Liczba wyświetleń: 757
Funkcjonariusze policji z Teksasu znaleźli się w ogniu krytyki po tym, jak w internecie opublikowano zdjęcia, przedstawiające dwóch białych oficerów na koniach, prowadzących przywiązanego liną czarnego mężczyznę w kajdankach. W Stanach Zjednoczonych rozgorzała debata na temat wątpliwej etyki postępowania oficerów.
Demokratka, Adrienne Bell, zamieściła na „Twitterze” zdjęcia przedstawiające oficerów policji z Galveston, którzy w nietypowy sposób odprowadzali do aresztu czarnego mężczyznę. Bell opatrzyła fotografie następującym komentarzem: „Trudno jest zrozumieć, dlaczego ci oficerowie uznali, że tego mężczyznę trzeba przywiązać. Czy nie wystarczyło samo zakucie w kajdanki zamiast robienia wielkiego przedstawienia? Ta scena niewątpliwie wywołuje gniew, odrazę i wiele pytań od społeczności, która jest oburzona takim zachowaniem funkcjonariuszy. Oczekujemy wyjaśnień od Departamentu Policji w Galveston”.
W odpowiedzi oddział w Galveston poinformował, że funkcjonariusze, zidentyfikowani jako P. Brosch i A. Smith, aresztowali niejakiego Donalda Neely’ego, lat 43, za naruszenie własności: „Jednostka transportowa nie była niestety dostępna w momencie aresztowania, więc Neely musiał zostać doprowadzony do aresztu w inny sposób. Oficerowie doskonale znali aresztowanego, który wcześniej był już ostrzegany przed naruszeniem prawa. Mężczyznę prowadzono na linie tylko przez dwie przecznice do miejsca, w którym stacjonowała jednostka”.
Później policja przyznała jednak, że metoda zakucia osoby w kajdanki i eskortowania jej przez dwóch oficerów na koniach jest zazwyczaj stosowana w sytuacjach niestabilnych, takich jak np. kontrola wzburzonego tłumu. W tym przypadku ta praktyka nie powinna być więc zastosowana, o czym poinformował komendant posterunku w Galveston, Vernon L. Hale: „Uważam, że nasi oficerowie wykazali się w tym przypadku złym osądem i mogli poczekać na jednostkę transportową w miejscu aresztowania. Muszę przeprosić pana Neely’ego za ten niepotrzebny wstyd. Moi oficerowie nie mieli żadnych złych zamiarów w momencie aresztowania. Zmienimy jednak naszą politykę, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości i dokonamy przeglądu wszystkich szkoleń i procedur w celu znalezienia bardziej odpowiednich metod”.
Bell pochwaliła szybkie i stanowcze działanie ze strony Hale’a, lecz dodała, że z pewnością jeszcze nie raz dojdzie w Stanach Zjednoczonych do przykrych sytuacji na tle rasowym, dlatego władze muszą ciągle trzymać rękę na pulsie. Demokratka zapowiedziała, że wkrótce zaprosi najważniejsze osobitości organów ścigania na spotkanie, podczas którego przedyskutowane zostaną normy zachowania w walce z przestępczością.
Autorstwo: ZychMan
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Afrykanow lapalo sie konno bo z buta bialy by go nie dogonil.
Dlatego ta sytuacja to przypomniala.
W ogóle nie powinni zakuwać w kajdanki, bo to uwłacza ludzkiej godności, którą na pewno ów człowiek posiadał… A pomyślmy jak głupio policjanci wyglądali. Im tez się należy odszkodowanie za ciężkie warunki pracy. Inna sprawa, że może takie coś powinno funkcjonować po wyroku sądu, np. oprowadzanie w bieliźnie po ulicach. W tym wypadku jeszcze wyroku nie było, zatem nie wiadomo, czy był w tamtym czasie winny kradzieży/rabunku. Dlatego na wszelki wypadek, aby nie było na przykład linczu, albo różnych ośmieszających fotografii wpakować gościa do radiowozu. Chyba, że tamtejsza policja jeszcze w innej epoce żyje.