Liczba wyświetleń: 2555
Wczoraj Sejm przyjął projekt nowelizacji Kodeksu karnego, zmieniający definicję zgwałcenia. Nowe przepisy budzą kontrowersje i krytykę ze strony ekspertów oraz części społeczeństwa, które obawiają się, że wprowadzone zmiany mogą negatywnie wpłynąć na relacje międzyludzkie oraz system prawny.
Nowelizacja wprowadza nową definicję zgwałcenia, która zakłada, że przestępstwem jest każde doprowadzenie do obcowania płciowego bez uprzedniego wyrażenia świadomej i dobrowolnej zgody. Oznacza to, że brak wyraźnej zgody na stosunek seksualny będzie traktowany jako gwałt. Wcześniejsza definicja opierała się na przymusie, groźbie bezprawnej lub podstępie.
Krytycy nowelizacji wskazują na jej potencjalnie absurdalne konsekwencje. Zmiana definicji może prowadzić do sytuacji, w której każda relacja intymna bez wyraźnej werbalnej zgody będzie mogła być uznana za przestępstwo. To może zniechęcić ludzi do nawiązywania intymnych relacji z obawy przed nieporozumieniami i fałszywymi oskarżeniami. Interpretacja „świadomej i dobrowolnej zgody” w różnych kontekstach może być problematyczna i prowadzić do niejasności w praktyce sądowej.
Warto zauważyć, że projekt ustawy zakłada również surowsze kary za inne przestępstwa seksualne, w tym za doprowadzenie osoby do poddania się innej czynności seksualnej lub wykorzystanie bezradności ofiary. Te przestępstwa mają być teraz zagrożone karą od 2 do 10 lat pozbawienia wolności, co jest znaczącym zaostrzeniem w porównaniu do obecnych przepisów.
Projektodawcy, w tym posłanki Nowej Lewicy, argumentują, że zmiany są niezbędne, aby lepiej chronić ofiary przestępstw seksualnych i zapewnić im sprawiedliwość. Anita Kucharska-Dziedzic, jedna z inicjatorek projektu, podkreśla, że nowelizacja ma na celu wyeliminowanie domniemania zgody na stosunek seksualny i uwzględnienie autonomii seksualnej kobiet.
Mimo szlachetnych intencji projekt spotkał się z ostrą krytyką. Eksperci zwracają uwagę, że nowe przepisy mogą prowadzić do licznych nieporozumień i trudności dowodowych w sądach. W praktyce udowodnienie braku zgody może być skomplikowane i wymagać szczegółowych dowodów, co może dodatkowo obciążać ofiary przestępstw seksualnych i system prawny.
Krytycy obawiają się również, że nowa definicja zgwałcenia może być wykorzystywana do fałszywych oskarżeń, co mogłoby zaszkodzić niewinnym osobom i prowadzić do licznych niesprawiedliwych wyroków. Istnieje także ryzyko, że zmiany mogą negatywnie wpłynąć na relacje międzyludzkie, tworząc atmosferę podejrzliwości i nieufności.
Zmiana definicji zgwałcenia jest kolejnym krokiem w kierunku dostosowania polskiego prawa do standardów międzynarodowych, w tym do postanowień Konwencji stambulskiej, która nakłada na państwa obowiązek zapewnienia ochrony ofiarom przemocy seksualnej. Jednakże, jak podkreślają eksperci, wprowadzanie takich zmian wymaga przemyślanej legislacji, która uwzględnia wszystkie możliwe konsekwencje i zapewnia spójność przepisów.
W kontekście debaty na temat zmiany definicji zgwałcenia pojawiają się również głosy, że konieczne jest edukowanie społeczeństwa na temat znaczenia świadomej zgody i promowanie kultury szacunku oraz odpowiedzialności w relacjach intymnych. Tylko w ten sposób można skutecznie zapobiegać przestępstwom seksualnym i chronić prawa ofiar.
Przyjęta przez Sejm zmiana definicji zgwałcenia budzi wiele kontrowersji i obaw. Chociaż jej celem jest lepsza ochrona ofiar i dostosowanie polskiego prawa do standardów międzynarodowych, istnieje ryzyko, że nowe przepisy mogą prowadzić do nieporozumień, fałszywych oskarżeń i trudności dowodowych. Kluczowe będzie teraz monitorowanie wdrażania tych zmian i ich wpływu na system prawny oraz społeczeństwo.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Poznaj plan rządu!
Co się stanie, gdy np. kobieta najpierw się zgodzi, a potem, gdy pogorszą się jej relacje z partnerem, skłamie na policji, że się nie zgadzała? Jak to udowodnić? Małożonkowie mają wypełniać i gromadzić w segregatorach druki zgody na seks? A może nagrywać? A jeśli takie drugi zostaną skradzione lub umyślnie skasowane, by potem udowodnić brak zgody? To kolejny pomysł globalistów od NWO, by zniechęcić ludzi do prokreacji, by bali się ulegać naturalnym popędom seksualnym i zmienić erotyczne uniesienie w biurokratyczną formalność. Chyba że zawrą umowę notarialną, że wyrażają ogólną zgodę do momentu notarialnego jej odwołania w obecności obu stron.
