Liczba wyświetleń: 1244
Liczba samobójstw z powodów ekonomicznych wzrosła w Polsce o 40 proc. w ciągu czterech lat – pisze dzisiejszy „Dziennik Gazeta Prawna”. – Obawiam się, że ta tendencja będzie się pogłębiać – mówi prof. Aleksander Araszkiewicz, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Suicydalnego. Rośnie także średnia wieku samobójców.
W 2011 roku życie odebrało sobie z powodu kłopotów finansowych 450 osób. Najgorzej było w roku 2009, kiedy szalał kryzys. Wtedy na ostateczny krok zdecydowały się 504 osoby. Podobne tendencje wzrostowe pojawiły się w większości krajów UE, a także w USA. Takich przypadków może być jeszcze więcej, bo policja nie zawsze jest w stanie ustalić dokładne przyczyny targnięcia się na swoje życie.
Samobójców najwięcej w małych miastach i w grupie 50+.
Granica wieku osób, które popełniły samobójstwa ze względów finansowych, przesunęła się do przedziału 50-54 lata. Prof. Araszkiewicz podkreśla, że wśród jego pacjentów jest coraz więcej osób w wieku 50 lat, które chcą się zabić, bo zostały zwolnione z pracy, a innej nie mogą znaleźć. Przyznaje, że największy odsetek samobójców jest widoczny w małych miejscowościach, gdzie o znalezienie zatrudnienia jest najtrudniej.
Opracowanie: XaViER
Źródło: CIA
(Naruszenie regulaminu – punkt 4 – agitacja religijna)
Zaiste – dlatego twórzmy lepszy świat – zacznijmy produkowaćsami energię, żywność („urban gardening” rządzi :), i wspierajmy się nawzajem, omijając wszelkie niepotrzebne instytucje – na ile to możliwe oczywiście.
Czyli polityka PO 50+ przynosi w końcu oczekiwane efekty.
Najwyższą wartość na tym świecie mają jak widać pieniądze a pieniądze to chciwość i pole dla oszustwa. Wiadomo, jaka jest sytuacja ekonomiczna wielu ludzi nie tylko tutaj, ale wszędzie. Wiadomo, jacy ludzie padają ofiarami bezdusznej machiny systemu. Margines błędu życiowego stale się kurczy. Poprawność staje się doskonałością a myślenie konwergentne jest nagradzane. Nienaturalna plastikowa Wieża Babel. Tymczasem błądzenie jest naturalne. Błądzić jest rzeczą ludzką i zwierzęcą, bo w ten sposób się uczymy. Winny jest moim zdaniem brak równowagi. Zdrowy organizm to organizm zrównoważony i do tego naturalnie dąży. Uważam, że nic nie jest dobre ani złe całkowicie a wszystko zmienia się w swoje przeciwieństwo cyklicznie. Stan równowagi między przesytem a niedosytem jest doskonałością. Natura. W naszej kulturze to Chrześcijaństwo stało się motorem demonizowania natury i jej praw. Weźmy, na przykład nadstawianie drugiego policzka. Darowanie win doprowadziło do patologicznych zmian na świecie. Morderca, złodziej czy zdrajca pozyskując swoją niegodziwością i krzywdą innych majątek zapewnia swojej rodzinie dostatek a ta korzysta zeń skwapliwie. Moim zdaniem rodzina winna odpowiadać za zbrodnie niegodziwca, jeśli na nich korzystała. Sam bandyta może nie dbać o to, co się z nim stanie, ale nikt nie powinien korzystać na zbrodni. Sytuacja, w której powszechnym jest bogacenie się na przestępstwie prowadzi do powielania takiej patologii. Dzisiaj jak wiadomo nawet sam niegodziwiec nie odpowiada za swoje czyny a nawet nie jest traktowany jako przestępca. Między innymi, dlatego, że przestępcy dzierżą władzę i tworzą lub raczej niszczą prawo. Taki stan rzeczy oraz inne czynniki wywołują u ludzi poczucie bezradności. Przeniesienie wzorców i hierarchii życia więziennego do społeczeństwa mutuje. Hodowanie zasobów ludzkich jako konsumentów też i to wszystko powszednieje. Empatii coraz mniej a system dąży do całkowitego jej wygaszenia. Dzisiaj ten, kto ma jest wzorem do naśladowania nie ważne jak zdobył to, co ma. I znowu mądrość chińska: „W kraju dobrze rządzonym to zaszczyt być bogatym. W kraju źle rządzonym to hańba być bogatym” Wiadomo, że słowo hańba wyszło z użycia (chyżo i muszkiet też) będąc wyszydzanym i trywializowanym podobnie jak honor. Co się stało z winą? Oto jest pytanie. Czy winny jestem ja? System? Czy złoczyńca? Samobójcy w swej bezsilności bardzo często zabijają się na złość bliskim, których winią za brak zrozumienia i wsparcia. Zabijają się też, bardzo często na raty, bo winią siebie. Mamy też samo spalenia w ramach protestu przeciwko systemowi. Kwestia winy jest sprawą dyskusyjną jak wszystko moim zdaniem, ale mało się o tym dyskutuje. Ostatnio świętym wręcz jest slogan, że każdy jest kowalem własnego losu. Weźcie sprawy w swoje ręce. Tymczasem bardziej prawdopodobne jest, że to ktoś weźmie twoje sprawy w swoje ręce. Dlatego znajdź winnego i zabij jego. Nie marnuj potencjału. Walcz o sprawiedliwość. Zabij zdrajcę i jego rodzinę. Zrób to, co słuszne i skoro masz zginąć giń chwalebną śmiercią. Dasz przykład i zyskasz nieśmiertelność w duszach i na ustach innych.
ach gdyby ludzie odrzucili chciwość.. ach gdyby nie ten złowrogi kapitalizm ach gdyby była komuna.. ach gdybyście przestali smolić farmazony, narzekać i wzięli się za to „tworzenie nowego lepszego świata”.. bo jak dla mnie „korzeniem wszelkiego zła jest próba naprawiania go przez takie marudne sugestie.
