Liczba wyświetleń: 868
Na konferencji prasowej w związku z bójką na gdyńskiej plaży minister spraw wewnętrznych stwierdził, że grupy kibiców należy „separować od normalnych obywateli” i zapowiedział, że kibiców należy „zsocjalizować”, nawet jeżeli będzie trzeba zrobić to siłą.
Początkowo szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz zapewniał, że trwają czynności wyjaśniające i dopiero po ich zakończeniu będzie on mógł wskazać stronę odpowiedzialną za sprowokowanie całego zajścia. Niezależnie od opublikowanych w internecie nagrań całego incydentu, z których wynika, że stroną, która wszczęła bójkę byli meksykańscy marynarze szef MSW stwierdził, że musi mieć w tej sprawie „twarde raporty”, a informacje o tym, kto zaczął ocenił jako „drugorzędne”.
Takie podejście nie przeszkodziło jednak ministrowi spraw wewnętrznych przed jednoznacznym potępieniem środowiska kibicowskiego i wypowiedzenia wojny polskim kibicom.
„To jest kolejny incydent poświadczający to, że należy separować to środowisko od normalnych obywateli polskich, że albo się oni zsocjalizują, albo będziemy musieli sięgnąć po nieco poważniejsze środki państwowe i być może trzeba będzie przemyśleć zmiany w prawie, i pewnego rodzaju nowe metody radzenia sobie z tego rodzaju zjawiskami (…) Mamy do czynienia z problemem bandytyzmu, który nazywa siebie kibicami, a zaczyna oddziaływać coraz silniej na porządek powszechny (…) Zdaję sobie sprawę, że część z państwa w ramach wojny politycznej uważa, że to są polscy patrioci, inni są zdania, że sprawa ma podłoże polityczne. To jest bez znaczenia. Chodzi raczej o pewien rodzaj zdziczenia obywateli polskich. Musimy ich zsocjalizować, a jeżeli się nie da, to zsocjalizować siłą” – oświadczył szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz.
Szef MSW stwierdził, że początek bójki i jej okoliczności są bez znaczenia, wobec faktu, że od rana dochodziło do incydentów z udziałem kibiców. Bartłomiej Sienkiewicz oświadczył też, że nie ma zamiaru rozstrzygać, kto kogo pierwszy popchnął czy obraził bo jest to „drugorzędne”. Zaprzeczył też, jakoby miał informacje na temat niewłaściwego zachowania meksykańskich marynarzy.
Mimo wszystko, jeszcze przed zakończeniem policyjnych czynności minister spraw zagranicznych przekonuje, że poradzenie sobie ze zjawiskiem „bandyterki” musi odbywać się w pewnym ciągu technologicznym, w którym policja, prokuratura, wojewodowie, władze samorządowe oraz władze klubów będą szły jednym frontem.
„Mam poczucie, że w tych kwestiach powinniśmy działać nieco silniej. (…) Będziemy szukać rozwiązań, które tę bandyterkę będą w stanie powstrzymać na innym poziomie” – zapowiedział szef MSW.
Autor: pł
Źródło: Niezależna.pl
Nie byłem nie widziałem ale potrafię sobie wyobrazić tą „elitę” oceanu,która niczego się nie lęka w liczbie 50 osobników.
A tu niestety baty!
Sęk w tym, że odpowiednie prawo istnieje, żadnych przepisów nie trzeba tworzyć na nowo. Wystarczy je skutecznie egzekwować, a nie uogólniać – nie każdy kibic piłki nożnej to dresiarska szumowina.
Z relacji świadków:
żeglarze meksykańscy jak i kibice polscy cały dzień leżeli obok siebie bez waśni, popijając sobie napoje alkoholowe. Meksykańscy goście pobudzeni trunkami zaczęli zaczepiać dziewczyny na plaży. Jeden robił to na tyle nachalnie, że dziewczyna dała mu w twarz. Ten nie był dłużny i jej oddał. W obronie dziewczyny staną polski kibic. Meksykanin się wkurzył i w potyczce rozpruł mu brzuch nożem kibicowi. Reszta stanęła w obronie swojego.