Aby wyeliminować takie problemy rząd wprowadzi doskonałe rozwiązanie. Aplikacja na smartfona połączona z “ministerstwem zacności/równości/praw kobiet i osób niebinarnych”. Przed stosunkiem obie osoby zeskanują sobie palce i nagrają krótki filmik gdzie zapewnią, że nie ma przymusu i jest pełna zgoda obydwu osób. Po weryfikacji AI która wykryje nawet lekki przymus po grymasie twarzy dostanie się akceptację. Wtedy żadna ze stron nie będzie miała możliwości potem odwołać się. W przypadku wykrycia przez AI jakiś obaw o to, że istnieje choć cień przymusu przełączy do konsultanta z ministerstwa w celu zapewniania bezpieczeństwa. Aby było wszystko poprawnie, to jeszcze trzeba będzie wcześniej na smartfonie wybrać z detalami co się zamierza zrobić. Wszystko dla naszego bezpieczeństwa.
@Admin WM
14 dni aresztu bez możliwosci odwołania, żeby nie pogorszyć sprawy mową nienawiści:)
Akceptujemy ciekawe czasy:) a globalisci dopiero się rozkrecają naszą bezczynnością owczostadną
> Małożonkowie mają wypełniać i gromadzić w segregatorach druki zgody na seks? A może nagrywać?
Specjalna aplikacja rządowa – każdorazowo zgodę trzeba będzie potwierdzić podpisem elektronicznym via gov.pl – docelowo zgodę będzie jeszcze musiał wyrazić rząd za “dobre sprawowanie”. Niemożliwe? Nie byłabym taka pewna.
@Radek
„trzeba będzie wcześniej na smartfonie wybrać z detalami co się zamierza zrobić.”
@Katarzyna TG
„Specjalna aplikacja rządowa”
* data stosunku (pole wypełniane automatycznie)
* miejsce stosunku (pole wypełniane automatycznie na podstawie geolokalizacji)
* zgłaszający stosunek (pole wypełniane automatycznie na podstawie danych zawartych w umowie z dostawcą usług telekomunikacyjnych)
* partner do stosunku (podać sam numer telefonu; pozostałe dane wypełnią się automatycznie jw.)
* cel stosunku (wybrać z listy, np. rozdziewiczenie, prokreacja, prostytucja, sponsoring, wolontariat na rzecz uchodźców, edukacja, ubieganie się o zatrudnienie, o awans, o utrzymanie zatrudnienia, zaliczenie egzaminu, delegacja, szkolenie firmowe, szkolenie wojskowe, odkucie się na niewiernym małżonku, z litości)
* rodzaje stosunku (np. dopochwowy, analny, oralny – pole wielokrotnego wyboru)
* wykorzystane pozycje (pole wielokrotnego wyboru; np. stojąca, siedząca, leżąca, klęcząca)
* długość trwania stosunku
* jednoczesny orgazm (tak/nie; jeżeli nie, objaśnić krótko powody)
* użyte środki antykoncepcyjne
* użyte środki podniecające i gadżety
* użyte środki higieniczne
* gra wstępna (tak/nie)
* alkohol/narkotyki przed
* papieros po
* miejsce docelowe nasienia (np. pochwa, odbyt, przełyk, twarz partnera, umywalka, muszla klozetowa, podłoga)
* ocena smaku nasienia – jeżeli było smakowane (np. słodkie, kwaśne, mleczne)
* straty wynikłe ze stosunku (np. zamoczona pościel, zakrwawiony ręcznik)
* straty moralne wynikłe ze stosunku (np. zdegustowanie dzieci w wieku do 6 lat, przechodniów, sąsiadów, współpracowników)
* szacowany całkowity koszt stosunku (włącznie z dojazdami, używkami, prezerwatywami i innymi prezentami)
* ocena stosunku (w skali 1–10)
* czy polecasz innym tego partnera do stosunku (tak/nie; jeżeli nie, objaśnić krótko powody)
* świadkowie stosunku – jeżeli obecni (podać każdego numer telefonu; ewentualnego filmowca/fotografa oraz dzieci w wieku do 6 lat nie wlicza się)
* podglądacze (jw.; nie wypełnia się w przypadku stosunku publicznego)
* załączniki – multimedia upamiętniające stosunek (filmy, zdjęcia)
* pouczenie o sankcjach karnych za podanie nieprawdziwych danych w formularzu
* informacja o wpływie stosunku na klimat (szacowana ilość wprowadzonego do atmosfery dwutlenku węgla)
Dobroca naprawdę poważne zająłeś się problemem, dodam tylko że ta aplikacja powinna zaciągać informacje o naszym zdrowiu, dochodach.
@rzbogdan – ale i rasie, wyznaniu i identyfikacji seksualnej,
@Dobroca – widać, że przygotowywanie tego czegoś sprawiało ci co najmniej seksualną satysfakcję.
