Liczba wyświetleń: 721
Rząd przyjął ustawę o społecznych formach rozwoju mieszkalnictwa, której celem jest zwiększenie dostępności mieszkań na tani wynajem. W ramach nowych przepisów do 2030 roku na budownictwo społeczne zostanie przeznaczone aż 45 miliardów złotych. Inicjatywa ta została opracowana przez ministrów Lewicy i jest realizacją umowy koalicyjnej.
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o społecznych formach rozwoju mieszkalnictwa oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez Ministra Rozwoju i Technologii. Nowe przepisy mają zapewnić stabilne finansowanie budownictwa społecznego poprzez wsparcie samorządów i inwestorów. W 2025 roku rząd przeznaczy na te rozwiązania co najmniej 2,5 miliarda złotych, co umożliwi sfinansowanie w tym roku do 15 tysięcy mieszkań społecznych na tani najem.
„Dzięki naszym działaniom będzie można taniej wynająć mieszkanie” – powiedział wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, komentując przyjęcie przez rząd ustawy. Podkreślił, że projekt skierowany jest przede wszystkim do ludzi młodych, których nie stać na kredyt na mieszkanie. Dodał również, że Lewica nie popiera programu dopłat do kredytów, ponieważ – „napycha on kieszenie bankom i deweloperom, kosztem wyższych cen mieszkań”.
Wiceminister rozwoju Tomasz Lewandowski, współautor ustawy, zaznaczył, że nowe przepisy stanowią fundamentalną zmianę w polityce mieszkaniowej państwa. „Lewica postawiła na realne działania i ta ustawa daje najważniejsze narzędzie – wydatkowanie ogromnych kwot na budownictwo społeczne. Mówimy o absolutnie jakościowej zmianie” – powiedział.
Ustawa zakłada znaczące zwiększenie finansowego wsparcia na mieszkalnictwo komunalne i społeczne. Samorządy będą mogły ubiegać się o bezzwrotną dotację na budowę nowych mieszkań lub remont pustostanów, która może sięgać nawet 80 procent wartości inwestycji. W 2024 roku rząd przeznaczył na ten cel 1 miliard złotych, natomiast w 2025 roku kwota ta wzrośnie do co najmniej 2,5 miliarda złotych. Nowe środki pozwolą na budowę do 15 tysięcy mieszkań komunalnych oraz społecznych, a także na zapewnienie finansowania zwrotnego dla Towarzystw Budownictwa Społecznego i Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych. W kolejnych dwóch latach zagwarantowano również 2 miliardy złotych na tanie kredyty oraz dopłaty dla tych podmiotów.
Nowe przepisy pozwolą również na przeznaczenie środków na akademiki. 10 procent wszystkich kwot, jakie zostaną wydatkowane na budownictwo społeczne, zostanie przeznaczone na budowę i remonty domów studenckich w ramach mechanizmu Funduszu Dopłat. Społeczne Agencje Najmu wezmą odpowiedzialność za mieszkania, które zostaną uwolnione przez właścicieli prywatnych, obawiających się samodzielnego wynajmu lokali.
Ustawa wprowadza także zmiany w funkcjonowaniu Kont Mieszkaniowych. Minimalna miesięczna wpłata zostanie obniżona z 500 zł do 300 zł, a minimalny wskaźnik rocznej premii mieszkaniowej wzrośnie do 4 procent. Zniesiony zostanie górny limit wieku dla osób rozpoczynających oszczędzanie, co umożliwi skorzystanie z rozwiązania także osobom powyżej 45. roku życia. Ponadto premia mieszkaniowa będzie mogła zostać wykorzystana nie tylko na zakup mieszkania, ale także na remont lub przebudowę domu jednorodzinnego albo lokalu mieszkalnego uzyskanego w drodze dziedziczenia lub darowizny.
Nowe przepisy gwarantują, że wszystkie projekty mieszkaniowe finansowane w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO) będą rozpatrywane w pierwszej kolejności. Środki na ich realizację powinny trafić na konta Towarzystw Budownictwa Społecznego oraz gmin do końca czerwca 2025 roku.
