Liczba wyświetleń: 1568
Senat opowiedział się za odrzuceniem ustawy o inwestycjach w zakresie budowy strzelnic realizowanych przez uczelnie. Ustawa wróci teraz do Sejmu.
Za odrzuceniem ustawy w głosowaniu opowiedziało się 52 senatorów, 45 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. O odrzucenie ustawy wnioskowały senackie komisje nauki, edukacji i sportu oraz infrastruktury.
Ustawa teraz wróci do Sejmu, który w głosowaniu zdecyduje, czy ustawa zostanie odrzucona, czy nie.
Deklarowanym celem ustawy o inwestycjach w zakresie budowy strzelnic realizowanych przez uczelnie jest umożliwienie sprawnej budowy strzelnic, jako przedsięwzięć istotnych z punktu widzenia interesów państwa i kształtowania postaw patriotycznych. Proces inwestycyjny miałby być uproszczony, tak by inwestor (uczelnia) mógł go przeprowadzić „w możliwie najkrótszym terminie, z uwzględnieniem interesu jednostki, jak i określonego w ustawie interesu publicznego”. Projekt ustawy był projektem poselskim złożonym przez posłów PiS.
Ustawa o inwestycjach w zakresie budowy strzelnic realizowanych przez uczelnie przewiduje, że zezwolenia na budowę strzelnic, po uprzednim uzyskaniu przez uczelnię decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, będą wydawali właściwi miejscowo wojewodowie. Przed wydaniem decyzji o zezwoleniu, wojewoda będzie występował o liczne opinie, w tym do zarządu województwa i wójta (burmistrza, prezydenta miasta) i właściwego wojewódzkiego konserwatora zabytków, zastępujące wymagane przepisami uzgodnienia, pozwolenia, warunki, zgody bądź stanowiska właściwych organów. Na wniosek inwestora uzasadniony interesem publicznym, wojewoda będzie nadawał decyzji o zezwoleniu rygor natychmiastowej wykonalności.
Z dniem, w którym decyzja o zezwoleniu stanie się ostateczna, nieruchomości przeznaczone na tę inwestycję będą oddawane uczelni w nieodpłatne użytkowanie, a prawa użytkowania wieczystego i hipoteki na nieruchomościach objętych decyzją będą wygasać. Za nieruchomości, użytkowanie wieczyste oraz ograniczone prawa rzeczowe przysługiwać będzie odszkodowanie w wysokości uzgodnionej między uczelnią a dotychczasowym właścicielem, użytkownikiem wieczystym lub podmiotem ograniczonego prawa rzeczowego.
Nie będzie możliwe wstrzymanie wykonania decyzji o zezwoleniu w razie złożenia skargi do sądu administracyjnego, a w razie stwierdzenia nieważności decyzji o zezwoleniu albo jej wydania z naruszeniem prawa, naprawienie szkody będzie mogło nastąpić tylko przez wypłatę odszkodowania.
Ustawa o inwestycjach w zakresie budowy strzelnic realizowanych przez uczelnie zmienia ustawy: o gospodarce nieruchomościami i o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.
Pierwotnie projekt ustawy nosił tytuł o inwestycjach w zakresie budowy strzelnic oraz innych inwestycjach kształtujących postawy patriotyczne i wychowanie w poczuciu odpowiedzialności za państwo polskie realizowanych przez uczelnie. Podczas drugiego czytania w Sejmie posłowie PiS złożyli poprawki, które Sejm przyjął, w efekcie ustawa nie dotyczy innych inwestycji niż strzelnice.
Autorstwo: Danuta Starzyńska-Rosiecka (PAP)
Źródło: NaukawPolsce.pl
Z uczelni prosto na front. Dobra zagrywka.
Senat odrzucił bo tam nie ma klubu konfederacji- przybudówki pisu
Narodowe Siły Rezerwowe (2010 rok!), terytorialna służba wojskowa, dobrowolna zasadnicza służba wojskowa, nagła i szczodra przychylność ochotniczym strażom pożarnym, teraz doszliby studenci. Odkąd przystąpiono do materializowania ostatecznego rozwiązania kwestii polskiej, trochę tych bojowników – polskiej młodzieży nazbierano, nawet jeśli do poziomu Volkssturmu – anihilacji 12-latków to wciąż daleko. Pozostaje wyposażyć w wiatrówki i wystawić na zgładzenie. Starsi Polacy wkrótce wymrą, siłę narodu polskiego zapakuje w leopardy i rozwali lancetami, a z dziećmi wiadomo – trofeum dla zwycięzców, nie mam sumienia rozwijać tego wątku, kto zorientowany w historii i gastronomii (pizzerie) – ten wie.
Moim zdaniem reżyserzy „wojny” w krainie 404 sami nie przewidzieli swego sukcesu, jak gładko to pójdzie, jak głupi kraińcy 404 dadzą się popakować w złomowe, stalowe puszki i powysadzać w powietrze. Ten sprawdzony scenariusz śmiało można rozciągnąć na Polaków. Nie wiem jednego, czy polska młodzież jest już na tyle ogłupiona, że po dostaniu drewnianej pukawki na pewno będzie celowała w poleconego – wyimaginowanego wroga (dla nas Białorusini?), a nie zechce podjąć walki z prawdziwym wrogiem, spróbować trochę odbanderyzować i odjudzić Polskę. Biorąc pod uwagę np. czas stanu wojennego, czy mniemanej pandemii, gdzie Polak w mundurze nie wahał się występować przeciwko swemu bratu bez munduru, szacuję, że jeszcze przeszkolić tych studentów (w tym czasie znów umrze trochę mądrych ludzi) i będzie właściwy czas na idylliczne oczyszczenie Polski z Polaków.