Liczba wyświetleń: 1617
To niewyobrażalne! Brutalnie skatowany przez policjanta uczestnik Marszu Niepodległości został w trybie przyspieszonym skazany za… pobicie funkcjonariusza.
Dziennikarze „Gazety Polskiej Codziennie” jako pierwsi dotarli do pobitego przez policjanta w cywilu uczestnika Marszu Niepodległości. Film z Danielem Klocem bitym i kopanym w twarz umieszczony przez jednego z blogerów w sieci zbulwersował Polaków. Na wideo widać idących spokojnie kilkoro młodych ludzi. Wśród nich jest Kloc, który wraz z kolegami przyjechał do Warszawy z Obornik Śląskich, by uczcić Święto Niepodległości. Gdy grupa wracała już z Placu Konstytucji do autokaru, pojawili się policjanci w cywilu, którzy rzucili się na nich.
Mężczyzna przebywa na zwolnieniu lekarskim. Jest z zawodu kierowcą. Jego szef boi się posadzić go za kółkiem.
─ Przyjechałem na marsz, bo dużo o nim słyszałem. Chciałem zobaczyć jak wygląda. Zachowywałem się spokojnie. Nikogo nie atakowałem. To policjanci rzucili się na nas. To co widać na filmie w internecie to prawda ─ powiedział nam Kloc. ─ Gdy usłyszałem krzyk „Stać! Policja!” zatrzymałem się ─ wyjaśnił. ─ Wtedy policjant w cywilu dopadł do mnie, obezwładnił gazem i bił po całym ciele ─ relacjonował Kloc.
Po odwiezieniu na komisariat mężczyznę sądzono w trybie przyspieszonym. Sąd nie usłuchał wyjaśnień pobitego. Dał wiarę zeznaniom funkcjonariusza, który bił Kloca i innym policjantom, którzy nie wiedzieli, że zdarzenia nagrywał jeden z blogerów. Sąd nie uwzględnił prośby Kloca o uwzględnienie nagrań z monitoringu. Skazał mężczyznę na 3 miesiące bezwarunkowego pozbawienia wolności za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza.
Dziennikarze „Gazety Polskiej Codziennie” o sprawie rozmawiali też z kolegą Kloca, Michałem, który również był na Marszu Niepodległości w Warszawie i nie kryje swego oburzenia na policję. ─ Jest bezkarna. A ludzie i bez tego są rozgoryczeni tym, co się dzieje w kraju ─ dodał.
Autorzy: Wojciech Mucha, Maciej Marosz
Na podstawie: Gazeta Polska Codziennie
Źródło: Niezależna.pl
Dlatego bezpieczniej w sytuacjach ogólnego zamieszania nie reagować na wezwania policji.
Nie, no facet powinien się odwołać, bez dwóch zdań. Na filmie Kloc nie bije nikogo. Widząc biegnącą policję zrobił to co każdy by zrobił, czyli zaczął spieprzać w drugą stronę. Policjant też człowiek i w całym tym rozgardiaszu ma prawo zaatakować nie rozrabiającą osobę, więc lepiej było próbować uciekać czy stanąć przy ścianie niż stać jak kołek na środku chodnika.
No chyba, że sąd uznał, że pobicie oznacza nadwyrężonego dużego palca stopy po kilku kopniakach w głowę jakimi policjant uraczył Kloca.
Poprawka do mojego posta powyżej…
Policjant nie ma prawa zaatakować osoby rozrabiającej, ale pomylić się może i oberwie się Bogu ducha winnemu cywilowi.
ale w końcu „Mężczyzna przebywa na zwolnieniu lekarskim” czy „został w trybie przyspieszonym skazany”?
Wynika z tego, że dostał „zawiasy”.
Dlaczego policjant sadysta nadal pozostaje anonimowy? Dane personalne poszkodowanego się ujawnia natomiast bezkarny przestępca dalej jest bezimienny.
Sense- twarz policjanta juz pokazywano, imie i nazwisko chyba też się pojawiło.
(Komentarz usunięty – naruszenie regulaminu punkt 5.)
Nie dajcie się zamotać jedna i druga strona kłamie jak PSY. Niewiniątko które z kolegami przyjechało (miłościwie pocałować stopki Jezuska 🙂 -krystaliczna postać młodzieńca i To prawda Milicjant który nawet pomimo tego co wyczyniał ów święty chłopiec,znacząco przekroczył swe uprawnienia . I tu narasta moje wku…..e bo to właśnie ten funkcjonariusz powinien ponieść surową karę. Mam nadzieję że jeszcze ktoś coś tym zrobi . Na razie to obserwujemy klasyczne systemowe chronienie posłusznych robotów .Nic nowego.
mag, jak otwieram lodówkę, to też widzę syjonistów.
Niestety nazwisko policyjnego bandyty dalej nie jest znane.
