Liczba wyświetleń: 1467
Na dziesięć dni przed zaplanowanymi na 4 maja wyborami prezydenckimi w Rumunii, Sąd Apelacyjny w Ploeszti orzekł, że unieważnienie pierwszej tury głosowania z listopada 2024 r. było bezprawne. Choć werdykt wywołał burzę, nie zmienia on sytuacji Călina Georgescu – zwycięzcy tamtych wyborów, który nadal nie może kandydować.
Kontrowersyjne orzeczenie Sądu Apelacyjnego z 24 kwietnia stwierdza, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego o anulowaniu wyniku pierwszej tury wyborów była niezgodna z prawem. Powód unieważnienia – rzekoma ingerencja rosyjskich służb – do dziś nie został potwierdzony żadnymi konkretnymi dowodami. Tymczasem unijne instytucje wskazują na marginalny wpływ rosyjskich kont online na rumuńskich wyborców.
Choć sąd dał Trybunałowi pięć dni na odwołanie, w praktyce wyrok Trybunału Konstytucyjnego ma charakter ostateczny i niepodważalny, co oznacza, że kampania toczy się dalej bez Georgescu. Antysystemowy kandydat został wykluczony z wyścigu decyzją Centralnego Biura Wyborczego, a następnie – 11 marca – przez Trybunał Konstytucyjny.
Orzeczenie sądu wywołało prawdziwe polityczno-prawne trzęsienie ziemi i wściekłą nagonkę na sędziego, który wydał niewygodną decyzję. Grozi mu postępowanie dyscyplinarne, a sprawą zajęła się już Inspekcja Sądowa.
Obecnie w sondażach prowadzi inny kandydat spoza głównego nurtu – George Simion, jednak jego notowania nie wskazują na zwycięstwo w pierwszej turze. Druga tura przewidziana jest na 18 maja.
Decyzja Sądu Apelacyjnego niewątpliwie zwiększyła chaos w Rumunii. Czy wpłynie na wynik wyborów? Zobaczymy… Tymczasem Sąd Najwyższy anulował decyzję Sądu Apelacyjnego.
Autorstwo: Aurelia
Na podstawie: TheGuardian.com
Źródło: WolneMedia.net
Tylko, że ten George Simion to nie Georgescu.
Chodzą słuchy, że to człowiek Wall Street..
trybunał tylko w warunkach zwyczajnych jest sądem ostatecznym
w czasach ostatecznych najwyższym Sędzią jest Jedyny
co w odniesieniu do współczesnych metod dzielenia władzy nad człowiekiem
oznacza powszechne głosowanie sędziów demokratycznych i sędziów należących do obecnego Tyrana
za Tyrana dziś w Rumuni chce coś zrobić Unia
za Tyrana na Świecie wyrasta Trump.
za Króla wybrany ktoś po 112 papieżu z listy łacińskich symboli,
w niedalekim w krótce wybranym ktoś być może w imieniu poza Księgą
Morze grożnie szumi końca Rzymu i jego tajemnic
wyśpiewując słowa zakończenia i pożegnalne…
Biskupowi Rzymu śpiewajmy:
Żegnaj!
Za kilka chwil przed Tronem Najwyższego staniesz.
Za kilka chwil ujrzysz jasny długi most jak nić wąski
jak wszechświat długi Świetlisty Most, po którym wszystkich Siedem Niebios przekroczysz,
Poza Lotosu Ostateczności Kwiat zajrzysz, jeśli przepuszczonym zostaniesz do którejś ze znanych ci Imion-Bram,
Bo tam, gdzie wyrasta Potęga Tronu Najwyższego, och tam ci iść, biec, lecieć.
W ramiona bliskich tam przebywających
nabierz Niebiańskiego Tlenu w świetliste swe ciało i ruah w pęd oraz w Ruch wypuść Miłość śpiewając i najwyszczą jej formę Cześć.
W Imię Jedyne zaintonuj „Hymn Baranka” idącego na Ostateczny Koniec
Hymn, który życiem swoim śpiewasz
Każdą modlitwą i każdym słowem wychodzącym z ust i czynem każdym
od urodzenia a do śmierci dla większości i zmartwychwstaniu
Od urodzenia aż po Sąd Ostateczny dla nielicznych urodzonych w Dniu Zejścia Sądu Ostatecznego.
Jemu ten Hymn 'Miłości i Oddania” zaśpiewaj, wyrecytuj.