Nie dziwie się że potem niektórzy się wieszają jak gdzie nie wejdę czytam i słyszę takie marudne zawodzenia. Też czasem mam ochotę popełnić samobójstwo jak to słyszę. jak dla mnie takie marudzenie może wskazywać na to że niektórzy z was również popełnili by samobójstwo z przyczyn finansowych gdybyście się znaleźli w totalnym dołku.
Jak dla mnie to że wskaźnik samobójstw z przyczyn finansowych rośnie to moim zdaniem dobra wiadomość gdyż przynajmniej wymierają jednostki podatne na kult pieniądza i nie będą dalej rozprzestrzeniać swojej materialistycznej wizji świata. W końcu skoro ktoś jest w stanie popełnić samobójstwo z przyczyn finansowych to znaczy że jego wizja świata wygląda mniej więcej tak:
Pieniądze to władza. pieniądze to wolność pieniądze to jedyny sens życia..
Sam nie raz spotkałem się z takimi osobami w życiu i uważam że to właśnie takie jednostki podtrzymują ów kapitalizm, pozwalając trwać choremu systemowi opartemu o wyzysk korupcję i chęć dominacji nad światem za sprawą posiadania.
To też nad czym tu biadolić? należy się cieszyć że selekcja naturalna zmierza w dobrym kierunku 😀
@ Pablitto
Pablitto masz całkowitą rację państwo równoległe to jest rozwiązanie na dzisiaj. Każdy coś umie nie ma ludzi niepotrzebnych. Skoro Państwo Polskie przestało gwarantować cokolwiek trzeba tworzyć struktury państwa równoległego tak jak w Wielkopolsce podczas rozbioru.
@adambiernacki
dobra puenta, jeśli ktoś decyduje się na samobójstwo, to powinien rozważyć możliwość nadania swojej śmierci dodatkowej wartości. Może na przykład wybrać jakiegoś niegodziwca, krzywdzącego albo jego albo innych i zabrać go na tamten świat. Gdyby ludzie postępowali w ten sposób, to na świecie byłoby mniej zła, które panoszy się między innymi z tego powodu, że ludzie są tchórzliwi i boją się brać spawy we własne ręce (wolą zostawić sprawy sądom, policji).
to ten rządowy program 50+ . a tak na serio, to kombinuję czy można żyć bez pieniędzy we współczesnym świecie. mieszkać w jaskini, jeść odpadki i polować.
Problemem jest to że nasza cywilizacja jest typu STS. Ludzie konkurują ze sobą i ie obchodzi ich los słabszych, którzy przegrywają w tym wyścigu. Powinniśmy dążyć do cywilizacji typu STO, gdyż wyłącznie w takich cywilizacjach może się prawidłowo rozwinąć demokracja bezpośrednia i partycypacyjna łącznie ze sprawiedliwym podziałem dóbr społecznych. Inaczej do władzy dorwą się kapitaliści i znowu będą dręczyć resztę społeczeństwa.
(Rozwijaj skróty które nie są powszechne w użyciu! – Nie wszyscy muszę je znać Mod.)
A myśmy zbankrutowali, ale z niedoinformowania zamiast popełnić samobójstwo – wyjechaliśmy na podkluczborską wiochę, robić projekt spoleczny dla następnych takich jak my. Uczymy siebie i innych, jak żyć godziwie, a nawet komfortowo poza granicami systemu, korzystając z technologii, mając udział w kulturze, organizując się z innymi ludźmi, których system wys… wypluł. Albo lada dzień wypluje.
Na razie wszyscy popatrują z niedowierzaniem, ale spoko – idziemy twardo naprzód.
Przyjedźcie pomóc i zobaczyć, jak się odzyskuje władzę nad własnym życiem – twarda praktyka.
ku pamięci [*][*][*]
Wiadomość jest jak zwykle manipulacją. W 2009 liczba samobójców 504 osoby w 2011 450 osób. Wygląda na to, że to mniej niż w 2009. Więc co wzrasta? W ciągu ilu ostatnich lat? Pięciu, dziesięciu, stu?
Materiał jest niedopracowany – brak rzetelnych danych, wyrwane z kontekstu liczby i brak informacji o punkcie odniesienia. To przedruk z Gazety, niestety ludzie z CIA nieczęsto zadają dobie trud zweryfikowania czy uzupełnienia informacji.
rok – liczba samobójstw z przyczyn ekonomicznych
2011 – 349
2010 – 348
2009 – 377
2008 – 256
2007 – 202
2006 – 294
2005 – 385
2004 – 422
2003 – 410
2002 – 458
2001 – 410
2000 – 416
źródło: statystyka.policja.pl
Kaczka dziennikarska?
Szkoda, że wolne media nie są też mediami rzetelnymi.. Potrzebujecie pieniedzy na kopiowanie informacji z gazety? Niedoczekanie…
W tym przypadku brakiem rzetelności dziennikarskiej wykazała się Gazeta a nie WM czy CIA.