Aru
„Policjant nie ma prawa zaatakować osoby rozrabiającej,…”
Chyba powinno być: Policjant nie ma prawa zaatakować osoby NIE rozrabiającej, ale pomylić się może, albo:
policjant ma prawo zaatakować osoby rozrabiające…
Policja ma zaprowadzić porządek, jeśli ktoś nie rzuca się z łapkami na policjantów, to nie ma potrzeby ze strony policjanta, żeby się bronić: okładać pięściami i kopać. Powinien skuć i odtransportować w odpowiednie miejsce. Ten policjant nadużył swoich uprawnień i powinien ponieść za to karę.
Mamy przecież ustawę antyterrorystyczną wg. której takie zachowanie policji wobec ludności cywilnej jest terrorem .Zlecenie na wykonanie dał minister sprawiedliwości ,podpisał prezydent , zrealizował policjant przy pomocy innych funkcjonariuszy .Wg. powyższego policja okazała sie związkiem zbrojnym do działań terrorystycznych na zlecenie władz centralnych .W takiej sytuacji nie wiadomo czy Kuba ,Wenezuela ,Białoruś to może demokracje a my jesteśmy dyktaturą tylko nie mamy świadomości społeczeństwa obywatelskiego .
zacznijmy od tego ze policjant zachowal sie jak zwykly bandyta. nie ma tu kwestii usprawiedliwiajajacych. Mozna bylo typa zucic na ziemie, obezwladnic ale nie kopac po twarzy i to zabezpieczajac sie gazem. no k***a gdzie my żyjemy. też moge uzyć pałki, gazu itp bo jestem zwykłym cywilem a rynek jest wolny. skonczmy z tym burdelem. koniec zamieszek z podstawionymi prowokatorami. wyjdzmy pokojowo pokazac ze nam to wszystko sie nie podoba. POKOJOWO. zaznaczam zeby sie sluzbom kontrolujacym siec w dupach nie powywracalo. siec ma byc naszym prawem do wyrazania mysli i prawem do wolnosci slowa (czy sie ono komus podoba czy nie). POZDRAWIAM
PS gdzie sie zwracac o uwolnienie poszkodowanego??
PS2 No k…a nie macie jaj czy jak??
pozatym widze akcje typu zajeb mnie za wolnosc slowa… no comment.
oni przyszli obili Ci twarz, to demokracja
oni przyszli obili Ci twarz, to profanacja
oni przyszli obili Ci twarz, zalśniły ich niebieskie mundury
oni przyszli obili Ci twarz, chciałeś się skryć do mysiej dziury
rzucony, stępiony, ledwo zwyciężony, leżałeś tak pogwałcony,
wolność słowa jest nasrana na papierze
możesz tylko krzyczeć bracie i ja tego też nie zmienię
demokracja, demokracja, demokracja, wolność glin
demokracja, demokracja, demokracja, syf
więc powstańmy bracia My, aby ustanowić władzę
to są policyjne p#y, damy skur#ysyną rade
i swój sztandar podnieśmy – wszyscy razem damy radę
a co powiecie na to?
http://www.youtube.com/watch?v=dMtE2cCBWz4&feature=related
Prawo? Ktoś tu zdaje się dyskutował o prawie…
Cóż znam trochę środowisko sędziowskie i policję 🙂 to najbardziej niekompetentne nieroby na świecie.
Abstrahując od zachowania pana policjanta, o którym dosyć już zostało powiedziane, ten gość który został przez niego „zbutowany” mógł wcześniej coś zbroić i tylko rżnąć głupa, udając niewinnego przechodnia, licząc, że nie zostanie rozpoznany. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że ten policjant tak się na niego bez powodu zasadził. Na filmiku widać, że ów policeman wpatrywał się z wściekłością w swoją ofiarę już z dużej odległości, zupełnie tak jak by miał ku temu powód, może miał.
Tak czy inaczej policjant zachował się nieprofesjonalnie, znacznie przekroczył swoje uprawnienia. Jeśli koleś coś przeskrobał to pewnie by się bronił a on był zupełnie bierny – w mojej ocenie to nie jest typ osoby, która atakuje policje. Jeśli policjantowi ujdzie to na sucho to zomo może wrócić już niedługo. Tak nie powinno się zatrzymywać nawet podejrzanego o ciężkie przestępstwo bo to nie policja jest od wymierzania kary…
Velevit pan policjant zważywszy na to jakie ma uprawnienia, nie jest od tego żeby wymierzać kare.Nawet jeśli pan patriota coś zrobił. Zwykły psychol i tyle.
No dobra już, zgadzam się, przecież napisałem na wstępie swojego komentarza: „Abstrahując od zachowania pana policjanta”.
😉
http://www.youtube.com/watch?v=X-BUCmSBwxY
No gościu może rzeczywiście nie wygląda na łobuza… ale zastanawia mnie, dlaczego oni wszyscy na dźwięk „stać, policja” zrobili w tył zwrot, łącznie z głównym poszkodowanym, który nagle zmienił zdanie i postanowił udać się w przeciwnym kierunku, widać to wyraźnie na oryginalnym nagraniu. To nie jest normalna reakcja w takiej sytuacji, chyba.