Zaintonuję…
O, Najpięknieszy!
przed Majestatem Twym staję
o Allah!
Zawstydzony tym co za mną.
Pełen nadziei na wyrozumiałość i wybaczenia pożądający, niczym jak ci co umarli w męczeństwie
Już przebywający w Ogrodzie
Bez pokazywania reszcie stworzenia zła, jakim byłem. Bez dokładnego odważania i przeliczania uczynków przed audiencją wszystkiego co kiedykolwiek istniało,
nie jak dla tych, co będą przeliczani dokładnie,
na których jesteś zagniewany i którzy wobec Twej Jedyności błądzą.
…Dla tych bowiem co nie modlili się, nie wyrażali pięknie
ani nie udowadniali czynem wiary w jasność i dobroć
dla złapanych w tę pułapkę przygotowano inne księgi
księgi naszych ciał opowiadających każdą milisekundę
Szczegółową historię
Ja w Jah…
Nikt rozsądny nie pragnie Sądu
Nikt rozsądny nie zapomina modlić się i o wybaczenie błagać…
@MasaKalambura – co Ty chłopie spożywasz po nocach 🙂
Taki zwyczaj, pożegnać papę.
Już drugi na WM.
Teraz powinna rozgorzeć dyskusja wszystkich tych, których interesują wszelakie proroctwa i przewidywania w związku ze śmiercią Franciszka, który bardziej niż papieżem, wolał być nazywanym biskupem Rzymu. Bo to daje pełne prawo nazwania go przez Malachiasza Piotrem Rzymianinem. Z tym swoim dążeniem do uproszczenia, rozebrania z majestatu i blichtru i złota, starający się upodobnić do Piotra. A jednocześnie tak niejednoznaczny w odbiorze swojego nauczania. Z jednej strony rewolucjonista, z drugiej jednak nie przekraczający odwiecznych czerwonych linii papiestwa. Wyrazny to znak papiestwa czasu wielkiej próby dla kościoła.
Zatem jeśli Franciszek to Piotr Rzymianin, ostatni z linii 112 papieży przewidzianych przez Malachiasza, po którym ma przyjść zniszczenie Rzymu i początek Sądu dla chrześcijan, to jest to niezwykle gorący i ciekawy czas.
Gorący, bo rozstrzyga się proroctwo.
Gorący, bo żyjemy w niezwykle intensywnym politycznie czasie.
Gorący, bo i geologicznie i kosmicznie bardzo dużo się dzieje.
Skąd nadejdzie cios?
I czy nadejdzie?
Niekoniecznie, nie wiadomo jak Malachiasz interpretował przyszłych papieży. Mógł uznać, jeśli miał dar jasnowidzenia, że papieżem był Benedykt XVI, a Franciszek był antypapieżem i rządził bardzo krótko (jakieś 2-3 lata od śmierci Benedykta XVI. Jeśli tak, to teraz dopiero pojawi się Piotr II Rzymianin, którego przepowiedział jako ostatniego papieża. No, ale czas pokaże… Inaczej, jeśli wybiorą nowego papieża, którego Malachiasz nie przewidział, proroctwa okazałoby się nieprawdziwe.
Albo odtąd papiestwo traci uświęcenie, i ktokolwiek zostanie wybrany, nie ma za sobą błogosławieństwa Niebios.
Jednakże fizyczne zniszczenie Rzymu… tu nie ma miejsca na interpretację inną niż ta właśnie.
Co ciekawe, istnieje podobno inna interpretacja tego proroctwa, która zamiast Piotra II Rzymianina kładzie nacisk na Sekundus, ten drugi. Dokładnie jak to było z Franciszkiem. Większość czasu był tym drugim…
Bardzo wątpię czy on umarł. Gdyby tak się stało to trafił by do krypty pod Watykanem żeby być blisko w celu robienia z niego świętego oleju Krzyżma. Nawet jeśli jednak umarł to skoro mu odmówili spoczynku w tej specjalnej krypcie; to znaczy że nie był w ogóle papieżem i dlatego nie może dołączyć do kolegów.
*
W Rzymie znajduje się ostatnia Wielka Biblioteka z pradawną wiedzą. Wątpię czy demony pozwolą na to by zawartość tej biblioteki wydostała się na zewnątrz. Raczej zrobią tak jak z każdą poprzednią wielką biblioteką – będzie się palić.
Ja słyszałem, że zatonie.