Rowerzysta potrącił psa i dźgnął nożem jego właściciela

Opublikowano: 29.06.2024 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2614

Są nowe informacje w bulwersującej sprawie z Krakowa. Mężczyzna kilka dni temu zaatakował, trzymając w ręku nóż, kierowcę autobusu. Przez służby został zatrzymany, ale od razu wypuszczony. Kilka dni później znów zaatakował. Jego ofiara walczy o życie w szpitalu.

W czwartek w Krakowie zatrzymano 24-latka, który dzień wcześniej, jadąc na rowerze, najpierw potrącił psa, a następnie użył wobec właściciela czworonoga gazu łzawiącego i kilkukrotnie ugodził nożem. 38-latek z ranami kłutymi trafił do szpitala, gdzie walczy o życie.

Grupa dochodzeniowo-śledcza zabezpieczała ślady, monitoring, rozpytała świadków. Zabezpieczono również nagrania z telefonów komórkowych. Szybko ustalono tożsamość sprawcy i miejsce jego zamieszkania. Pojechali tam policjanci.

Mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu. „Z uwagi na to, że był bardzo pobudzony i komunikaty prasowe mogły wywołać u niego agresję przeciwko sobie, policja nie informowała mediów o bieżących działaniach” – przekazała policja. Na miejscu byli policyjni negocjatorzy, także kontrterroryści. Blok otoczyli funkcjonariusze. Gdy policjanci szturmowali drzwi do mieszkania sprawcy, ten z nożem wyskoczył przez okno z mieszkania, które jest na parterze. Od razu został obezwładniony przez funkcjonariuszy i zatrzymany.

24-letni krakowianin kilka dni wcześniej, 21 czerwca, zaatakował kierowcę MPK. Tego dnia ok. godz. 20.30 policjanci interweniowali na ul. Dobrego Pasterza w Krakowie, gdzie – jak ustalono – rowerzysta miał blokować przejazd autobusu, a następnie miał uderzyć pięścią, w której trzymał nóż, w twarz kierowcę pojazdu. Mężczyzna został wtedy zatrzymany i usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego.

„Wirtualna Polska” przekazała najnowsze ustalenia w tej sprawie. Zaatakowany nożem mężczyzna nadal walczy o życie w szpitalu. Nieoficjalnie wiadomo także, jakie zarzuty usłyszy napastnik. Wciąż przebywa w policyjnym areszcie, ale jeszcze dziś ma zostać doprowadzony do prokuratury. „Zarzut będzie dotyczył usiłowania zabójstwa” – informuje „Wirtualna Polska” na informację od jednego z policjantów. Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Podgórzu.

Autorstwo: KM
Na podstawie: WP.pl
Źródło: NCzas.info


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

13 komentarzy

  1. Romeo 29.06.2024 15:21

    Miał wrócić Arnold, a nie Rambo… …co za bajzel!

  2. M4ndarkus 29.06.2024 21:23

    Z tego krótkiego filmiku widać że to ofiara nożownika sama prowokowała.

  3. Katarzyna TG 29.06.2024 21:26

    Jeden głupszy od drugiego..

  4. las 30.06.2024 07:03

    @M4(…) kierowca też pewnie prowokował? Poza tym to imigrant z Ukrainy pisali to w kilku mainstreamach na początku nawet.
    @Katarzyna TG to jedyny dylemat czy takiego gościa złożyć od razu czy się bawić jak ten w białym za co zaplacil cenę. Przejechał mu złośliwie psa i zatrzymał się do zadymy-co miał zrobić jeszcze żeby nie wyjść na tchórza przy kobiecie?

  5. Katarzyna TG 30.06.2024 09:49

    @las

    Widzisz, gościu właśnie się przekonał że prowokowanie psychopatów może nie być najlepszą strategią dożycia spokojnej starości. Nie przewidział że może mieć nóż, glocka czy inną śmiercionośną broń. Warto było?

    Tam powinna być policja wezwana, od razu.

  6. Józek 30.06.2024 10:42

    @Katarzyna TG . Tak to już jest że faceci mają swój honor i w takich sytuacjach często (jeśli są pewni swoich umiejętności) wybierają walkę. Szczególnie że ten w białym był z kobietą. To go podkręciło. Nikt nie jest w stanie przewidzieć że przeciwnik ma nóż czy inną broń choć jeśli chodzi o ukrów to wszystkiego można się spodziewać. Jak na moje oko ten w białym to taki typ “Pana bardzo w porządku” a ten z nożem to prosty chłopak z Ukrainy. “Pan bardzo w porządku” za pewne ma za sobą treningi sztuk walki-co jest dość powszechne. Inaczej nie byłby taki kozak. A swoją drogą prawdą jest że Ukraińcy i w ogóle ci ze wschodu są w Polsce bardzo bezczelni i zachowują się jakby byli u siebie a Polacy na emigracji.

