Liczba wyświetleń: 706
Konica Minolta Sensing opracowała technologię, dzięki którym prace nad ogniwami słonecznymi następnej generacji zdecydowanie przyspieszą – czytamy w komunikacie prasowym firmy.
Jak wynika z analiz przeprowadzonych przez firmę, w nadchodzących latach przyczyni się to do wzrostu sprawności modułów fotowoltaicznych. Dlatego między innymi 8 czerwca na targach Intersolar w Monachium japońska spółka zaprezentowała najnowsze technologie pomiarowe dla branży energetyki solarnej. Przedstawione przez spółkę rozwiązania służą analizie sprawności i efektywności komponentów zestawów solarnych. Dostarczają precyzyjnych danych kluczowych dla ustalenia wydajności jednostkowej, oddawanej mocy i co za tym idzie – opłacalności ekonomicznej.
– Cena i efektywność mają rozstrzygające znaczenie dla konkurencyjności wytwarzania energii przy pomocy ogniw fotowoltaicznych – mówi Andreas Ullrich, Marketing & Sales Manager EMEA Region w Konica Minolta Sensing Europe.
Nowe technologie mają zasilić przede wszystkim parki technologiczne instytutów badawczych oraz producentów ogniw fotowoltaicznych.
– Zidentyfikowaliśmy dwa istotne trendy w energetyce opartej o zasoby odnawialne. Po pierwsze, dzięki podniesieniu sprawności ogniw słonecznych następnej generacji, poszczególne regiony staną się coraz bardziej atrakcyjne z punktu widzenia energetyki słonecznej. Zastosowanie tej technologii stanie się możliwe tam, gdzie do tej pory było nieopłacalne ze względu na niski poziom nasłonecznienia – wyjaśnia Andreas Ullrich. – Jesteśmy przekonani, że produkcja prądu z energii słonecznej stanie się konkurencyjną cenowo częścią zdywersyfikowanego rynku energii w Europie. Stanie się to w średnim i długim okresie czasu. Z tego względu swoje zaangażowanie w rynek ogniw fotowoltaicznych, traktujemy jako inwestycję długoterminową – dodał.
W pierwszej kolejności firma skoncentruje się na Włoszech, Hiszpanii i rynkach niemieckojęzycznych. To tam zainstalowanych jest 23 z 40 gigawatów energii produkowanej na świecie.
Nowe fotoogniwa wzorcowe skonstruowano w ścisłej kooperacji z Japan’s National Institute of Advanced Industrial Science and Technology (AIST).
Źródło: Ekologia.pl
Ja chętnie pokryję dach panelami słonecznymi zamiast blachą, tylko niech nasze państwo trzaśnie po łapach pazerne koncerny energetyczne.
ni jeden koncern naftowy nie dopuści do tego.Dla przykadu sprawa łagiewki i jego zderzaka niby nic taka mała gałązka przemysłu a udup..i projekt i teraz w Emiratacg ochrania nabrzeża.Więc co tu mówimy o ropie naftowej w której umaczanych jest 90% polityków ,umaczanych po same usta.Więc każdy gwałtowny ruch w ropie spowoduje że się utopią więc zapomnijcie o taniej energii…
Chętnie kupię używane ogniwa samolotu na energię słoneczną ,wystarczy jakieś 0,5 m2.