Liczba wyświetleń: 1526
Czy w związku z chronicznymi niedoborami personelu w sektorze edukacji, nauczyciele z zagranicy będą kuszeni dodatkiem w postaci 10 000 funtów, byle tylko podjęli pracę w angielskich szkołach? „The Times” donosi, że rząd rozpoczął już za granicą kampanię rekrutacyjną, by zapełnić rosnącą liczbę wakatów nauczycielskich w kraju.
Jak donoszą dziennikarze „The Timesa”, rząd brytyjski rozpoczął już szeroko zakrojoną kampanię rekrutacyjną, która ma sprowadzić na Wyspy nauczycieli posługujących się na co dzień językiem angielskim. W ramach nowego programu ofertami pracy w Wielkiej Brytanii są już kuszeni nauczyciele matematyki, przedmiotów ścisłych i języków obcych w krajach takich jak Indie i Nigeria. Poza tymi dwoma państwami, ułatwienia dotyczące uznawania kwalifikacji mają zostać wprowadzone względem nauczycieli z Ghany, Singapuru, Jamajki, Republiki Południowej Afryki i Zimbabwe.
Departament Edukacji ma oferować 10 000 funtów w ramach „międzynarodowych płatności relokacyjnych” pochodzącym z zagranicy nauczycielom fizyki i języków obcych. Pieniądze te mają pokryć koszty wyrobienia sobie wizy i wydatki związane z przeprowadzką na Wyspy.
Sektor edukacji w UK znajduje się w głębokim kryzysie
Dane dotyczące wakatów nauczycielskich w Wielkiej Brytanii są nadzwyczaj niepokojące – okazuje się na przykład, że w przypadku nauczycieli szkół średnich rząd zrealizował w ubiegłym roku cel rekrutacyjny jedynie w 60 proc. W szkołach zatrudniono zaledwie 17 proc. potrzebnych nauczycieli fizyki i tylko 34 proc. potrzebnych nauczycieli języków obcych. To niestety, jak wskazuje raport The National Foundation for Educational Research (NFER), może mieć wpływ na stopnie osiągane przez uczniów, ponieważ dyrektorzy szkół, dążąc do zapełnienia wakatów, muszą się często uciekać do zatrudniania nauczycieli nieposiadających odpowiednich kwalifikacji.
Niestety, decyzja brytyjskiego rządu odnośnie rekrutacji nauczycieli za granicą może się katastrofalnie odbić na poziomie edukacji w niektórych państwach afrykańskich i azjatyckich. „Decyzja Wielkiej Brytanii o aktywnej rekrutacji [nauczycieli] z kilku krajów afrykańskich może cofnąć edukację dzieci na tym kontynencie, gdzie 86 proc. nie jest w stanie przeczytać prostego tekstu w wieku dziesięciu lat” – mówi Aashti Zaidi Hai, dyrektor generalna organizacji charytatywnej Global Schools Forum.
Autorstwo: Marek Piotrowski
Źródło: PolishExpress.co.uk