  7. Romeo 30.06.2024 13:34

    @Józek – “faceci mają swój honor i w takich sytuacjach” kończą jak obornik.
    Jak świat światem lepiej być żywym oplutym, niż dumnym obornikiem.
    Spałeś w podstawówce, czy jak?

  8. shkshk 30.06.2024 18:51

    Od zawsze mówiłem, że psy nie mogą nosić noży. W innym wypadku to będzie się zdarzać, że poszkodowany pies będzie się rzucał z nożem na swojego właściciela…

  9. las 30.06.2024 20:57

    @Jozek – zgadzam się ale kobiety tego nie rozumieją tylko czują jak coś zrobisz nie tak. Nie rozumieją świata męskiego. Z drugiej strony warto zrozumieć świat kobiecy i tu z pomocą przychodzi szeroko pojęty red pill (na początek kompendium na YT “Musisz wiedziec”).

  10. Józek 30.06.2024 21:11

    @Romeo. Nie spałem w podstawówce ale już tak mam że unoszę się honorem. Sprawa wygląda tak że unikasz konfrontacji gdy się boisz porażki. Zatem trzeba po prostu nauczyć się walki żeby nie być opluwanym. Tolerowanie w nieskończoność takich sytuacji jest po prostu żałosne. Jeśli nie chcesz walczyć to chociaż werbalnie odpowiedz chamowi.

  11. Romeo 30.06.2024 21:47

    @Józek – dalej bez urazy, ale honor słabo dochodzi w garnku, nie nakarmi się nim nawet rybek w akwarium, a także – jak mawiali Rzymianie nec Hercules contra plures, co jakiś tam sienkiewiczowski Zagłoba mógłby wywalić:
    – i Herkules d-upa, kiedy wrogów kupa.
    Zamiast wymyślać jakieś hiphopsztrosy – lepiej wziąć się z odpowiednią prędkością z miejsca zagrożenia.
    Jak sądzisz, dlaczego pały w USA chwalą obywateli, którzy roztrzęsieni i rozżaleni stratą (czasami swojej niegdysiejszej, przemocą odebranej im cnoty, w warunkach odbiegających od bajkowych – jakby te warunki dla gwałtu kiedykolwiek mogły zmniejszyć skalę odczuwanego poniżenia), relacjonują, że “stracili/oddali wszystko”?
    Bo zachowali – cudem – najwartościowszą rzecz: życie. I przeżyli, może nawet tylko dlatego, że podczas tego, co im się przytrafiło, nie darli nawet m-ordy. Co agresor/gwałciciel wziął za akceptację, a nawet… …nieważne.
    Na YT, ale i na X są filmiki pokazujące te pozorowane odparcia walką napaści i ich komiczne wersje nieudanych, kończących egzystencję naśladowców.
    Bo walka ładnie (płynnie) to wygląda między aktorami na filmie, ewentualnie – znającymi się sparingpartnerami.
    Obcego nigdy nie można być pewnym.
    Jak mawiał Sun Tsu: najlepsza bitwa, to ta niepodjęta, wygrana wojna, to ta nieprzeprowadzona.
    Ucieczka jest tak samo dobrym wybiegiem, jak każde inne oszustwo.
    Napoleon – nie wolno przeszkadzać wrogowi w popełnianiu błędu.
    Więc – jak chce stracić parę kalorii, to niech nas goni.
    Spotkamy się przed tv, może nawet przy tym samym programie. Tyle, że on bardziej zmęczony i rozgoryczony.
    A my – wygrani, jak zwykle.
    Ale dorastaliśmy w kulcie martyrologicznego absurdalnie bezmyślnego poświęcenia.
    Więc wydaje nam się, że te setki tysięcy zamęczonych dziecięcych ofiar nas teraz wzywa do naśladownictwa.
    Obawiam się, że każde z nich całe przypisywane im bohaterstwo oddałoby za jeden dzień do przeżycia w sposób, jakiego my nawet nie jesteśmy w stanie sami docenić.
    Nie wierzę w fatum honorowej/bohaterskiej ofiary, a tym bardziej śmierci. A trzeba mieć nierówno pod kopułą, żeby wierzyć, że w starciu mamy więcej niż 50% szans na wygraną, bo 3-4 razy w tygodniu pomachamy sobie nogą przed nosem podobnie nam machającego kolegi.
    Lepiej iść na piwo.

  12. Katarzyna TG 30.06.2024 22:01

    W skrócie do jednej linijki: We don’t need another (dead) “hero”.

  13. las 01.07.2024 00:16

    @Katarzyna: tak i będziecie miały burki za chwilę. Kobiety na miarę naszych czasów. Najciekawsze w tym wszystkim to że się po prostu szybko dostosujecie do tego ubogacenia.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.