Jak to wszystko się ma do wypowiedzi Tuska,że to policjant został skopany przez chuligana, nakręconego przez Kaczyńskiego.
@MamDosc 18.11.2011 17:34
Wyrażasz dość radykalny brak wiary w cokolwiek posłuchaj więc mojej relacji. Zapewniam, że Marsz Niepodległości opisany przeze mnie niżej nie był ani razu pokazany w mediach publicznych.
Byłem na Marszu Niepodległościowym. Wyszło to trochę spontanicznie, bo po rozmowie z moją 79-letnią kuzynką. Jej telefon postawił mnie w takiej sytuacji, że nie wypada powiedzieć „nie”. Tak naprawdę specjalnie się nie broniłem. Podjechaliśmy na Koszykową od pl. Na Rozdrożu. Marsz miał się zacząć od pl. Konstytucji, nie wiedzieliśmy jaką trasą i sami organizatorzy chyba też nie wiedzieli. Trasa była tworzona spontanicznie i przez to może pochód nie był rozbity.
Na pl. Konstytucji byliśmy ok. 15:15. Od pl. Na Rozdrożu do pl. Konstytucji na Koszykowej stały policyjne samochody. Wypełniały całą ulice. W części koło Pięknej była niezła zadyma. Strzelanie petard z gazem, polewaczka. My staliśmy jakieś 100 m od tego miejsca w części blisko południowego krańca placu, niedaleko wylotu Koszykowej. Czułem niepokój, choć jeszcze nie było czuć gazu, tylko widziałem z dala tą sikająca polewaczkę i słyszałem huk petard. W końcu przyszedł jakiś facet i powiedział żebyśmy poszli w stronę ul. Waryńskiego. I tak się stało. Policja przedtem coś krzyczała, ale mało kto słuchał i nie za bardzo było słychać. Podobno rozwiązywano wtedy pochód pozbawiając go legalności by ją za chwilę przywrócić.
Poszliśmy ul. Waryńskiego, Piękną, przez pl. Unii Lubelskiej, potem Spacerową, Belwederską do pl. Na Rozdrożu. Stamtąd w dół na Trasę Łazienkowską i na piechotę do Mostu Łazienkowskiego, bo ruch na Trasie Łazienkowskiej był zamknięty czyli autobusów – brak.
W czasie marszu nie było widać policji, choć było słychać wybuchy petard gdzieś w oddali. Ludzie przeważnie młodzi, bez agresji, najbardziej radykalne hasło skandowane to „Sierpem i młotem czerwoną hołotę”. Żadnych haseł antysemickich, trochę śpiewu: hymn, pieśni legionowe. Ogólnie – słabo było z tym śpiewaniem (pierwszy stopień muzykalności: rozpoznawali grają / nie grają) i hasłami narodowymi jak na „narodową” demonstrację (mały wybór haseł).
Miałem stracha, gdy kolumna wchodziła na Belwederską. Myślałem, że nie puszczą nas dalej i będzie pałowanie. Doszliśmy jednak bez problemów do pl. Na Rozdrożu. Tylko przy rosyjskiej ambasadzie stał uzbrojony oddział do zwalczania demonstracji z zomowskim ekwipunkiem: długie pałki, hełmy, tarcze, osłony na twarz. Stali i się nudzili, bo nikt ich nie zaczepiał, ani nie próbował forsować 3 metrowego płota do ambasady dawniej ZSRR. Tylko trochę haseł o Czeczenii poleciało.
Na pl. Na Rozdrożu robiło się ciepło więc wziąłem moja kuzynkę za łokieć i ściągnąłem w dół schodami. Już byliśmy w ogonie pochodu, a za nami podążała tyraliera „ZOMO”. Już na dole słyszeliśmy jak wykrzykują o nielegalności rozwiązanej demonstracji.
I tak to wyglądało w dużym skrócie. To link to zdjęcia, które robiłem:
https://picasaweb.google.com/110322246939602650183/20111111MarszNiepodleglosciowy?authkey=Gv1sRgCPPDoMjf2ceXUw
żeby nie było, że coś zmyślam 😉
Policjant przesadził to fakt-ale cosik mi się wydaje ,że ten aniołek był w ,,lotnym patrolu”brunatnych -było sporo ostrzeżeń ,żeby nie chodzić w pojedynkę i w małych grupach gdyż brunatni napadają-zwróćcie uwagę ,że ten niewinny aniołek był w grupie kilkunastu mężczyzn,którzy na widok umundurowanych policjantów zaczęli zwiewać-a ,,aniołek” nie zwiał tylko dlatego ,że się zagapił i przeszkodził mu tajniak.Może 5 minut wcześniej kogoś pobili-tyle ,że tego nie nagrano.Zaatakowała mnie kiedyś taka banda ,,honorowych” brunatnych dresiarzy dla nich napadać w 15 na jednego i skopać człowieka to norma-nie żal mi ich.