współradości i miłosierdzia w Jedynym.

    Wymiar czasu w takim wypadku rozwija takie cechy jak intuicja, przeczucie czy deja vu. Dając jednocześnie wiele opcji wyboru.

    Jest to zatem doskonała metoda zbierania myśli ku jednemu punktowi. I do wszystkich na raz.

    Efekt fizyczny pokłonu w dwóch punktach styku, a następnie dwóch razów ,w siedmiu z matką Ziemią, w konkretnym jej kierunku, ku miedzy galaktycznym Wrotom Świata Najwyższego, to naprawdę historia wielu cudów i przygód. W zależności od tego, jak bardzo kocham Allah i jak jestem Mu wdzięczny.

    Oraz, co najważniejsze, od tego jak On kocha mnie.

    Ap 4,9-11
    „A ilekroć Zwierzęta oddadzą chwałę i cześć, i dziękczynienie
    Zasiadającemu na tronie,
    Żyjącemu na wieki wieków,
    upada dwudziestu czterech Starców przed Zasiadającym na tronie
    i oddaje pokłon Żyjącemu na wieki wieków,
    i rzuca przed tronem wieńce swe, mówiąc:
    «Godzien jesteś, Panie i Boże nasz,
    odebrać chwałę i cześć, i moc,
    boś Ty stworzył wszystko,
    a dzięki Twej woli istniało i zostało stworzone».”

    „Allah / Bóg – nie ma boga, jak tylko On – Żyjący, Istniejący! Nie chwyta Go ni drzemka, ni sen. Do Niego należy to, co jest w niebiosach, i to, co jest na ziemi! A któż będzie się wstawiał u Niego inaczej jak za Jego zezwoleniem? On wie, co było przed nimi, i On wie, co będzie po nich. Oni nie obejmują niczego z Jego wiedzy, oprócz tego, co On zechce. Jego tron jest tak rozległy jak niebiosa i ziemia; Jego nie męczy utrzymywanie ich. On jest Wyniosły, Ogromny! (Koran, 2:255)”

    „Nie ma przymusu w Religii” –
    wers następny Koranu

    Akt ten to codzienny trening miłości w jego 7 kolorach. 5 i więcej razy dzienne.

    Czy jeśliby kto mył się 5 razy dziennie w czystym strumieniu, to zachowałby się jaki brud na nim?
    Tak samo czyni modlitwa duszy człowieka…

  23. MasaKalambura 24.07.2024 01:30

    Wracając do tematu – modlitwa jest połączeniem dwu pierwszych rodzajów dżihadu. Czasami tylko odbywa się w trzecim.

    //zagrażające pokojowej koegzystencji.//
    Powinieneś wiedzieć, że to kwestia interpretacji po tym jaki prezentujesz stosunek do operacji wojskowej Rosji… Oni pod tę Twoją zasadę nie podlegają bo nie są muzułmanami tylko?

    To pytanie silnie techniczne.

    Dżihad zbrojny może być zasadniczo wywołany wyłącznie przez Kalifa. Przywódcy religijnego i politycznego i zbrojnego jednocześnie w Imperium. W dobie dzisiejszej technologii. W dawnych czasach mogli to robić również emirowie odpowiedzialni za poszczególne połacie ziemi. Ale generalnie zawsze za zgodą i aprobatą Kalifa. Zatem dziś o w pełni prawilny dżihad wojenny trudno, bo funkcja Kalifa została muzułmanom zabroniona. Pytanie przez kogo?

    – Przez nich samych (powinienem pisać nas, ale zrobiono to, czyli porzucono funkcję Kalifa wiek temu,)? Możliwe, dzisiaj PO Kalifa pełni zdaje się król Saudyjski, lecz politycznej i wojskowej władzy nad światem islamu nie ma niemal żadnej. Kontroluje Mekkę, co jest istotnym wyznacznikiem, kto Kalifem może być i nie być. Nie może być kalifem ktoś, kto Mekki nie ma pod kontrolą.

    – Przez niewiernych? Możliwe. Wszystkie bogactwa świata. Wszystkie najlepsze skarby. Wszystkiego w bród i po szyję. Arabowie Półwyspu niedający powrócić Kalifowi dostali ziemską nagrodę za współdziałanie w tej sprawie. Nikt ze świata Islamu nie może poważnie zagrozić królom, prezydentom i tyranom niewierności. Nie ma takiej funkcji i mocy. A jeszcze 100 lat temu istniała.

    Czy moje zniesmaczenie wywoływaniem przez prezydenta Rosji i Prezydenta Izraela gniewu Najwyższego, za poszerzanie się nieszczęść wojny naszych czasów, odnosisz do opisu i oceny zasad wprowadzania dżihadu zbrojnego w przeszłości?

    Rosja nie ma przywódcy polityczno religijnego. Widziałem już jakieś ikony z Putinem jako świętym, ale chyba to jakaś aberracja. NetanJahu też raczej mało święty, choć można znaleźć wideo jak mu jakiś znany cadyk nakazuje przygotowywać drogę mohiaszowi.

    Ich decyzja o podjęciu działań zbrojnych była wyrachowana. Ich działania na rzecz pogorszenia stanu ludzkości są rachowane nieustannie.

    Co na to powie Najwyższy? Chyba Ręki Jego nas karzącej woleli byśmy nie oglądać i na swej skórze nie czuć.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.