Ogladalem ta pokazowa hucpe urzadzona przez tzw. wladze, odnioslem wrazenie ze obserwuje samosad na semickiej ulicy(Zydowskiej, Arabskiej). Ktos chyba zapomnial iz w Europie nadal obowiazuja podstawy Prawa Rzymskiego, wiec zanim feruje sie wyrok nalezy zebrac dowody I wysluchac obu stron, ten prezydent Gdyni to pokaz zachwownia typowego bolszewkia w czasie komunizmu wojennego, w USA sprzatal by juz dzisiaj swoje biurko.
Z Ruchowcami mialem sporo do czynienia, dawno temu nie raz lalem sie z nimi I powiem wam jedno-oni predsej pojda do paki zamiast sklamia, ci ludzie maja HONOR.
Polecam przeczytac ich oswiadczenie, daje im kredyt zaufania na ktory w zadnym razie nie zasluguje prokuratura. Zauwazcie iz pooicja z Gdyni stwierdzila ze meksykanie zaczeli, filmy natychmiast przejela prokuratura I zaczela bebnic w nute POlitykow ktorzy zachowali sie jak idioci ferujac wyroki przy braku danych. Polecam zobaczyc na YT filmy z zatrzymania meksykanow-czy 'ofiary’ bija sie z policja ktora ponoc szla im z odsiecza???
http://www.niebiescy.pl/?id=13519
Pojawily sie takze glosy mowiace o skandalicznym zachowaniu meksykanskich marynarzy w Szczecinie, chodzi o molestowanie seksualne kobiet. Kto zna meksykanow lub pracowal z nimi to wie jaka to patologia I bandyteria, zadzgaja cie przy malej sprzeczce.
admin
Przeciez to oczywiste tzw. „wojna z kibicami” to nic innego jak proba ograniczenia praw. Tu nie chodzi o kibicow, ale o nas wszystkich. Kibice to tylko wymowka, taka „czarna owca”.
Ja już czuję się bezpieczny w tym kraju i wiem, że rządek mnie obroni przed napaścią obcych agresorów. Rządek jest polacki i nie pozwoli żeby moja ukochana była molestowana czy gwałcona przez dzikich meksów czy rumuńskich cyganeiro. Wiem, że rządek będzie mnie bronił tak jak i wszystkich obywateli, którzy dają mu papu. Członki rządku bronić mnie będą na forum międzynarodowym i nigdy nie powiedzą, że jestem śmieciem i trzeba na mnie polować. Niech żyje polacki rządek! Niech żyją wszystkie członki!
No przecież to jest jasne jak słońce, że nawet gdyby kibice byli kryształowo czyści to rząd i tak wyda na nich wyrok, że są winni. To wojna thuska z kibicami i kolejny krok do ograniczenia ich praw.
..a przypominam, że 11 listopada zetrą się dwa wydarzenia i tu może być gorąco więc „każdy taki incydent” jest na rękę nie-rządowi by jeszcze bardziej upokorzyć kibiców (nawet jeśli to nie kibice się biją to i tak zawsze tak się ich nazwie) – w nie-rządzie już się tak przyjęło, że synonimem słowa „bandzior” jest „kibic” i koniec!
parafrazując „kiedy przyszli po kiboli milczałem ,nie byłem kibolem …” jednym słowem nadchodzą ciekawe czasy
No to mamy nową wykładnię prawa – można napaść, ale trzeba dostać wpiernicz to wtedy zostaje się pokrzywdzonym, a napadnięty oskarżonym .
To już zakrawa na kpinę, najpierw media i policja krytykują społeczeństwo, że nie reaguje i nie pomaga gdy ktoś jest zagrożony, a kiedy tacy się znaleźli to zostali ,,bandytami”. Nawet największy wróg kibiców policja, mówi że meksykanie zaczęli, a usłużny prokurator wykonuje polecenia odgórne.Nadmienię, że to ten sam pan co umorzył pierwszą sprawę Amber Gold.
@seuq święte słowa – nie stać ich na wynajęcie terrorystów to szukają innych pretekstów.
@menchesteru wybierz sobie definicję z tego linka : https://www.google.pl/search?q=zbiegowisko&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&channel=np&source=hp&gws_rd=cr
hmm to na wiejskiej też mamy zbiegowisko ?
Pytanie „w jakis sposob kibole znalezli sie wsrod normalnych ludzi” budzi we mnie zadze krwi. To niedorozwiniete cos w garniturku powinno najpierw miec do polowy scieta glowe przez jakiegos kata nieudacznika, a potem na stos. To cos nie zasluguje na zycie.