Liczba wyświetleń: 4427
Diana Șoșoacă, rumuńska europosłanka i liderka prawicowej partii S.O.S. Romania, wywołała burzę w Parlamencie Europejskim, nazywając jego członków „satanistami” i zapowiadając sprowadzenie księdza w celu „oczyszczenia parlamentu z diabłów”. Jej działania i wypowiedzi spotkały się z ostrą krytyką oraz oskarżeniami o podsycanie nienawiści i nietolerancji.
Șoșoacă, która znana jest ze swoich antyimigracyjnych i antyszczepionkowych stanowisk, rozpoczęła swoje pierwsze posiedzenie w Parlamencie Europejskim w tradycyjnym stroju ludowym, przynosząc ze sobą kadzidło i ikonę świętej Paraskevy. Twierdziła, że jej obecność i religijne artefakty natychmiast zmieniły nastawienie wszystkich w budynku. Te działania miały na celu podkreślenie jej przekonań religijnych i sprzeciw wobec polityki Unii Europejskiej, którą uważa za zagrażającą wartościom moralnym i suwerenności narodowej.
Na jednym z posiedzeń, w trakcie debaty nad reelekcją Ursuli von der Leyen na stanowisko przewodniczącej Komisji Europejskiej, Șoșoacă została wyrzucona z sali po trzykrotnym przerwaniu wystąpień innych europosłów. Trzymając ikonę Matki Bożej i Jezusa Chrystusa, krzyczała „W Bogu pokładamy nadzieję”, co zmusiło przewodniczącą Parlamentu Europejskiego Robertę Metsolę do nakazania jej usunięcia z sali.
W przeszłości Șoșoacă zyskała notoriety w Rumunii dzięki swoim kontrowersyjnym poglądom i zachowaniom w parlamencie narodowym. Jej wystąpienia obejmują krytykę unijnej pomocy dla Ukrainy oraz apel o zaprzestanie dostaw broni do tego kraju, twierdząc, że takie działania niszczą Rumunię i pogarszają sytuację ekonomiczną jej kraju.
W środowisku politycznym Diana Șoșoacă jest również znana z bliskich kontaktów z Rosją oraz z obrony idei „Wielkiej Rumunii”, która obejmowałaby terytoria dzisiejszej Ukrainy, Mołdawii i Bułgarii. Te stanowiska wywołują liczne kontrowersje zarówno w Rumunii, jak i na arenie międzynarodowej.
Jej postawa w Parlamencie Europejskim, jak również działania i retoryka, spotykają się z krytyką ze strony innych europosłów, którzy oskarżają ją o podsycanie nienawiści i brak szacunku dla wartości demokratycznych. Jednakże dla jej zwolenników, Șoșoacă jest symbolem walki o suwerenność narodową i obronę tradycyjnych wartości.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Nie powinna zakłócać ciszy, tylko ostro komentować w necie obrady. Nic jej nie zrobią.
Co to są wartości demokratyczne? To jakiś bełkot, nowomowa kominternu komunistycznego w UE. Wartości demokratyczne polegają na tym, by większość decydowała co dobre a co złe. Kolokwialnie mówiąc. Bo dobre jest szerzenie zboczeń, ogłupianie, co było widac na tzw „eurowizji”, czyli show cyrkowego dla zboczeńców, gdzie mężczyźni skaczą po scenie jak żaby w sukienkach albo na golasa. Oto są właśnie te „:wartości demokratyczne” No i satanizm. Czyli to co się jeszcze ukrywa przed społeczeństwem, czyli, że garść ultra bogatych zboczonych post chazarów, domorosłych konspiratorów i masonów wierzy, że sa sługami diabła i czczą kult Baala. Zabijają małe dzieci w zaciszu swoich rezydencji, pija krew i zachwalaja adenochrom jako żródło swojej siły i witalności. Oto właśnie „wartości” którymi kieruje sie ta szajka człekopodobnych humanoidów o niskim poziomie rozwoju duchowego. Nieststy produkuja pieniadze i kontrolują tym uległe jednostki.
Księdza chce sprowadzać? Huuh, całe pielgrzymki tam powinny się udać by móc oczyścić parlament