Liczba wyświetleń: 917
Widzieliście zdjęcia z Abu Ghraib? Byliście wstrząśnięci? To dopiero wierzchołek góry lodowej. W przyszłym miesiącu odbędzie się kolejne posiedzenie sądu w sprawie, którą American Civil Liberties Union (Amerykański Związek Swobód Obywatelskich, ACLU) wytoczył rządowi USA w 2004 r.
Chodzi o publikację fotografii z więzień w Iraku i w Afganistanie. Po tym, gdy świat obiegły wstrząsające fotografie więźniów torturowanych i upokarzanych przez amerykańskich żołnierzy, administracja George’a W. Busha, a po niej administracja Baracka Obamy zrobiły wszystko, by świat nie zobaczył kolejnej porcji przerażających zdjęć dokumentujących, jak Amerykanie budowali demokrację.
W 2009 r. wszedł w życie Protected National Security Documents Act, który dał sekretarzowi obrony USA prawo utajnić na trzy lata dowolne zdjęcia, a potem dowolną ilość razy przedłużać decyzję o ich ukryciu.
Rząd USA stoi na stanowisku, że wstrząsające obrazy mogłyby skłonić do atakowania amerykańskich żołnierzy. Według ACLU administracja Obamy ukrywa fotografie, bo nie ma zamiaru walczyć z nadużyciami i łamaniem prawa, które zostały na nich udokumentowane. Argumentację ACLU uznał w marcu 2015 r. sąd rejonowy dla Manhattanu, nakazując publikację 2 tys. zdjęć, jednak rząd skorzystał z prawa do apelacji.
Z przecieków częściowo wiadomo, jakie osiągnięcia Amerykanów przy budowaniu demokracji można obejrzeć na zakazanych fotografiach. Jedno ze zdjęć przedstawia udawaną egzekucję nastoletniego Irakijczyka. Na kolejnym obejrzeć można zwłoki irackiego rolnika Muhammada Husajna Kadira, skutego kajdankami i zamordowanego strzałem w głowę. Nic dziwnego, że pokojowy noblista Obama niespecjalnie chce się fotografiami pochwalić.
Autorstwo: AR
Źródło: Strajk.eu
Patrząc na takie zdjęcia, widzę tylko jedno. Hodowlę terrorystów, którzy zamiast na jankesach wyżywać się będą na bogu ducha winnych ludziach na Bliskim Wschodzie.
Ja nie nazwałbym tego „hodowla terrorystów”, a hodowla ODWETOWCÓW… Czyż żołdak znecajacy sie nad bezbronnym człowiekiem, nie jest terrorysta??? Moim zdaniem tak. O czasach 2WŚ mówimy że był to terror hitlerowski, zatem analogicznie, jest to akt terroru usa, wobec irakijczyków… Kto tak postepuje musi spodziewac sie rewanżu. Problem polega na tym, że tamte społeczeństwa mysla, że my ludzie z tzw „demokratycznych” krajów, mamy wpływ na nasze rzady, i w taki sposób chcą wpłynąc na nas, zamachami, baysmy zmienili tych co za mas decydują… Nietstety zostali wprowadzeni w błąd, bo my także nie mamy nic po powiedzenia w tej kwestii, wybory sa tylko fikcją, bo w kolejce do „koryt” stoja świnie, tylko że w kilku kolejkach, zwanych partiami…
„kobieta” ze zdjęcia zapewne ma ptaka w spodniach
Nie zdziwi mnie sytuacja , w której za kilkadziesiąt lat ( gdy nie będzie to już nikogo obchodzić) jakiś historyk dotrze do dokumentów gdzie będzie czarne na białym ,że była to akcja rządu USA mająca na celu wojnę propagandową wytwarzającą nowych „terrorystów”.
Generalnie w tej „wojnie propagandowej” wygrywa tylko USA. Przeciętni zjadacze chleba myślą ,że kontrolują swoje władze – z tych procesów i tak nic konkretnego nie wyniknie, jak zawsze, a nowi „bojownicy” rosną jak grzyby po deszczu, dając powody do dalszej ekspansji armii USA.