„Mieszkanie prawem, nie towarem. Lewica mówi o tym od lat i to jest jeden z najważniejszych naszych projektów. Cieszymy się, że pani minister Pełczyńska-Nałęcz dostrzegła ten fakt, mówiąc, iż dobrze się stało. Dziękujemy ministrowi Paszykowi, iż również dostrzegł ten projekt. Projekt, który został przygotowany przez wiceministra Kukuckiego i uzupełniony przez pana wiceministra Lewandowskiego” – skomentował Włodzimierz Czarzasty.
W ustawie znalazł się także zapis dotyczący bezpiecznego kredytu 2 procent. Nowe przepisy wprowadzają datę graniczną dla udzielania tego rodzaju finansowania – będą one dostępne jedynie dla wniosków złożonych przed wejściem w życie ustawy. To oznacza stopniowe wygaszanie programu, który de facto pompował publiczne pieniądze w sektor bankowy i deweloperski, przyczyniając się do wzrostu cen nieruchomości zamiast realnej poprawy dostępności mieszkań.
Przepisy mają wejść w życie zasadniczo po 14 dniach od ich ogłoszenia w „Dzienniku Ustaw”.
Źródło: Trybuna.info
Te mieszkania będą dla Polaków, czy może jednak ,,sprzedajne świnie” przygotowują się na nowych przybyszów ? https://wolnemedia.net/poslanka-od-tuska-kpi-z-polakow/
TBS-y robią dobrą robotę.
Ustawa brzmi zachęcająco.
Spotykam ludzi ,którym w życiu nie”pykło”,
czyli bezdomnych.
Pomyślałbym też o nich, jakieś mikrokawalerki,
pod wynajem za kilkaset zł .
We Francji takie mieszkania nazywają się w skrócie H.L.M. = Habitation a Loyer Modere = Mieszkanie o czynszu umiarkowanym. Początkowo pomyślane jako mieszkania dla ubogich Francuzów z czasem, po wprowadzeniu się do nich „nachodźców” zostały przez nich zamienione w blokowiska – slumsy, na teren których policja może wkroczyć jedynie pod ochroną oddziałów antyterrorystycznych. Pod koniec Ramadanu w HLM-ach w łazienkach i na balkonach zarzynają rytualnie (halal)ponad 100 000 (100 tys. w skali Francji) baranów na świętowanie l’Aïd el-Kébir, inaczej l’Aïd al-Adha. Mimo otwierania w tym okresie przez prefektury specjalnych rzeźni przeznaczonych do tego celu w pobliżu „blokowisk”. Poderżnięty baran stoi lub wisi i musi się wykrwawić – tego wymaga rytuał. Na posadzkę lub kafelki. W południowym klimacie Marsylii, gdzie takich blokowisk dużo, w okresie przedświątecznym panuje tam osobliwy gęsty fetor psującej się krwi.
Ciekawe, że w Polsce idea tanich mieszkań odżyła równocześnie z zakładaniem „Centrów Integracyjnych”. Logiczne, że z takiego centrum trzeba mieszkańców gdzieś przenieść po okresie „karencji”. Tanie mieszkania będą jak znalazł. A ponieważ większość z nich do pracy nie pójdzie, mieszkania będą opłacane ze specjalnego funduszu utworzonego z podatków. Polscy bezdomni będą dalej bezdomni, to nie oni są priorytetem. Chyba, że ktoś zatrzyma ten obłęd wlewających się przez naszą zachodnią granicę nachodźców.
W Białymstoku jest sporo wolnych mieszkań komunalnych, ale w takim mieszkaniu o niższych standardach nie zamieszkają tacy Ukraińcy czy inżynierowie z krajów Trzeciego Świata, dla nich buduje się całkowicie nowe budynki z wysokim standardem, a te gorsze są dla Polaków.
Mieszkam w starym bloku z płyty, wybudowany w latach 1950-54, 50 metrów kwadratowych, czynsz 1200 zł miesięcznie za mieszkanie komunalne.
Nowe bloki zasiedlają przybysze, i to cała prawda.
@Tatusiek wybudujemy im, a potem jeszcze pewnie będziemy płacić za ich utrzymanie. A Usrael na Bliskim Wschodzie dalej będzie robił rozpierduchę i ich nam tu przysyłał.