Jeśli komuś tu to sprawiło/lub nie – może teraz postawić ci zarzut teleinformatycznego usiłowania wejścia z nim w interakcję.
Już po Tobie, biedaku. Ze wszystkimi twoimi pracowicie wyartykułowanymi jw. organoleptycznymi kryteriami.
“Eksperci zwracają uwagę, że nowe przepisy mogą prowadzić do licznych nieporozumień i trudności dowodowych w sądach”
– jeśli są to ci sami “eksperci”, którzy “zwracali uwagę” na oczywistąwadliwość i wyniającą z niego doskonale dowolną wykładnię art. 190a ustawy z dnia 06.06.1997r. kodeks karny (uporczywe nękanie),
to nic nie powstrzyma maga po jakims tam prawie, w swoim dobrodziejstwie zawodowym wycierającego się aplikacją sędziowską, robiąc jakieś – ha-ha-hi-hi – praktyki sądowe, celem do 30 r.ż. załapania się z pomocą “swojego” bredzidenta RP i otrzymanej od niego nominacji
od paskudzenia swoimi kretynizmami przestrzeni publicznej, opatrując dalej te kretynizmy (dla elementarnej powagi, wiadomo), symbolami państwowymi.
Głupek, któremu strzeliłoby do łba kwestionowanie takiego czegoś (dla niepoznaki nazywanego “wyrokiem”/”postanowieniem” sądu RP), z automatu naraża się na zarzut nieposzanowania symboli państwowych.
Z art. 137 kk.
Bo one w tych “wyrokach”/”postanowieniach” faktycznie się znajdują!
Ale… …jaja… …a czy nie możnaby w związku z tym (treścią wybredzin z tych “wyroków”/”postanowień”) a rebours – postawić zarzutów takiemu magowi prawa, przetartemu aplikacją i praktyką, żeby od 30 r.ż. plugawić sobą przestrzeń publiczną w charakterze funkcjonariusza publicznego?
No-ba… …kto zaczyna?
No, to baby mają wreszcie upragnioną ustawę. Teraz będą mogły w świetle prawa pozbawiać majątków facetów pod takim właśnie pretekstem. Wcześniej musiały sie trochę nakombinować. Kolejny zapis depopulacyjny. Efekt będzie taki że portale randkowe zbankrutują bo żaden myślący facet nie wpakuje się w taką ryzykowną relację. Strzeliłyście sobie kobitki w stopę tymi zapisami. Typowa krótkowzroczność.NIKT już nie będzie się za wami uganiał. Po co? Żeby wszystko stracić w razie ,,kaprysu,, jednej z drugą? A gwarantuję że teraz będzie plaga takich historii. Będziecie SAMOTNE i taki tego będzie efekt. Brawo!
@Admin WM zapis dotyczy tylko osób prawnych, czytaj dokumentów na których jest czyjeś zdjęcie, imię i nazwisko ale osoba to tylko dokument, wystarczy go nie okazywać to policja nie będzie miała możliwości manewru. Policja musi działać z poszanowaniem godności człowieka, przeczytajcie Powszechną Deklarację Praw Człowieka, jest tam że człowiek ma prawo posiadania własności i swobodę poruszania się. Poza tym warto policjantom zadawać pytania gdzie jest poszkodowany, nie ma szkody to nie będą mogli podjąć kroków, również jeśli policjanci będą zbyt tępi żeby przyswoić sobie wasze argumenty, oni będą odpowiadać razem z tą kobietą za fałszywe oskarżenie i pomoc w egzekwowaniu tego fałszywego oskarżenia, wysyłałem panu dokumenty w wiadomości ale te dokumenty to tylko naparstek bo informacji o prawie naturalnym jest w sieci więcej
Szurnięty Mędrzec, Polska nigdy NIE podpisała tej karty! Wiedziałeś o tym? Pewnie nie ,bo media głównego ścieku mają zakaz o tym informować. Tak więc ,,hulaj dusza piekła nie ma,,…
Niech już q… będzie ta wojna, to i tak lepsze niż czytanie jak ludzie zidiocieli.
@Siberian – jak cię świerzbi – pakuj rowy i na front, tam nic nie poczytasz, za to spotkasz samych zmądrzałych
@replikant3d “Ratyfikacja obu Paktów przez Polskę 29 grudnia 1977 r. oznaczała ostateczne uznanie postanowień Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.”
Polecam się waść najpierw douczyć zanim się odezwie lub podać jakiekolwiek rozsądne argumenty na nie, a i polecam waść się w rżyć własną ugryźć
A i gdzie pisałem że polska podpisała, ponownie raczę waści się w rżyć własną ugryźć bo niestety nie mam możliwości przydzwonić w ten durny cymbał ( a i chętnie), a i nie jesteśmy na TY!
Zaraz zaraz. Czy jak dobrze zrozumiałem, że teraz jeśli podwładny i przełożony wyrażą zgodę na seks za awans/premię to już nie będzie to przestępstwem?